Tej choroby nigdy się nie pozbędę. Dla innych to nieszczęście być takim jak ja. Dla mnie to moja strona człowieczeństwa. Zamiast położyć się do trumny, zacząłem walczyć - mówi Przemek Sobieszczuk, chory na EB
- Nie można się narażać na ciągły niepokój o to, co mogą zrobić inni. Trzeba mieć trochę wiary w człowieka, nawet tego złego. Wiara w dobro to jest mój azyl - mówi prof. Władysław Nasiłowski*
Nie święcimy pokarmów i nie używamy podczas naszych nabożeństw kadzidła. To wszystko nie jest w duchu luterańskim, bo może odwracać uwagę od Bożego Słowa - o Wielkiej Nocy ewangelików opowiada ks. Mirosław Czyż
- To był silny, stosunkowo młody mężczyzna, cieśla z zawodu. Podczas przesłuchania nie przyznawał się jednak do winy. Pękł dopiero, jak powiedziałem mu, że ostatnia zgwałcona przez niego dziewczyna dziewięć lat wcześniej była świadkiem, jak w...
Wiedziałem, że w rękach terrorystów nie wolno okazywać strachu i ujawniać własnych słabości. Spróbowalibyście sami, gdyby ktoś założył wam worek na głowę i strzelał z kałasza! Przekonałem się na własnej skórze, jak trudno wtedy zachować zimną krew
Gdyby urodził się fryzjerem, to ludzie mieliby po pięć bród do golenia. Bo to jest dziecko szczęścia - mówił o Kiepurze tenor Adam Didur.
Kochał łowić ryby, ale jeśli tylko mogły jeszcze żyć, wrzucał je z powrotem do wody. Uwielbiał ścigać się samochodem, ale było mu wszystko jedno, jakie to auto i czy za chwilę się nie rozleci. Jaki był Zbigniew Religa na co dzień?
Markowi nie imponowały puszki po coca-coli i papierki z gum do żucia. Ciocia z Niemiec przysyłała w paczkach tak dużo słodyczy, że dzielił się nimi z dziećmi sąsiadów. Brązowy Krzyż Zasługi, który dostał od taty, przypiął pineską do długiej,...
Zygmunt Gawlik nie mógł odmówić komunistom i nie zmienić projektu katedry. W końcu obniżył kopułę, ale zrobił to tak, że świątynia na tym zyskała
Gdzie wyłowiono naszego syna? W którym miejscu porwała go lawina? Czy on to czuł? Czy go bolało? Gdyby szedł tą samą drogą, co my, może by dzisiaj żył? Dziennikarka z rodzicami młodych ludzi, którzy zginęli 28 stycznia 2003 roku w Tatrach, wybrała...
Luiza, uczennica I klasy, uczestniczka wycieczki, jedna z ocalałych spod śniegu: - Profesor chciał wracać, ale myśmy go ubłagali. Zostało tylko parę kroków. Tylko złapać się łańcuchów.
Bywał nieznośny i kaprysił. Potrafił zatelefonować z pretensjami o byle drobiazg, lecz wymagał nie tylko od innych, ale także od siebie. Widać to w każdym jego tekście. Przedstawiamy kilka ich fragmentów.
Dlaczego gimnazjaliści z Pawłowic wybrali na patrona szkoły katechetę? Bo był kimś więcej niż idolem. Miał autorytet.
- Na szkoleniach bhp gadali nam, co robić, jak jest wybuch metanu. Kto płuca poparzy, może umrzeć nawet wiele miesięcy potem. Kula ognia, a ja o tych płucach pomyślałem. Oczy zasłoniłem odruchowo. Odrzuciło mnie na 15 metrów. Spadłem na spąg, czyli...
To miejsce było dumą żydowskiej społeczności Zagłębia. Oklaskiwano tu najsilniejszy zespół świata, siłacza, który uchodził za najmocniejszego człowieka globu. Na koniec boisko stało się mogiłą. Ostatnim wspomnieniem Będzina przed zsyłką na śmierć do...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.