Na dwa lata i trzy miesiące skazał sąd w Tychach dilera, który przez pół roku handlował w mieście narkotykami. - Prawomocny wyrok zapadł sześć tygodni po wniesieniu aktu oskarżenia - podkreślają śledczy.
Prokuratura najpierw umorzyła tę sprawę, ale po interwencji Zbigniewa Ziobro oskarżyła mieszkańca Jastrzębia-Zdroju o znieważenie Andrzeja Dudy, prezydenta RP.
Warszawska prokuratura oskarżyła Łukasza L. ps. "Lucky", członka zarządu kibolskiego gangu Psycho Fans, o handel narkotykami przemycanymi z Hiszpanii. Obciążające go zeznania złożyli między innymi pseudokibice Widzewa Łódź.
- Osoby decyzyjne w gangu Psycho Fans z Chorzowa miały być "porobione" przez kiboli Górnika Zabrze. Życie uratowała im policja, bo ich wcześniej zatrzymała - przyznał w piątek w procesie Torcidy Edward N. ps. "Edek".
Paweł H., Mateusz S., Patryk S. i Paweł S. będą gwiazdami piątkowego ważenia zawodników MMA na stadionie Ruchu Chorzów. Wszyscy są nieprawomocnie skazani lub podejrzani o udział w gangu Psycho Fans, kibolskie awantury, czy handel narkotykami.
Skazana na 15 lat więzienia kobieta domaga się uniewinnienia. Twierdzi, że jej dwuletniego syna w czasie zabawy udusił jego 4-letni brat.
- Każdy sędzia powinien przesiedzieć w zakładzie karnym 48 godzin, wtedy miałby więcej empatii do wydawania wyroków - stwierdził poniedziałek Mirosław L. ps. "Długi". I próbował przekonać sąd, że kibol oskarżony o zabójstwo piłkarza GieKSy nie wyjeżdżał z Polski.
Adwokaci złożyli wnioski o przeniesienie procesu apelacyjnego gangu Psycho Fans poza województwo śląskie. Chcą, aby kiboli Ruchu Chorzów osadzono we Wrocławiu. - Tam sędziowie przestrzegają przepisów - twierdzi mecenas Jarosław Reck.
Policjanci z Zabrza "przymykali oczy" na działania pseudokibica z Torcidy, unikali jego zatrzymania, a także "przeoczyli" narkotyki w jego mieszkaniu. - Zostali za to prawomocnie skazani - informuje rzeczniczka prasowa sądu w Gliwicach.
Sąd Okręgowy w Gliwicach wyłączył z dalszego rozpoznania sprawy pseudokibiców Górnika Zabrze sędziego Sewera Skumiała. To oznacza, że trwający cztery lata proces trzeba będzie rozpocząć od nowa
Sąd Apelacyjny w Katowicach wylosował trzech cywilistów, którzy mają rozpoznać sprawę kiboli z gangu Psycho Fans. - Jeden z nich to neosędzia - twierdzą obrońcy. I nie wykluczają wniosku o jego wyłączenie.
Komisja antymobbingowa potwierdziła, że sędzia z Tychów niewłaściwie traktowała podwładne. Jedna z nich domaga się zadośćuczynienia. - Nie wykazała, że padła ofiara mobbingu - twierdzi prawnik pozwanego sądu.
- Nasza ekipa miała wysoką pozycję w świecie kibicowskim oraz przestępczym - przyznał we wtorek (24 września) w sądzie Maciej S. ps., "Maciuś".
Sędzia Karina Maksym, która miała być przewodniczącą składu rozpoznającego apelację pseudokibiców Ruchu Chorzów, skazanych za udział w gangu Psycho Fans, złożyła wniosek o wyłączenie jej ze sprawy.
Kierowane przez Zbigniewa Ziobro ministerstwo sprawiedliwości szczuło społeczeństwo na sędziów określając ich "nadzwyczajną kastą". Doszło do tego, że sami sędziowie przestali ze sobą rozmawiać i sobie ufać - mówi były sędzia Jarosław Gwizdak.
- Mężczyzną w kapeluszu był oskarżony Dariusz N. Na nagraniu widać, jak wykonał w stronę pokrzywdzonego gest pchnięcia, w ręku miał błyszczący przedmiot - zeznał w poniedziałek w sądzie w Katowicach Robert G.
- Wydziałem zarządzano przez strach i poniżanie. Najgorsze jest to, że jak ciągle słyszałyśmy od sędzi, że jesteśmy tępe, głupie i niedouczone, powoli zaczęłyśmy w to wierzyć - mówią pracownice sądu w Tychach.
Sędzia Roman Kubiś najpierw zwrócił sprawę byłego prezydenta Świętochłowic do prokuratury. Kiedy sąd apelacyjny uznał to za niezasadne i zarzucił mu, że pobieżnie przeczytał akta, sędzia zdecydował teraz o wyłączeniu wątku polityka do odrębnego postępowania.
- Z zawodu jestem dekoratorem wnętrz, a obecnie mam status świadka koronnego - tymi słowami zaczął swoje zeznania w sądzie w Gliwicach Paweł A. ps. "Egon". Był świadkiem w procesie kiboli Górnika Zabrze.
Po 10 tysięcy zł zadośćuczynienia domaga się od trzech sędziów Sądu Apelacyjnego z Katowic Kordian Korytek, były reprezentant Polski w koszykówce. Twierdzi, że w trakcie sprawy karnej naruszyli jego dobra osobiste.
