W areszcie pozostanie też Daniel U. ps. "Dzidek", który został nieprawomocnie skazany na 15 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa przywódcy pseudokibiców GKS-u Katowice.
Podczas wielkiej operacji Centralnego Biura Śledczego Policji na Śląsku zatrzymano 17 pseudokibiców Ruchu Chorzów. Wśród podejrzanych jest były wiceprezes tego klubu.
Katowiccy policjanci zatrzymali dwóch pseudokibiców Ruchu Chorzów, którzy z nożem napadli na nastoletnich sympatyków GieKSy. Poszło o barwy klubowe.
Dopiero po nagłośnieniu sprawy prokuratura w Opolu zażaliła decyzję o udzieleniu przerwy w wykonaniu kary Maciejowi M. - To sprzeczne z zasadą humanitaryzmu - twierdzi Fundacja Freedom-24.
- Społeczeństwo musi otrzymać mocny sygnał, że udział w kibicowskich grupach przestępczych będzie surowo karany - stwierdził w czwartek sąd w Gliwicach.
- Psycho Fans byli grupą liczniejszą od nas. To oni wystawili "Bokserka", którego dopadliśmy przed agencją towarzyską w Mysłowicach - przyznał w sądzie w Katowicach Grzegorza Z. ps. "Zielak".
Śledczy z Opola przyznają, że nie wiedzieli, iż Maciej M. ps. "Maślak" był prawomocnie skazany za kupowanie od biegłych sądowych fikcyjnych zwolnień lekarskich. Teraz już chcą, aby wrócił do więzienia.
- Nie wiem, skąd w aktach wzięło się moje oświadczenie, że publikowane w telewizji zdjęcie nie przedstawia oskarżonego. Nie pamiętam, abym je pisał - stwierdził w poniedziałek w sądzie jeden z kibiców GieKSy.
Marek Z. ps. "Zator" jest podejrzanych o kierowanie grupą przestępczą, która sprzedała ponad tonę narkotyków. W kuchennym okapie ukrył 600 tys. zł.
Śledczy zażalili decyzję sądu o udzieleniu skarżącemu się na problemy ze stawem biodrowym liderowi pseudokibiców Ruchu Chorzów przerwy w odbywaniu kary. Złożyli też wniosek o jego ponowne aresztowanie.
- Krzysiek miał treningi dwa lub trzy razy dziennie i całą energię zostawiał na macie. Nie miałby czasu na kierowanie grupą przestępczą. Zresztą gang Torcida nie istniał - zeznał w piątek (14 marca) Arkadiusz L. ps. "Mały".
Sąd udzielił Maciejowi M. ps. "Maślak" półrocznej przerwy w odbywaniu kary, a prokurator nie miał nic przeciwko temu. Od środy skarżący się na problemy ze stawem biodrowym szef kiboli Ruchu Chorzów przebywa na wolności.
- Oskarżony poszedł na współpracę z prokuraturą i został tak zwaną "sześćdziesiątką", ale utrzymywałem z nim kontakt i nie musiałem się z tego nikomu tłumaczyć - przyznał w poniedziałek w sądzie w Katowicach Marek Z. ps. "Zator".
- Zeznania skruszonych członków gangu Psycho Fans założonego przez kiboli Ruchu Chorzów są wiarygodne i potwierdziły wersję prokuratury - uznał w czwartek (6 marca) sąd w Chorzowie.
- To była trudna sprawa, bo dotyczyła działalności pseudokibiców Ruchu Chorzów, którzy dopuścili się czynów o wysokiej społecznej szkodliwości - podkreślił we wtorek (4 marca) Sąd Okręgowy w Katowicach.
- Oskarżony trzymał tak zwaną "żelazną kasę", do której kibice GieKSy wpłacali pieniądze na pomoc prawną dla kolegów. Słyszałem, że z tych środków kupił sobie mieszkanie - zeznał w poniedziałek w sądzie oficer zwalczający przestępczość pseudokibiców na Śląsku.
- Wyrok wydano w oparciu o kiepskiej jakości monitoring, a także niedopuszczalną pracę zbiorową anonimowych policjantów - twierdzą obrońcy skazanych za udział w bójce pseudokibiców Górnika Zabrze i Piasta Gliwice. Zaskarżyli sądowe rozstrzygnięcie.
- "Chorzowscy" nie palili się do pomagania swojemu koledze postrzelonemu w kręgosłup. To my załatwiliśmy mu auto, lekarzy i organizowaliśmy zbiórkę pieniędzy - zeznał w sądzie w Katowicach Paweł M. ps. "Misiek".
Policjanci zatrzymali poszukiwanego listem gończym pseudokibica GKS-u Katowice. Mężczyzna został prawomocnie skazany za udział w gangu oraz handel narkotykami.
- Bałam się tych gróźb, bo wszyscy wiedzą, że Małolat nie należy do normalnych ludzi - zeznała w środę w sądzie w Gliwicach Patrycja D.
