W Katowicach organizują szybką randkę. Szybką, bo są tylko trzy minuty, żeby rozpracować faceta. Może nie jest to najlepszy sposób na złapanie narzeczonego, ale co tam. Trzeba próbować, skoro inne sposoby zawodzą.
Sanepid oficjalnie zareagował na doniesienia mediów, że fryzjerki nie mają odzieży ochronnej. - A gdzie jest napisane, że trzeba mieć fartuszki? Odzież ochronna to pojęcie względne. To mogą być majtki plus biustonosz - pytamy.
Najłatwiej się wysypuje węgiel z wagonów, kiedy pociąg staje przed semaforem. Jak maszynista jest w porządku, to zatrąbi, gdy zapala się zielone światło. I jeszcze poczeka z minutkę, żebyśmy zdążyli uciec
Józef Olszewski, I sekretarz KW PZPR w Stalinogrodzie: Nieoficjalnie sugerowaliśmy, że Katowice są zbyt starym miastem i nazwę Stalinogród powinna otrzymać Nowa Huta albo Tychy. Oficjalnie oczywiście wyraziliśmy entuzjazm.
Piotrek z Chorzowa był wniebowzięty, kiedy na siódme urodziny dostał kasetę wideo z przygodami Boba Budowniczego. Oniemiał, kiedy po przygodach Boba zaczął się film porno.
Dwie pielęgniarki na nocnym dyżurze bawiły się kilogramowym wcześniakiem. Wyciągnęły go z respiratora, "zmuszały", by pozował do zdjęć, jedna z nich włożyła dziecko do kieszeni fartucha. Takie sceny działy się na oddziale patologii noworodka...
Wolny rynek zmienił wszystko. Nikt już nie pamięta o spółdzielniach studenckich, myciu szyb, pilnowaniu mienia i szorowaniu autobusów. Dziś liczą się komputery, marketing i promocja. A przede wszystkim znajomości.
Bliźniaczki Renata i Bożena lubią robić dowcipy. Na przykład u dentysty. Najpierw Renata pokazuje zęby. Zdrowe i białe. Kilka dni potem na fotelu siada Bożena: - Niech pani doktor zobaczy, jak mi się zęby popsuły. Dentystka w szoku.
Ubrani w eleganckie garnitury mężczyźni wchodzą do skarbca Makro Cash and Carry w Zabrzu i proszą kasjerki, aby wydały im pieniądze. Przerażone widokiem broni kobiety pakują do teczek 1,3 mln zł. Napad rejestrują kamery monitoringu, ale nikt nie...
Ktoś go porwał w dobrej wierze. Matka, straciła dziecko. Upatrzyła sobie moje. Może Pan Bóg na próbę mnie wystawia?
Mirek ma jedenaście lat. Jest najmłodszym zbieraczem węgla, ale to on ciągnie wózek. - Wcale mnie nie wykorzystują - mówi o starszych kolegach. - Sam chciałem ciągnąć. Zresztą oni muszą pchać, a to bardziej niewygodne.
Odbiera telefon, po czym wychodzi z restauracji i wsiada do samochodu. Nie widzi ubranego na ciemno mężczyzny, który wyłania się spomiędzy drzew. Zbigniew Sz., ps. "Simon", ginie jak przystało na szefa mafii - od kuli wystrzelonej przez płatnego...
Nie było go przy ojcu, kiedy umierał, nie przyjechał też na jego pogrzeb. Ale obiecał sobie, że dowie się, kto go zabił. Na drodze Krystiana Sz., ps. "Młody Simon", syna domniemanego szefa śląskiej mafii, stanęła jednak piękna kobieta. Narzeczona...
Do lotu do Pragi lotnicy wystartowali 11 września, kilka minut po szóstej. Nie spojrzeli nawet na prognozy meteorologiczne. Niewiele ponad dwie godziny później przekroczyli granicę z Czechosłowacją i dotarli nad Cierlicko. Tutaj ich RWD-6 wpadł...
Gladiator to chłopak młody, wysoki, przystojny na twarzy, roztańczony i roześmiany. Bo musi rozbawić panie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.