Przewrót kopernikański, koniec chaosu przestrzennego, przejrzystość planowania - tak są reklamowane przez rządzących nowe przepisy, które zdecydują, jakie będą nasze miasta. Eksperci niekoniecznie podzielają urzędowy optymizm.
Bloki bez windy, nieoświetlone ulice, wysokie krawężniki, brak ławek i toalet publicznych to tylko część barier, z jakimi w miastach na co dzień mierzą się osoby starsze. Do tego dochodzi brak polityki senioralnej.
Od 1 grudnia Katowice podniosą ceny za postój i wprowadzą śródmiejską strefę płatnego parkowania. Najpierw jednak muszą wydać 6 mln zł na urządzenie parkingów po nowemu i uporać się z protestami mieszkańców.
Partia Jarosława Kaczyńskiego wykorzystuje narrację o sukcesie samorządów, o ich zdolności załatwiania spraw i zdobywania pieniędzy. Za pomocą różnych funduszy stara się udowodnić, że tak naprawdę to PiS jest skuteczne.
Opowieści polityków PiS, że teraz - czyli pod ich rządami - przyszedł dobry czas na małe i średnie miasta, nie wytrzymują konfrontacji z faktami. Małe miejscowości się wyludniają.
Przepełnione szkoły, przemęczeni uczniowie i sfrustrowani nauczyciele masowo odchodzący z zawodu to najpoważniejsze problemy, z którymi mierzą się obecnie miejskie wydziały edukacji.
- Samorząd w Polsce zbudowali ludzie, którzy udowodnili, że potrafią się organizować sami, bez pomocy państwa i dla wspólnego dobra. To źródło jego siły - mówi Józef Buszman, były wiceprezydent Katowic.
Fundacja im. Stefana Batorego opublikowała Indeks Samorządności 2023. Zawarte w nim dane nie napawają optymizmem. W państwie pod rządami PiS samorządy mają się coraz gorzej.
Niemieckie miasta i miasteczka sprawdzą się jako cel krótkich i dłuższych wypadów turystycznych. Możemy się tu też nauczyć, jak całkowicie odmienić wizerunek miejsca i zadbać o przyrodę.
Żeby samorządy mogły sprostać różnym zadaniom, potrzebni są fachowcy z różnych dziedzin, od komunikacji, zielonej energii, ale też od zarządzania.
- Dzięki reformie administracyjnej sprzed 25 lat łatwiej diagnozować i realizować potrzeby, które występują w poszczególnych regionach, miastach i miasteczkach. Przecież sami najlepiej wiemy, jakie najbardziej naglące wyzwania są przed nami. Nie musi nam nikt tego dyktować z Warszawy, choć oczywiście politycy rządzącej Polską większości uważają inaczej - mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak miasta radzą sobie z planowaniem przestrzennym. Wnioski? Chaos przestrzenny rodzi gigantyczne koszty.
Eksperci alarmują, że sytuacja samorządów jest coraz gorsza. Chodzi nie tylko o pieniądze, ale też o to, czy mieszkańcy miast są rzeczywiście ich gospodarzami.
Muzeum Śląskie to nowa ikona województwa śląskiego - zdecydowali czytelnicy "Wyborczej". Nigdy by nie powstało, gdyby nie dwójka młodych architektów.
Plebiscyt Supermiasta i Superregiony 2023 rozstrzygnięty. Muzeum Śląskie zostało wybrane współczesną ikoną województwa. W Katowicach to miano - głosami czytelników - zyskał nowy gmach NOSPR, w Zabrzu odnowiona wieża ciśnień, zaś w Bielsku-Białej sala koncertowa Cavatina Hall. Rybniczanie są zaś dumni z kopalni Ignacy
- Ikony architektury są jak rodzynki w cieście. Bez nich jest trochę mdło, a jak dorzucisz ich za dużo, całość będzie nie do zjedzenia - mówi Robert Konieczny, jeden z najbardziej utytułowanych polskich architektów.
Pomysłodawca budowy szpitala Juliusz Roger pragnął, aby kompleks służył lokalnej społeczności. Choć mieszkańcy już tam się nie leczą, to najstarsze pawilony sukcesywnie wracają do użytku, a jeden jest związany z medycyną.
Nie chcemy nikomu zabierać miejsca, tylko doprowadzić do zdecydowanego zwycięstwa opozycji - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu i prezes stowarzyszenia Ruch Samorządowy "Tak! Dla Polski".
Są piękne, spędzamy w nich czas, kojarzymy je z miastem. Są dowodem na to, że miasta zmieniają się na lepsze. To ich architektoniczne ikony. Wspólnie z Wami chcemy wybrać te najważniejsze. Rozpoczyna się głosowanie.
Miasta potrzebują czegoś namacalnego i uniwersalnego. Czegoś, na co można się natknąć mimochodem, co będzie zrozumiałe zarówno dla miejscowych, jak i przyjezdnych. Potrzebują symboli, by okiełznać i uporządkować swoje emocje.
