Kolegium Sądu Apelacyjnego w Katowicach wyraziło zgodę na odwołanie prezes Katarzyny Frydrych, byłej zastępczyni Zbigniewa Ziobro. Związani z "dobrą zmianą" prezesi z Sosnowca i Bielska-Białej zachowają stanowiska.
- Oskarżeni tworzyli szczególnie niebezpieczną zorganizowaną grupę przestępczą, prawdopodobnie najliczniejszą w historii śląskiego wymiaru sprawiedliwości - napisał w złożonej apelacji prokurator Jacek Otola. Domaga się w niej surowszych kar dla kiboli Ruchu Chorzów.
Jeśli wyrok w tej sprawie się uprawomocni, będzie to najwyższe odszkodowanie wypłacone osobie prywatnej za niesłuszne oskarżenie przez prokuraturę. Komornik z Rudy Śląskiej domagał się zasądzenia aż 60 mln zł.
Trzech urzędników Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT) przez dziesięć lat prowadziło szkolenia dla przedsiębiorców, którzy ubiegali się o wydanie przez resort decyzji, np. na obrót bronią czy amunicją. Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.
Minister sprawiedliwości zawiesił prezesów sądów: apelacyjnego w Katowicach, a także okręgowych w Sosnowcu, Gliwicach, Rybniku oraz Bielsku-Białej. Kolegia tych instytucji będą teraz musiały zaopiniować wniosek o odwołanie ich ze stanowisk.
Do Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej wpłynął akt oskarżenia przeciwko rodzicom, którzy znęcali się nad swoim dzieckiem i publikowali to na TikToku. Śledczy zakończyli postępowanie w tej sprawie.
- Nie zrobiłem tego, co mi się zarzuca. Musiałbym być skrajnie nienormalny, żeby po wyjściu z więzienia popełniać to samo przestępstwo, za które zostałem już kiedyś niesłusznie skazany - powiedział w sądzie mężczyzna oskarżony o nękanie piłkarek Czarnych Sosnowiec.
- Prokurator nie wskazał dowodów, które miałyby potwierdzać winę moje klienta. A zeznania obciążającego go świadka są niewiarygodne - stwierdził w piątek (8 marca) mecenas Mariusz Zakręt, obrońca oskarżonego o korupcję Krzysztofa Janika, byłego szefa MSWiA.
Sędzia Paweł Krawczyk uznał że Marcin Rey dopuścił się pomówienia nauczycielki z Sosnowca, która na portalu społecznościowym założyła profil "Ukrainiec nie jest moim bratem". Nakazał mu zapłacić na jej rzecz 2 tys. zł.
Marcin Rey ujawnił, że za anonimowym profilem w mediach społecznościowych "Ukrainiec nie jest moim bratem" stoi nauczycielka z jednej szkół w Sosnowcu. Kobieta pozwała go do sądu. Domaga się 100 tys. zł. Wcześniej prokuratura nie postawiła jej zarzutów, a postępowanie umorzono.
- Nic pana nie zwolni z odpowiedzialności za chaos i paraliż wymiaru sprawiedliwości, za kwestionowanie statusu sędziów - napisała do Adama Bodnara powołana przez Zbigniewa Ziobro prezes Sądu Apelacyjnego w Katowicach.
Sędziowie z najważniejszego sądu na Śląsku apelują do powołanej przez Zbigniewa Ziobro prezes, aby zrezygnowała ze stanowiska. - Wspierała reformy PiS, nie ufamy jej - przyznają.
- Wiem z pierwszej ręki, że Małolat koleguje się ludźmi z Ruchu Chorzów i obawiam się, że kogoś na mnie naśle. Mam do niego dużo nienawiści - zeznał w środę mały świadek koronny w procesie najsłynniejszych kiboli Górnika Zabrze.
Sąd pierwszej instancji zobowiązał Grażynę Welon, radną z PiS w Sosnowcu, by podczas sesji RM przeprosiła Ewą Szotę, przewodniczącą rady z KO za słowa - "mnie nie interesuje, co pani robi w sypialni ze swoją partnerką". Wyrok wciąż jednak się nie uprawomocnił. W środę (28 lutego) odbyła się rozprawa apelacyjna.
Sąd Apelacyjny w Katowicach prawomocnie skazał na wieloletnie więzienie trzech kiboli Ruchu Chorzów. Jednego z nich za włamanie do siedziby klubu. - To koniec mitu o miłości do niebieskich barw, liczyła się tylko kasa - mówi jeden z oficerów policji.
Gliwicka prokuratura oskarżyła dziesięć osób o handel narkotykami. Wśród podejrzanych jest wpływowy kibol, który z pucharowego meczu wrócił samolotem z piłkarzami Górnika Zabrze - Mój klient został pomówiony - twierdzi jego obrońca.
Takiego listu jeszcze na Śląsku nie było. Sędziowie z Katowic poprosili prezydenta Andrzeja Dudę, aby zbadał sposób powołania sędziego Mariusza Witkowskiego na sędziego apelacyjnego. - Ten człowiek nie ma kwalifikacji do orzekania na takim szczeblu - napisali sędziowie.
- Mój klient miał słabość do kobiet, szybko je zmieniał, dlaczego więc tę jedną miałby zabić z powodu zawodu miłosnego? - pytał w czwartek w sądzie w Katowicach mecenas Mariusz Orliński, obrońca mężczyzny skazanego na dożywocie za zadanie partnerce 11 ciosów młotkiem.
- Sąd nie może tańczyć do melodii spekulacji, musi kierować się faktami- stwierdził w piątek mecenas Piotr Przedpełski. I przekonywał sąd, że właściciel górniczej spółki z Katowic nie mógł skorumpować szefa MSWiA, wiceministra finansów, a także urzędników skarbowych.
