We Wilijo niy może być żodny ciynszki roboty i "idzie" (można) spać "wiela" (ile) sie chce, bo niy godzi sie drugego budzić. Kożdy musi "łodecnońć" (obudzić się) som. Może "beztoż" (dlatego) Wilijo to "wiecerza" (kolacja), a niy "frisztik"...
Księżna Daisy nie lubiła przyjeżdżać do Pszczyny na Boże Narodzenie. Nudziła się tu okropnie, tęskniła za Anglią. Irytowały ją napuszone uroczystości, jakie Hochbergowie urządzali w tym czasie dla swoich poddanych. Uważała, że są wyrazem pogardy dla...
Zgoda jest tylko co do jednego: robi się ją z piernika z dodatkiem suszonych owoców. Poza tym w każdym chyba domu gotuje się moczkę trochę inaczej. Wariantów są więc tysiące.
Kiedy posłowie uchwalali ostatnią ustawę o sądownictwie, działo się coś najgorszego - jakby siekierą odcinali linę cumującą statek od lądu. Stało się! Polska poczęła swój dryf ku rosyjskim golfstromom.
- Na własne uszy słyszałem z ust jednego z decydentów, że Pałac Schöna zepchnąłby najchętniej buldożerami do Przemszy. Jakie czasy, takie poglądy. Niewiele się zmieniło, głupcy wciąż się rodzą, tylko obiekty jakby inne. Świat się zmienia i tak być...
Tam, gdzie się pojawi, zawsze robi spore zamieszanie. Hapi Hapi, czyli Mariusz Schulz z Katowic to "gość od uśmiechu". Dosłownie. Jeździ po mieście kolorowym volkswagenem transporterem, ma różową brodę, zabarwioną farbami marynarkę i pomalowane...
Na planie programu mówił godką, a kiedy producenci wysłali go na antypody, zaserwował jurorom pstrąga koralowego i kapustę śląską z australijskim dressingiem. - Gdziekolwiek się jest, trzeba pamiętać o swoich korzeniach - mówi Mateusz Güncel,...
Coby wszysko "spamiyntać" (zapamiętać), cowiek by musioł mieć "łeb" (głowę) jak "elefant" (słoń). Beztoż noszymy w "taśce" (torebce) "notice" (notesy) abo "glinglace" (dzwonki) w telefonach dowajom nom znać, co noleży zrobić. Downi tego niy było, a...
Gdy 10 lat temu Jarosław Kaczyński podzielił się z dziennikarzami myślą, że czas zdekomunizować kraj i odebrać imiona komunistycznych działaczy budynkom, parkom, skwerom, na Śląsku zawrzało. Na forum gazeta.pl zirytowani internauci pisali: "Nie...
Na pocztówce widzimy fragment ulicy Bankowej, a równocześnie prawie wszystko, co się przy niej w czasie robienia zdjęcia znajdowało. W okresie pruskim i podczas II wojny światowej nosiła nazwę Reichsbank Strasse. Ale okolica wcale nie była spokojna,...
Pomnik Wojciecha Korfantego stał się miejscem kultowym. Tu, pod jego posągiem, opozycyjna część społeczeństwa odbywa swoje spotkania, tu zaczynają się lub kończą pochody RAŚ i związane z nimi pikniki i w tym miejscu organizowane są spontaniczne...
Na świynto Łucyjo był zawdy łostatni "glinglac" (dzwonek), żeby sie "rychtować" (szykować) do Godnych Świyntow. Ale muszymy se to brać "poleku" (powoli), bo som rzecy ważne i ważniyjsze. Coby sie w tym wszyskym niy "potracić" (pogubić) i wiedzieć, w...
W Warszawie jest wziętym aktorem, w Krakowie uczniem Krystiana Lupy i Krzysztofa Globisza. Ma na koncie m.in. rolę Lewego w "Wojnie polsko-ruskiej" w reżyserii Xawerego Żuławskiego i długą listę serialowych kreacji: w "Uchu prezesa" wciela się w...
Czas przyznać kolejną Cegłę z Gazety - Nagrodę im. Janoscha. W tym roku zmieniamy nieco zasady gry: pierwszy ruch zostawiamy naszym Czytelnikom.
"Wolność można odzyskać, młodości nigdy" - można przeczytać na obelisku w Jaworznie. Mijają 62 lata od kiedy podjęto decyzję o likwidacji tamtejszego eksperymentalnego więzienia dla młodocianych. W jego dawnych budynkach są mieszkania, szkoły czy...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.