W pierwszej dziesiątce miast najlepszych do życia nie znalazło się żadne miasto z USA. Ścisłą czołówkę tworzą miasta europejskie.
- Znam wiele miast, które są kompletnie pozbawione ikon architektury i w których ludziom żyje się dobrze, i sporo takich, które są przepełnione ikonami i nielubiane - mówi Tomasz Konior, architekt.
Czy życie w głośnym i zatłoczonym mieście może dać szczęście? A może lepiej uciec na wieś i cieszyć się ciszą? A co z przedmieściami, gdzie można poczuć się jak na wsi, a jednocześnie korzystać z miejskich usług? Naukowcy poszukali odpowiedzi.
2,5 mln zł rocznie wpływa do budżetu gminy Wielowieś koło Gliwic dzięki wybudowanej tu w 2021 roku farmie wiatrowej.
- Ikony będące ucieleśnieniem śląskiej szkoły architektury charakteryzuje prostota, racjonalność i regionalne odniesienia - mówi Justyna Swoszowska, architektka, badaczka i historyczka architektury, wykładowczyni Politechniki Śląskiej.
Wyznacznikiem ikoniczności budynku było niegdyś publikowanie jego zdjęć na licznych pocztówkach. Dziś widokówki zastąpił Instagram, a status ikony mierzy się liczbą selfie robionych na tle danej budowli i oznaczeń miejsca, czyli hasztagami, np. #eiffeltower (7,2 mln postów na Instagramie).
Zdrowe, pełne zieleni i przyjazne miasta to konieczność - przekonuje legendarny już ekspert miejski Gil Penalosa. I dodaje, że politycy zawsze, gdy nie chcą czegoś zrobić, zaczynają mówić o pieniądzach.
Bielsko-Biała to miasto przez lata nazywane małym Wiedniem. Nie bez powodu - wiedeńscy architekci wybudowali tu kamienice, hotele, teatr i dworzec. Szukamy nowych symboli architektonicznych i dowodów na to, że nasze miasta zmieniają się na lepsze.
Który z postawionych lub odnowionych obiektów czy budynków Katowic, Zabrza, Rybnika, Bielska-Białej oraz z całego województwa zasługuje na miano nowej ikony? Wojciech Małecki, architekt, mówi, że wybór jest trudny, ale ma swojego faworyta.
Ikona to obiekt, który funkcjonuje w świadomości społecznej. W Katowicach nie brakuje takich miejsc. - Mamy dziś obiekty, które ciekawią, które są zauważane nie tylko przez mieszkańców, ale też przez przyjezdnych - mówi prof. Tomasz Nawrocki
Są piękne, spędzamy w nich czas, kojarzymy je z miastem. Są po prostu symbolami i dowodem na to, że miasta zmieniają się na lepsze. To ikony miast.
Z mojego punktu widzenia, a jestem w Katowicach raz w miesiącu, i raczej w charakterze turysty, muszę przyznać, że podobają mi się okolice ulicy Dworcowej. Zapewne inaczej bym to widział, mieszkając, powiedzmy, w Ligocie.
Ah, the joys of agglomeration living, the fantastic tangle of multi-city hot-stepping, of coming from Myslowice, living in Tychy and working in Zabrze or what about the trend of buying a home in a sleeper city such as Świętochłowice, Piekary, or Mikolow and hopping in your car everyday to embark on the great adventure as a number cruncher in the Katowice Business Service Sector?
Jeśli gdzieś w Polsce ma być wprowadzony bilet za 150 zł na wszystko, to w pierwszej kolejności powinno się go przetestować w Metropolii. Na miejscu trzeba też zadbać o priorytet dla transportu publicznego.
Dochody miast się kurczą, a koszty utrzymania gwałtownie rosną. Mimo to samorządy dalej chcą inwestować, ponieważ oznacza to ich rozwój.
Można gasić światła, podnosić ceny biletów i wody. Można ciąć inwestycje i ograniczać się tylko do tych, których już nie da się zatrzymać. Miasta w całej Polsce szukają oszczędności.
Miasta powinno się zmieniać na spokojnie, po wnikliwych przemyśleniach i rzeczowych dyskusjach, a nie po burzy w Internecie.
Do samorządów docierają pierwsze transporty z węglem po preferencyjnych cenach. Opał za ich pośrednictwem do końca roku odbiorą zainteresowani mieszkańcy. O ile wszystko pójdzie zgodnie z planem, bo są też zagrożenia.
Tłumy mieszkańców Bielska-Białej każdego roku spotykały się w sylwestrową noc pod ratuszem. Były koncerty gwiazd i pokazy laserowe. W tym roku miasto musi ciąć wydatki, więc imprezy nie będzie. Niepopularne decyzje muszą podejmować także władze innych miast.
Nie damy rady. Dobiją nas cen energii - alarmują prezydenci miast i już szukają oszczędności.
Copyright © Agora SA