Kożdy chciołby we świynta se dychnońć i zaznać trocha spokoju. Ale nic z tego, bo "reskiyrujoncy" (rządzący) podciepli nom purtko (tyż zapartek i zbuk - zgniłe jajko) miyndzy "kroszonki" (pisanki).
- Starzy psychiatrzy nie bez powodu mawiali, że w czasie wojny w zasadzie nie ma nerwic, wszyscy się sprężają. Dopiero po wojnie przychodzi czas na odreagowanie - mówi dr Andrzej Kłoda.
Norbert Kozioł najbardziej lubi mundur ułanów Katzlera z Gliwic. - Bo to w tym mieście, w 22 pułku piechoty armii kajzerowskiej, służył jeden z moich dziadków - podkreśla z dumą.
- Pacjenci pytają mnie, czy umrą. Mówią, że wiele razy byli w szpitalu, ale nigdy lekarz nie przyszedł i się nie przedstawił. Więc skoro ja się przedstawiam, to musi być z nimi źle - mówi dr Szymon Skoczyński.
Zmowa milczenia panowała wokół architektury stworzonej w czasach III Rzeszy w Polsce. Z przykładami takich obiektów mamy do czynienia w Krakowie na Wawelu, a w Katowicach w Urzędzie Wojewódzkim.
Kiedyś nieco zapuszczone pofabryczne osiedle nie przyciągało. Dziś, dzięki starannemu remontowi tyska Osada to perełka. I co najważniejsze, miasto nie zapomniało o rozmowie z mieszkańcami na temat zmian w tym miejscu.
- Kuchnia była epicentrum śląskiego domu. Spotykam osoby, które tęsknią za takim miejscem, wspólną przestrzenią dla całej rodziny. Dziś przecież każdy ma swój pokój. Często z własnym telewizorem, komputerem. A to nie jednoczy - mówi Monika Biolik,...
Przypuszczam, że niektórzy z was są w podobnych kłopotach. Jeśli tak, będę wdzięczny, gdy podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami. Ostatecznie wychowanie córki to nie byle co.
I suppose some of you are suffering the same problems and if you are, I'd appreciate any advice. After all it takes a village to raise a child.
Osiedle patronackie przy fabryce celulozy w Tychach stanowi jeden z elementów typowego krajobrazu kulturowego naszego regionu.
Nasze miasta poważnie myślą o przyszłości. Wiele z nich ma ciekawe projekty i konsekwentnie do nich dąży. Ale czy te pomysły są zbieżne z tym, czego pragną mieszkańcy?
Mogłoby sie zdować, co w Srogym Poście niy uchodzi tusto jodać, maszkycić, tańcować, a nawet sie "chichrać" (śmiać), ale żodyn by tego niy szczimoł. Beztoż wynokwiyli jedyn dziyń kej "idzie" (można) robić wszyskich "za bozna" (żartować, ośmieszać) i...
Klientela zakładu fryzjerskiego Adolfa Piwowarczyka zmieniała się tak, jak zmieniał się Sosnowiec. Zaczynał w latach 40., gdy wesz na kołnierzu była codziennością. Potem byli bikiniarze, długowłose lata 60. i wreszcie czasy jeża a la Edward Gierek....
Rozpoczynamy Plebiscyt Supermiasta i Superregiony 2040. Zapraszamy czytelników Gazety Wyborczej do zgłaszania pomysłów dla Katowic, Gliwic, Bielska-Białej i całego regionu.
Zaczęła cieszyć się z drobnych rzeczy. Jak ktoś narzeka, że ma dużo obowiązków, to mówi mu: "Ciesz się, że w ogóle je masz". Katarzyna Konwa straciła kawałek języka i kilka zębów po tym, jak wjechał w nią samochód.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.