Z Pałacu Dietla w Sosnowcu poznikały meble i elementy wyposażenia. Niektóre trafiły do magazynu katowickiego ośrodka telewizji. - Do dziś nie możemy doprosić się zwrotu - mówi Ryszard Szymonowicz, który koordynuje konserwację obiektu.
- Kuchnia była epicentrum śląskiego domu. Spotykam osoby, które tęsknią za takim miejscem, wspólną przestrzenią dla całej rodziny. Dziś przecież każdy ma swój pokój. Często z własnym telewizorem, komputerem. A to nie jednoczy - mówi Monika Biolik, projektantka wnętrz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.