15 listopada 1978 r. doszło do jednej z największych katastrof drogowych w historii Polski, zginęło 30 osób. Do dzisiaj nie udało się wyjaśnić wszystkich okoliczności tej tragedii.
Grażyna Pytel przeszła artroskopię kolana w prywatnej klinice w Żorach. Tuż po zabiegu na jej nogę wylała się gorąca herbata, dotkliwie parząc pacjentce skórę. Klinika nie poczuwa się do winy.
Wtej sprawie nie stwierdzono znamion czynu zabronionego - uznali prokuratorzy z Gliwic i umorzyli śledztwo.
W Chorzowie mogło dojść do tragedii. Motorniczy, ignorując sygnalizator, wjechał na skrzyżowanie i potrącił dwójkę nastolatków. Policja udostępniła film ze zdarzenia "ku przestrodze".
Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci 31-letniego pracownika kopalni Piast w Bieruniu.
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek (8 października) rano przy ulicy Łużyckiej w Gliwicach. Kierowca autobusu był trzeźwy.
Siedmioro katowiczan co roku ubezpieczało się w 23 firmach ubezpieczeniowych, po czym uszkadzali sobie ręce, nogi lub głowy. - W ten sposób wyłudzali odszkodowania za nieszczęśliwe wypadki - twierdzi prokuratura.
Prokuratura Krajowa przekazała do Katowic sprawę kierowcy bmw, który na autostradzie A1 miał staranować kię. Podróżowała nią trzyosobowa rodzina z Myszkowa. Śląscy śledczy zbadają także, czy policjanci i prokuratorzy na początku tej sprawy działali zgodnie ze sztuką.
Gliwicka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania wypadku, w którym ucierpiał generał Marek Boroń, szef polskiej policji. Oficer ma w sprawie status pokrzywdzonego.
Na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej doszło w sobotę do tragicznego wypadku. Z jednego z samochodów na jezdnię wyszedł 19-letni kierowca z Ukrainy. Zginął na oczach swojej rodziny.
Po wstrząsie wysokoenergetycznym w kopalni Mysłowice-Wesoła z zagrożonego rejonu ewakuowano górników. Jeden został poszkodowany.
Do wypadku doszło w czwartek 5 września rano na skrzyżowaniu ulicy Mikołowskiej i Gallusa w Katowicach. Powodem było zignorowanie czerwonego światła przez kierowcę autobusu miejskiego.
W czasie tegorocznych wakacji na śląskich drogach zginęło już 25 osób. - Nie chcemy, aby w ostatni weekend letniego wypoczynku ta statystyka się powiększyła - mówią policjanci rozpoczynając akcję "Powrót". Potrwa do końca weekendu.
Podczas zawodów na strzelnicy w Jaworznie doszło do wypadku. Ranny mężczyzna trafił do szpitala.
Jak przekazało w niedzielę rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, wypadek miał miejsce w Mikołowie na ul. Owsianej. To wiodące przez las połączenie drogi krajowej nr 81 z południowymi dzielnicami Katowic i wschodnimi Rudy Śląskiej.
Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę w KWK Knurów-Szczygłowice. Ofiarą jest 54-letni kierowca kolejki podwieszanej w kopalni. Był pracownikiem firmy zewnętrznej.
Nastolatkowie weszli na hałdę w Radlinie, żeby podziwiać widoki. Musieli uciekać, kiedy spod ich nóg zaczął osuwać się grunt i wtedy doszło do wypadku. Jeden z nich ma poparzenia II stopnia.
Ratownikom udało się dotrzeć do górnika, który zaginął po czwartkowym tąpnięciu w kopalni Rydułtowy. Mężczyzna spędził trzy dni w zawalisku.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła w piątek śledztwo w sprawie wstrząsu, do którego doszło w kopalni Rydułtowy. W jego wyniku zginęła jedna osoba, a 17 odniosło obrażenia. Wciąż trwają poszukiwania zaginionego górnika.
Po wstrząsie w kopalni Rydułtowy, najstarszej na Górnym Śląsku, wciąż nie wiadomo, gdzie jest zaginiony górnik. Poszukiwania spowalniają pogarszające się warunki, które panują 1150 metrów pod ziemią.