Śląska policja zatrzymała dwóch kiboli GieKSy, którzy 15 lat temu z bronią w ręku napadli na salon jubilerski w Katowicach.
- Gdybym nie był pewny, że rozpoznawana osoba jest do kogoś co najmniej podobna, nigdy bym jej nie wskazał - zeznał policjant Łukasz P. Był świadkiem w procesie o zabójstwo byłego piłkarza GieKSy.
Sędzia z Katowic stwierdził, że kibole Ruchu Chorzów mają prawo być osądzeni przez profesjonalny i niezawisły sąd, więc ich apelacja powinna odbyć się w innym mieście. Jego życzenie zostało spełnione.
Produkcja i handel narkotykami, a także składowanie i porzucanie niebezpiecznych odpadów - z tego obecnie żyją grupy przestępcze założone przez kiboli śląskich klubów piłkarskich.
Maciej M. ps. "Maślak" zlecił spalenie akt sprawy sądowej przeciwko pseudokibicom Ruchu Chorzów. "Zajączek" zgodził się to zrobić, bo nie chciał wyjść na frajera - przyznał Łukasz B. ps. "Baluś".
Śląscy policjanci wspierani przez antyterrorystów zatrzymali Adriana K. ps. "Kaniol", który w sieci złożył życzenia, trzymając w dłoni przedmiot przypominający broń. - Usuń artykuł, bo nie chciałbym się zdenerwować - zagroził mi "Kaniol" po wyjściu na wolność.
Znany kibol GieKSy opublikował życzenia, w których trzymając przedmiot, przypominający broń, groził swoim wrogom.
Katowicka prokuratura oskarżyła 38-letniego mężczyznę o handel narkotykami oraz posiadanie materiałów wybuchowych.
Przywódca kibolskiego gangu Psycho Fans odpowie za podżeganie swoich ludzi do podpalenia sądu w Gliwicach. Pożar miał storpedować toczący się tam proces pseudokibiców Ruchu Chorzów.
Wielka obława na pseudokibiców Górnika Zabrze. Policja zatrzymała 10 osób powiązanych z kibolskim gangiem Torcida. Wśród podejrzanych są cztery kobiety. - Wszyscy handlowali narkotykami - twierdzą śledczy.
Co łączy działaczy Ruchu Chorzów i prezydenta miasta z nieprawomocnie skazanymi pseudokibicami z gangu Psycho Fans? Wszyscy bawili się na klubowej wigilii zorganizowanej na Stadionie Śląskim.
Najpierw w sądzie odtworzono nagranie z ataku na Pastora z Torcidy, a potem w internecie oglądano zdjęcia opla astry z 1996 roku - Każdy widzi, że pojazd, którym jechali sprawcy, nie był kabrioletem - uznał sąd w procesie kiboli Ruchu Chorzów.
Kibole prawomocnie skazani za udział w kibolskim gangu Torcida zanegowali w piątek jego istnienie, a także twierdzili, iż Krzysztof M. ps. "Mara" nie był przywódcą tej grupy przestępczej. - To zwykły kibic - zapewniali sąd w Gliwicach.
- Początkowo byłem w "ekipie", a jak zasłużyłem na koszulkę, to zacząłem przynależeć do Psycho Fans - przyznał w sądzie Szymon P. ps. "Ogór", nowy mały świadek koronny w procesie kiboli Ruchu Chorzów.
- Mój klient nie przyznał się do winy, został pomówiony przez współpodejrzanych, którzy poszli na współpracę z prokuraturą. Zaskarżyłam ten wyrok w całości - mówi mecenas Eliza Dąbrowska.
Radna Ewa Przybylska z Chorzowa pogratulowała Kajetanowi B. wygrania pierwszej walki w MMA. Mężczyzna jest nieprawomocnie skazany za udział w kibolskim gangu Psycho Fan i śmiertelne pobicie członka Torcidy.
Oficer policji, który prowadził śledztwo w sprawie wybuchu kamienicy w Katowicach i śmierci Dariusza Kmiecika z TVN, w poniedziałek zeznawał w procesie dotyczącym zabójstwa piłkarza GieKSy. Rozpoznał oskarżonego o tę zbrodnię. - To on jest mężczyzną w kapeluszu - zeznał.
Oficerowie CBŚP zatrzymali Krzysztofa M. ps. "Mara", przywódcę kiboli Górnika Zabrze. Jest podejrzany o zabójstwo. - Jeden z uczestników zbrodni opisał jej przebieg oraz wskazał współsprawców - twierdzą śledczy.
Najcenniejszy świadek koronny Prokuratury Krajowej poprosił sąd w Katowicach o utajnienie jego przesłuchania w procesie kiboli Ruchu Chorzów. Powołał się na kwestie związane z bezpieczeństwem.
Sąd Najwyższy oddalił kasację lidera kibolskiego gangu Psycho Fans oraz kilku współpracujących z nim pseudokibiców Ruchu Chorzów. To oznacza, że zasądzone im kary więzienia są niepodważalne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.