Mamy za sobą wielodniowe widowiska kościelno-pisowskie, Himalaje patriotycznych świąt i triumf partyjnej polityki historycznej na użytek separacji od dramatycznej codzienności, którą sami sprokurowali.
Bolesław Ciepiela z Gródkowa z okazji swoich 85. urodzin poczęstował gości tortem. Najlepszy prezent zrobił sobie sam - napisał i wydał książkę, już pięćdziesiątą od czasu, gdy przeszedł na emeryturę.
Kończą się przygotowania do wystawienia pierwszego w historii musicalu o Janie Pawle II. Pomysłodawcą i autorem jest Michał Kaczmarczyk, rektor niepublicznej uczelni w Sosnowcu. Szykują się pop, rock i lasery.
To był piękny tydzień, pełen radosnych świąt w Kaczorlandzie. Ludzie mogli sobie w nich grzebać do woli, jak w koszyku z jajami: dawne robotnicze święto 1 Maja, całkiem nowe Święto Flagi Narodowej, rocznica podpisania Konstytucji 3 maja w 1791 roku...
I've been in Ireland for almost two weeks and before I give you and idea of the state of the country, let me tell you a story about some sheep
- Dla mnie bieganie to jest pozytywny narkotyk. Nigdy nie mam dość. I wszystkim polecam, bo aktywność uszczęśliwia - mówi August Jakubik, który wkrótce pobiegnie z Rudy Śląskiej do Santiago de Compostela.
Wiele lat temu nocą z 2 na 3 maja na Górnym Śląsku wybuchło powstanie. A teraz to po prostu długi weekend. Wyjazdy, w ogródkach piwo i grill. Majówkę spędzam w Sejnach. Gdy w 1791 r. przyjmowano konstytucję, należały do Wielkiego Księstwa...
Downi na łodpust sproszało sie gości, i to takich z dalsza. Przijyżdżali ?drabiniokami? (wozami drabiniastymi) na suma, a potym szli na łobiod do familie. A bajtlom wciskali zawsze jakiś grosz, coby mieli na romel.
Zapytaliśmy cztery osoby o różnym doświadczeniu życiowym i poglądach, czym dla nich jest wspólna Europa i czy wyobrażają sobie Polskę poza Unią Europejską. Oto, co nam powiedziały.
- Jeżeli ma się pieniądze i ludzi, którym się ufa, to trzeba im zapłacić tyle, żeby nie musieli się martwić o kwestie materialne. Wtedy będą mogli należycie skupić się na pracy - mówi Marek Śliboda, prezes i właściciel gliwickiej firmy Marco.
Ślązacy mają niewiarę w swój potencjał i własne możliwości. Mimo że panuje moda na Śląsk, to nie potrafimy chwalić się tym regionem oraz ludźmi, którzy tutaj tworzą. Doceniamy ludzi z zewnątrz, a nie stąd - mówi Zbigniew Stryj, aktor, reżyser,...
Jestem tam co najmniej raz w tygodniu, a wiosną i jesienią częściej. Od mojego domu w Piotrowicach do parku w Muchowcu (Dolina Trzech Stawów (niem. Stauweiher, śl. Sztauwajery) mam nie więcej niż osiem kilometrów.
9,6. Jeszcze raz: 9,6. Zakodujcie sobie tę liczbę przynajmniej na następne kilka minut. Tymczasem opowiem wam, jak nie zginąć podczas podróży samochodem przez Europę.
Downi kożdo ślonsko gospodyni czimała w doma coś "na ibrich" (na zapas). Chopy tyż miały zawdy pokryte cosik "dlo przigody" (na wszelki wypadek), co jak prziszeł 1921 rok, bardzo sie przidało. Bo choć "kaj indzi" (gdzie indziej) wojna sie już...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.