W kopalni Rydułtowy doszło w czwartek rano do silnego wstrząsu. W zagrożonym rejonie pracowało kilkudziesięciu górników. Od początku akcji nie było kontaktu z dwoma górnikami. Jeden z nich nie żyje.
Na numer alarmowy wpłynęło zawiadomienie o 10-letnim rannym chłopcu, który leżał w rowie przy drodze. W ciężkim stanie trafił do szpitala w Częstochowie. Świadkowie proszeni są o kontakt z policją.
Katowiccy policjanci wyjaśniają, dlaczego pozostający pod opieką babci chłopczyk wypadł z okna mieszkania. Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej.
Do wypadku doszło w piątek 28 czerwca w miejscowości Ługi-Radły w powiecie kłobuckim. 13-latek ze Śląska, który w okolicy spędzał wakacje, z ciężkim obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem LPR do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie.
Biegły obliczył prędkość i wskazał winnego tragicznego wypadku w Wodzisławiu Śląskim, w którym zginęły trzy młode osoby. To jednak nie zamyka sprawy.
- To nie był żaden wypadek. To było intencjonalne zachowanie oskarżonego, który zachowywał się jak szeryf drogowy - stwierdził sąd w Katowicach. Oskarżony o zabójstwo 19-latki kierowca autobusu 910 został skazany na 16 lat więzienia.
Wypadek w centrum Katowic. Z nieznanych przyczyn doszło do wykolejenia się tramwaju. Poszkodowanych jest siedem osób.
Po ponad dobie ratownicy dotarli do ostatniego poszukiwanego górnika po silnym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła. Pod ziemią zginęło trzech pracowników.
Silny wstrząs w kopalni Wesoła w Mysłowicach. W zagrożonym rejonie znajdowało się 15 pracowników, dwóch nie udało się uratować. Jeden wciąż jest poszukiwany.
W sobotę (11 maja) kierowca ciężarówki potrącił kobietę na pasach na ulicy Paderewskiego w Zawierciu. 53-latka zmarła na miejscu zdarzenia.
To pierwszy w tym roku śmiertelny wypadek w kopalni należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Wypadek w Lyskach. Nastolatka, która zginęła była pasażerką motocykla. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Mężczyzna kierujący w poniedziałek rano autem stracił przytomność i w konsekwencji kontrolę nad pojazdem. Wjechał do budynku stacji benzynowej sieci Circle K przy ul. Piłsudskiego w Sosnowcu.
Wypadek wydarzył się w nocy ze środy na czwartek, 18 kwietnia, na leśnej drodze. Do szpitala odwieziono kobietę i czterech mężczyzn, którzy podróżowali samochodem marki Jelcz. Sprawę bada Żandarmeria Wojskowa.
Tragedia w kopalni Mysłowice-Wesoła należącej do Polskiej Grupie Górniczej. Pod ziemią zginął 43-letni górnik.
Na ulicy Świerklańskiej w Rybniku autobus linii 49 zjechał z drogi. W środku byli pasażerowie, ale nie ma informacji o poszkodowanych.
Przez pięć godzin służby przeszukiwały lasy na terenie gminy Gorzyce w powiecie wodzisławskim, gdzie - według zgłoszenia - mogło dojść do katastrofy awionetki. W rejonie jest odbierany słaby sygnał alarmowy.
Jesienią ubiegłego roku na DK78 w Świerklańcu sprawca kolizji wsiadł do samochodu kobiety, która chciała udzielić pomocy i nim odjechał. Chwilę później spowodował dużo poważniejszy wypadek.
Do groźnego wypadku doszło na zjeździe z autostrady A1 na węźle Zabrze-Zachód w Czekanowie. Utrudnienia w tym miejscu mogą potrwać nawet kilka godzin.
Po dwóch wypadkach Katowice ogłosiły, że poprawią bezpieczeństwo przy al. Korfantego. O zmianę w tym miejscu apelują uczniowie i mieszkańcy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.