Adwokatka z Katowic przysłała dwóm swoim klientom wyrok, z którego wynikało, że sąd wymierzył im karę w zawieszeniu. Dwa lata później mężczyźni dowiedzieliśmy się, że wyrok był sfałszowany.
Aneta Staszowska-Ferdynand nie płaciła za wynajem domu w Sosnowcu i została eksmitowana przez prywatną firmą. Po takie rozwiązanie sięga coraz więcej bezsilnych właścicieli nieruchomości, ale polskie prawo tego zabrania.
Siedem miesięcy po ogłoszeniu wyroku w sprawie gangu Psycho Fans założonego przez pseudokibiców Ruchu Chorzów sędziowie sporządzili jego pisemne uzasadnienie. Obrona i prokuratura zapowiadają apelację.
Gliwicki sąd uchylił areszty przywódcom gangu Torcida, założonego przez kiboli Górnika Zabrze. Jeden z nich wpłacił 80 tys., drugi - 30 tys. zł poręczenia majątkowego. Mają zakazy zbliżania się do świadków i pokrzywdzonych.
8 lat więzienia oraz dziesięcioletni zakaz zajmowania stanowisk publicznych - takiej kary domaga się prokuratura z Katowic dla byłego szefa MSWIA oraz wiceministra finansów oskarżonych o branie łapówek od przedsiębiorcy z branży górniczej.
Sąd Rejonowy w Sosnowcu uznał, że Wojciech Olszański dopuścił się zniewagi Anny Kowalskiej, wicedyrektorki jednej ze szkół i wymierzył mu karę. - Ty brzydka babo! - krzyczał Olszański po ogłoszeniu wyroku na sądowym korytarzu.
Robert M., doprowadzając samochodem marki Kia do czołowego zderzenia z ciężarówką, musiał mieć świadomość, że może zabić żonę. Sąd Okręgowy w Rybniku wymierzył mu łącznie 12 lat pozbawienia wolności.
Siedem lat po zdarzeniu sąd uniewinnił czterech policjantów z Czechowic-Dziedzic. Byli oskarżeni o pobicie zatrzymanego mężczyzny. Katowicka prokuratura nie wyklucza apelacji od wyroku.
Sąd w Gliwicach zdecydował w piątek, że lider kibolskiego gangu Torcida, założonego przez kibiców Górnika Zabrze, wyjdzie na wolność. - Niedawno część pseudokibiców wyzywała go pod oknem jego celi. Teraz chyba będą musieli zrewidować poglądy - ironizuje jeden z oficerów policji.
- Nie ma podstaw do kategorycznego stwierdzenia, że Dariusz N. jest mężczyzną zarejestrowanym przez monitoring w miejscu zabójstwa byłego piłkarza GKS-u Katowice - stwierdziła biegła antropolog. W sądzie wszystkie wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego.
Wojciech Olszański, aktywista nacjonalistyczny, który odpowiada za znieważenie Anny Kowalskiej, dyrektorki jednej ze szkół w Sosnowcu, tłumaczył się w czwartek (11 stycznia) przed Sądem Rejonowym.
Obrońcy szefów kibolskiego gangu Psycho Fans zaskarżyli prawomocny wyrok skazujący ich klientów na wieloletnie więzienie. Twierdzą, że zostali oni źle osądzeni, a mali świadkowie koronni są niewiarygodni. - Te zarzuty są bezzasadne - ripostuje prokuratura.
Odebraniem zwierząt i wyrokiem sądu zakończył się koszmar bydła i koni z Wodzisławia Śląskim. Gospodarstwo prowadzili ojciec z synem.
Mieszkanka Sosnowca zawiadomiła prokuraturę, że oszuści na jej nazwisko zaciągnęli kredyt. Śledztwo umorzono z powodu niewykrycia sprawców. Teraz komornik domaga się od kobiety 33 tys. zł.
W Sądzie Rejonowym w Sosnowcu trwa proces w sprawie znieważenia Anny Kowalskiej, wicedyrektorki jednej ze szkół. Przed poniedziałkową (11 grudnia) rozprawą na sądowym korytarzu doszło do awantury. Wojciech Olszański krzyczał na adwokata Kowalskiej.
Wicedyrektorka Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Sosnowcu doniosła do prokuratury na Wojciecha Olszańskiego.
- Każdy z nas wiedział, że po dopalaczach ludzie umierali, ale liczyło się tylko, żeby zarobić. Ten syf strasznie uzależniał. Kiedyś przyszła dziewczyna z malutkim dzieckiem i chciała zrobić mi "loda" za działkę - zeznał w środę (6 grudnia) w katowicki sądzie Marek K. ps. "Celebryta".
- Nie pamiętam, czy zostałem pobity, ani co się działo po naszym powrocie z Olsztyna i gdzie wtedy poszedłem. Na tym wyjeździe na pewno nie było jednak Dariusza N. - zeznał w poniedziałek w sądzie Daniel D. ps. "Romek", uważany za przywódcę pseudokibiców GKS-u Katowice.
- Byliśmy kibicami Ruchu Chorzów, ale nie należeliśmy do żadnego gangu. Jesteśmy pomawiani przez małych świadków koronnych - zgodnie twierdzili oskarżeni o udział w kibolskim gangu Psycho Fans. We wtorek rozpoczął się ich proces.
Trwa śledztwo prokuratury w sprawie patostreamera Kawiaqa i jego kolegi, którzy upokarzali, bili i wykorzystywali dwie kobiety. Sąd ich aresztował.
Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał we wtorek decyzję o uchyleniu aresztu kibolowi GieKSy oskarżonemu o zabójstwo byłego piłkarza tego klubu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.