Torcida, fanatyczna grupa kibicowska Górnika Zabrze, oskarża prezydent miasta o opłacanie internetowych trolli, którzy mają kreować dobrą atmosferę wokół klubu. Małgorzata Mańka-Szulik przyznaje, że ktoś użył "fałszywych profili".
- Jak byłem w Torcidzie, to po meczach wsiadaliśmy do samochodów i jeździliśmy po ościennych miastach, żeby polować na kibiców innych drużyn. Chodziło o to, żeby ich złapać i pobić - zeznał w piątek w sądzie Daniel K., który w 2017 r. bawił się na weselu córki szefa polskiej policji.
Ławniczka, która po rozprawie odeszła sprzed sali rozpraw ze skruszonym członkiem kibolskiego gangu Torcida, który miał złożyć zeznania, nie złamała żadnych przepisów i nie naruszyła zasady bezstronności składu orzekającego - uznał sąd w Gliwicach.
Obrońcy chcą wyłączenia ławniczki z procesu kiboli Górnika Zabrze. - Kobieta po rozprawie odeszła sprzed budynku sądu w towarzystwie skruszonego członka Torcidy, którego wiarygodność ma ocenić. To podważa zaufanie do składu orzekającego - argumentują adwokaci.
- Nikt mnie do niczego nie nakłaniał. Zacząłem współpracę z prokuraturą, bo chcę zmienić swoje życie - stwierdził w środę w sądzie w Gliwicach założyciel kibolskiego gangu Torcida. I wymienił nazwiska kilkudziesięciu osób, z którymi popełniał różne przestępstwa.
Katowicki sąd zdecydował, że ostatni domniemany przywódca kibolskiego gangu Torcida nie wyjdzie na wolność po wpłaceniu 100 tys. zł kaucji. - Jego uwolnienie na tym etapie generowałoby zagrożenie dla małych świadków koronnych - stwierdzili sędziowie.
Kilkudziesięciu pseudokibiców przyjechało przed areszt, w który przebywa Krzysztof M., ps. "Mara", uważany za przywódcę kibolskiego gangu Torcida. Zwyzywali go od "je..ych policjantów". - Kiedy go zamknęliśmy, nagle nabrali odwagi - ironizuje jeden z oficerów policji.
"Rudy", domniemany ostatni przywódca kibolskiego gangu Torcida, a także jego kolega o pseudonimie "Graba" mają wyjść na wolność. Stanie się tak, ponieważ z orzekania w procesie pseudokibiców Górnika Zabrze wyłączyło się pięciu sędziów. Sprawa stoi w miejscu.
Gliwicki sąd odrzucił wniosek w sprawie uchylenia aresztu "Marze" i "Małolatowi", dwóm najbardziej znanym pseudokibicom Górnika Zabrze oskarżonym o działanie w gangu Torcida. Powód? Obawa matactwa.
- Byłem głównym dostawcą narkotyków dla kibiców Górnika Zabrze. Tworzyliśmy grupę chuligańską, wszyscy byliśmy przestępcami - przyznał w poniedziałek w sądzie Krzysztof Sz., jeden z założycieli kibolskiego gangu Torcida.
Prokuratura Krajowa zakończyła śledztwo przeciwko pseudokibicom Górnika Zabrze. Oskarżono ich o popełnienie 72 przestępstw.
Czy oskarżony o kierowanie gangiem kiboli Górnika Zabrze Krzysztof M. ps. "Mara" przyjmie pieniądze od pseudokibiców Ruchu Chorzów?
W sądzie w Gliwicach rozpoczął się w środę (14 czerwca) ponowny proces dwóch najbardziej znanych pseudokibiców Górnika Zabrze. Sędzia nie wykluczyła, że po przesłuchaniu głównego świadka prokuratury uchyli oskarżonym trwający ponad cztery lata areszt.
Oficerowie CBŚP zatrzymali w Gliwicach i Knurowie 12 pseudokibiców Górnika Zabrze. Są podejrzani o udział w grupie przestępczej i handel narkotykami.
Sąd w Gliwicach został zasypany sprawami pseudokibiców Górnika Zabrze. Procesów Torcidy jest tyle, że sędziowie, chcąc uniknąć zarzutu braku bezstronności, rezygnują z ich prowadzenia. Czy w tej sytuacji kiboli będą sądzili cywiliści?
Gliwicki sąd skazał dwóch członków kibolskiego gangu Torcida. Mają na koncie rozboje, handel narkotykami i kradzież atrap broni z Galerii Katowickiej. Jeden z nich szkolił pseudokibiców Górnika Zabrze, jak walczyć podczas starć ulicznych.
Policjanci zgłosili się do jednego z członków kibolskiego gangu Psycho Fans i zaproponowali mu ochronę. - Torcida planuje na pana zamach - ostrzegli. Informację prawdopodobnie zdobyli z podsłuchów.
Katowicki sąd przedłużył areszt dwóm najbardziej znanym pseudokibicom Górnika Zabrze. Jednak krócej, niż chcieli sędziowie z Gliwic. - Proces obu oskarżonych musi teraz przyśpieszyć - podkreśla rzecznik Sądu Apelacyjnego w Katowicach.
Gliwicki sąd złożył wniosek o przedłużenie o pół roku aresztu dwóm najbardziej znanym pseudokibicom Górnika Zabrze, których proces musi rozpocząć się od nowa. - W ich przypadku zachodzi duża obawa matactwa - twierdzą sędziowie.