Dozór policji, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz świadkami, a także zakaz opuszczania kraju - takimi rygorami objął sąd w Katowicach 17 oskarżonych o udział w Psycho Fans, którym w piątek (6 września) uchylono areszt.
Sąd Apelacyjny w Katowicach uznał, że nie ma powodów, aby skazanemu na dożywocie Zdzisławowi Ł. ps. "Zdzicho", udzielić przerwy w wykonaniu kary. Decyzja jest ostateczna.
Nowym referentem rozprawy apelacyjnej 46 pseudokibiców Ruchu Chorzów został częstochowski sędzia szykanowany przez Zbigniewa Ziobro. Z powodu braku karnistów, skład orzekający zostanie uzupełniony o dwóch sędziów z pionu cywilnego.
Katowicka prokuratura zaskarżyła wyrok uniewinniający Krzysztofa Janika, byłego szefa MSWiA, od brania łapówek. Sąd uznał, że polityk przyjmował pieniądze od biznesmenów branży górniczej, ale w zamian nic nie robił.
Jeżeli wniosek zostanie uwzględniony, w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach trzeba będzie znaleźć sędziego, których wcześniej nie orzekał w procesach kiboli z Chorzowa. Z tym może być problem.
Katowicki sąd zdecydował, że skazany na dożywocie Zdzisław Ł. ps. "Zdzicho", nie wyjdzie na wolność. - Takiej skali łamania praw człowieka jak w tej sprawie jeszcze nie widziałam - mówi jego adwokatka.
Katowicki sąd skazał pięć osób oskarżonych o porwanie ze stacji benzynowej w Pszczynie pewnej kobiety. - Sprawcy zabrali jej samochody bmw oraz próbowali przejąć kontrolę nad firmami - twierdzą śledczy.
- Sąd Okręgowy jedynie pobieżnie zapoznał się z materiałem dowodowym zebranym w toku postępowania - stwierdził Sąd Apelacyjny w Katowicach i uchylił decyzję o zwrocie sprawy byłego prezydenta Świętochłowic do prokuratury. To oznacza, że będzie proces.
Takiego procesu na Śląsku jeszcze nie było. Znany pseudokibic GieKSy uznał, że wiceszef śląskich śledczych zniesławił go, i wytoczył mu sprawę karną. Domaga się skazania prokuratora oraz podania tego wyroku do publicznej wiadomości.
- Nieświadomie uczestniczyłem w bójce. Nie wiem, kim był mężczyzna w kapeluszu, z którym szedłem i rozmawiałem. Mógł to być, któryś z kibiców Górnika Zabrze - stwierdził w sądzie w Katowicach Damian Ż. ps. "Bzyku".
Prokuratura zażaliła decyzję o odmowie aresztowania trzech kiboli GKS-Katowice, którzy skatowali jadącego tramwajem do Chorzowa 17-latka. - W przypadku podejrzanych wystarczą środki wolnościowe - uznał teraz sąd.
Gliwiccy śledczy zaskarżyli decyzję sądu o zwrocie sprawy byłego prezydenta Świętochłowic Dawida K. i jego współpracowników. - Sąd domaga się uzupełnienia akt o dokumenty, które już się w nich znajdują - mówią prokuratorzy.
Nowy mały świadek koronny ma opowiedzieć przed sądem w Katowicach o gangu Psycho Fans, przebiegu konfliktu z pseudokibicami Górnika Zabrze, a także próbach dyskredytowania jednego ze skruszonych kiboli Ruchu Chorzów.
Sygnalistą, który podczas posiedzenia zespołu do spraw rozliczeń PiS ma opowiedzieć o nieprawidłowościach w resorcie sprawiedliwości za rządów Zbigniewa Ziobro, jest sędzia Arkadiusz Cichocki z Gliwic.
- Państwo musi chronić nie tylko swoich funkcjonariuszy, ale i obywateli - stwierdził Sąd Apelacyjny w Katowicach skazując na dożywocie mężczyznę oskarżonego o zabicie policjanta i usiłowanie zastrzelenia dwóch innych funkcjonariuszy.
Najpierw pękły aluminiowe profile, potem spadły podwieszane płyty. W sądzie w Katowicach po raz kolejny oberwał się sufit.
- Oskarżeni nie utrudniają postępowania, stawiają się na dozór, sąd docenia ich wzorowe zachowanie - stwierdziła w środę sędzia Anna Förster-Weissensteiner. Zgodziła się, aby oskarżony o kierowanie gangiem Torcida wyjechał z Polski na wakacje. To samo dotyczy jego przyjaciela.
Sędzia straszył pracowników, że ich "wypier..li", jedną z pracownic nazywał "cipulindą", inna z kolei wymiotowała przed wyjściem do pracy - stwierdziła komisja antymobbingowa w Sądzie Okręgowym w Katowicach. Jako mobberkę wskazano też kierowniczkę sekretariatu.
Wyrażamy dezaprobatę dla sposobu podjęcia decyzji o zakupie nowego budynku. Została podjęta odgórnie - stwierdzili sędziowie z Katowic w specjalnej uchwale. Podjęli ją półtora roku po tym, jak na nową siedzibę ich sądu wydano 27 mln zł.
Katowicka policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież wartych 250 tys. zł narzędzi z budowy nowego sądu. - Pracujemy nad odzyskaniem tego sprzętu - mówią śledczy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.