Prokuratura Krajowa oskarżyła adwokata z Zabrza o grożenie śmiercią jednemu z członków gangu założonego przez pseudokibiców Górnika Zabrze.
Trzej oskarżeni w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, założonej przez pseudokibiców Górnika Zabrze, dobrowolnie poddali się karze. Skazano ich bez postępowania dowodowego. Na kibolskich forach zaczęto kpić, że Torcida "pęka".
Członkowie kibolskiego gangu Torcida mają planować zamach na sędziego Sądu Okręgowego w Gliwicach. Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w tej sprawie, a sędzia dostał status pokrzywdzonego. - Zagrożenie jest realne - przyznaje nasz informator.
Handlarz narkotyków ze Śląska oraz jego partnerka bawili się na weselu córki gen. Jarosława Szymczyka - i nie były to jedyne bliskie relacje. A gdy gangster został zatrzymany, poprosił żonę o interwencję u córki szefa polskiej policji, a ta poszła z tym do ojca
- "Mały" z Torcidy miał ludzi z ekipy Ruchu Chorzów, którzy na jego zlecenie udawali policjantów i gnębili w Zabrzu niewygodnych dilerów - przyznał śledczym skruszony członek gangu kiboli Górnika Zabrze. Ma teraz status małego świadka koronnego.
Śląska policja przeprowadziła obławę na pseudokibiców Górnika Zabrze. - Zatrzymano osiem osób, którym przedstawiono zarzuty udziału w grupie przestępczej, a także bójek i pobić z użyciem maczet i siekier - mówi rzeczniczka śląskiej policji.
- Pseudokibice Górnika Zabrze założyli zorganizowaną grupę przestępczą o nazwie Torcida, a jej były lider, który poszedł na współpracę z prokuraturą, jest wiarygodny - stwierdził Sąd Apelacyjny w Katowicach. W efekcie czterej kibole zostali prawomocnie skazani na więzienie.
- Namierzyliśmy magazyn, w którym Torcida ukryła kilkadziesiąt kilogramów przemyconych z Chorwacji narkotyków. Żabole zapowiedzieli wtedy "Balusiowi", że za ten numer go za... - mówi jeden z byłych członków kibolskiego gangu Psycho Fans.
Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał decyzję o przedłużeniu aresztu dwóm najbardziej znanym członkom kibolskiej grupy przestępczej Torcida. Prokurator będzie domagał się dla nich kary po 15 lat więzienia. - Do końca procesu powinni więc przebywać w izolacji - uznali sędziowie.
- Po śmierci Pastora większość osób decyzyjnych w Psycho Fans została wytypowana do zrobienia. Namierzono, gdzie mieszkają, ale uratowała ich policja, bo zostali zatrzymani - przyznał w sądzie Edward N. ps. "Edek", złodziej aut powiązany z kibolami Górnika Zabrze.
Katowicka prokuratura oskarżyła 24 osoby o udział w gangu założonym przez pseudokibiców Górnika Zabrze. - Zarzuciliśmy im popełnienie 103 przestępstw związanych z handlem narkotykami, pobiciami, bójkami i posiadaniem broni - wyliczają śledczy.
Zwrot w procesie policjantów oskarżonych o chronienie znanego pseudokibica Górnika Zabrze. - Mówiłem nieprawdę, że w komisariacie jest układ, bo nie chciałem trafić do aresztu. Przepraszam kolegów - powiedział w sądzie główny oskarżony.
W sądzie w Gliwicach rozpoczął się proces zawodnika MMA Krzysztofa M. ps. "Mara". Mężczyzna odpowiada za kierowanie gangiem pseudokibiców Górnika Zabrze, pobicia i handel narkotykami. - Jestem niewinny - twierdzi.
Górnik Zabrze bezbramkowo zremisował na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin w spotkaniu w ramach 13. kolejki Ekstraklasy. Wynik ten można uznać za sprawiedliwy.
Podczas akcji wspieranej przez antyterrorystów policja zatrzymała siedmioro członków gangu Torcida założonego przez pseudokibiców Górnika Zabrze. - Mieli broń i sprzedali narkotyki warte 3 mln zł - twierdzą śledczy.
Krzysztof M., ps. "Mara", przywódca kiboli Górnika Zabrze, miał zostać zamordowany przez płatnego zabójcę. Zlecenie wyszło od jednego z jego byłych kolegów. - Do zabójstwa nie doszło, bo CBŚP zatrzymało mającą w nim uczestniczyć osobę - potwierdza Prokuratura Krajowa.
W Sądzie Okręgowym w Gliwicach rozpoczął się proces 17 członków Torcidy, grupy najbardziej zagorzałych szalikowców zabrzańskiego klubu. Śledczy przedstawili im zarzuty dotyczące udziału w gangu i popełnienia 93 przestępstw. - Ta ekipa terroryzowała kilka miast aglomeracji - podkreśla prokuratura.
Na stadionie Górnika Zabrze oraz w sklepie sprzedającym klubowe pamiątki sprzedawano koszulki z napisem "Ruch ta k... zginie". - To klasyczny przykład mowy nienawiści i nawoływania do przemocy między kibicami - mówią policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości wśród kibiców.
Copyright © Agora SA