ieszkańcy Czechowic-Dziedzic, których domy w przeciągu 14 lat już dwukrotnie zniszczyła woda, domagają się zdecydowanych działań. - Zmarnowano lata - mówi burmistrz miasta Marian Błachut.
W ratuszu w Bielsku-Białej rozdzwoniły się telefony. Mieszkańcy korzystający ze wsparcia MOPS nie dostali pieniędzy, na które czekali. Dla wielu rodzin to dramatyczna sytuacja.
"Łączymy się w tej strasznej tragedii z ofiarami powodzi i wprowadzamy nową promocję na nasz asortyment, czyli 10 proc. zniżki z kodem" - ogłasza się jeden ze sklepów. Czy to realna pomoc dla powodzian?
Domy mieszkańców ul. Konarskiego w Dąbrowie Górniczej przetrwały ostatnie opady, które w wielu miejscach doprowadziły do powodzi. Policzyli jednak straty po wcześniejszym zalaniu
Jesienią ubiegłego roku na DK78 w Świerklańcu sprawca kolizji wsiadł do samochodu kobiety, która chciała udzielić pomocy i nim odjechał. Chwilę później spowodował dużo poważniejszy wypadek.
Powstał film o bohaterskiej rodzinie Kobylców z Michałkowic. W bunkrze pod ich kuchnią schronienie znalazło 70 Żydów z Będzina.
Inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Katowicach mieli w weekend pełne ręce pracy. Pilnej interwencji wymagały aż dwa psy.
Kto nie ma jeszcze pomysłu na to, jak spędzić piątkowe popołudnie, może się wybrać do Pogórza koło Skoczowa. Odbędzie się tam wspólne kolędowanie z Arką Noego.
Na gospodarstwie fundacji Arkadia pod Pszczyną doszło do wypadku. Jeden z koni kopnął w głowę Arka, który od lat opiekował się uratowanymi przez siebie i swoją żonę zwierzętami skazanymi na śmierć.
Starsze kobiety sprzedające na ulicach wydziergane przez siebie czapki i kapcie to częsty obrazek, szczególnie przed świętami. - Nie omijajmy ich! - zachęca katowiczanka Alicja Dobija.
Wciąż można zrobić prezent osobie w potrzebie. Liściki do św. Mikołaja wiszą na choince ustawionej przed restauracją A?oli w Katowicach.
9-letnia Kasia Kośmider wraz ze swoją rodziną sprzedawała przetwory na ulicy w Sosnowcu. Dziewczynka zbiera pieniądze na konieczną operację. Po jednym poście o sprzedaży w kilkanaście godzin udało się zebrać całą kwotę.
Chorzowianie nie ustają w pomocy Iwanowi, który już 34 razy wyjeżdżał z pomocą na Ukrainę. Teraz osoba lub instytucja, która wpłaci najwięcej, dostanie flagę z podpisami obrońców Bachmutu.
Nie minęło kilka godzin od tragicznego pożaru w podkaliskim Dębsku, gdy Grzegorz Siemko uruchomił zbiórkę dla poszkodowanych. Burmistrzyni promowała ją w mediach społecznościowych. A potem skasowała
Aneta Kulczycka z Rybnika zbiera pieniądze na konsultację i leczenie w Stanach Zjednoczonych, bo w Polsce nie ma dla niej ratunku. Rok temu usłyszała diagnozę: rak szyjki macicy. Kilkanaście dni temu pojawiły się przerzuty.
Tabletki do uzdatnia wody, gumowce czy zwykła butelkowana woda - to jedne z najbardziej potrzebnych rzeczy w Ukrainie po tym, jak Rosjanie wysadzili zapory na Dnieprze w rejonie Nowej Kachowki. W wielu miastach, również w Dąbrowie Górniczej, mieszkańcy spontanicznie zaczęli organizować zbiórki.
- Na zaproszenie mera Buczy, Anatolija Fedrouka jedziemy świętować Dzień Polskiej Kultury oraz Międzynarodowy Dzień Dziecka - mówi Mikołaj Rykowski. Każdy może przekazać zabawki.
W czasie rosyjskiego ostrzału Ksenia straciła lewe oko. Oksana prawe, też od wybuchu rakiety. W szpitalu w Czeladzi kanadyjscy chirurdzy wszczepią im implanty.
Jarek Pawłowski, właściciel firmy produkującej maszyny przemysłowe z Łazisk Górnych w swoim warsztacie przygotowuje też opancerzone samochody, które ratują rannych żołnierzy i cywilów w Ukrainie.
Piesek Karmel w swoim dwuletnim życiu nie zaznał szczęścia. Pierwszy właściciel go bił, więc pies został mu odebrany i trafił do adopcji. Znaleziono mu dom w Bytomiu, gdzie nowy pan przywiązał go łańcuchem do podłogi i głodził.
32-letnia Karolina Kosiańska z Dąbrowy Górniczej cierpi na śmiertelne autoimmunologiczne zapalenie mózgu. By zakończyć leczenie, potrzebuje pieniędzy. - To już dwa ostatnie etapy, by wyrwać ją z tej choroby. Zbiórka idzie topornie. Łatwiej zabiera się na dzieci, psy czy pogorzelców - mówią osoby, które pomagają chorej.
Fundacji Rodzin Polskich ze Świętochłowic brakuje jeszcze ponad 400 tys. zł, aby można było rozpocząć renowację kamienicy przy ul. Rzecznej 5. Będzie to miejsce dla dzieci i matek narażonych na przemoc.
Bieg charytatywny dla Wojciecha Parzycha w Rybniku. "Lekarze mówią, że nie będę biegał, a ja wiem, że jeszcze wrócę" - twierdzi rybniczanin, w którego wjechała rozpędzona terenówka.
Nie wszyscy rodzice niepełnosprawnych dzieci z Zabrza mogą w tym roku liczyć na asystenta osoby niepełnosprawnej i na opiekę wytchnieniową.
Po kilku tygodniach do poszkodowanej w wybuchu gazu parafii ewangelicko-augsburskiej w Szopienicach trafiła pomoc katowickiego Caritasu.
Karolina Kubacka z Katowic pracuje w Wielkiej Brytanii jako asystentka osoby niepełnosprawnej. - Jesteśmy przez całą dobę, pracujemy na zmiany. To ważne i dla niepełnosprawnych, i dla ich rodzin - mówi.
Masz piękną, mądrą i wrażliwą córkę. I pewnego dnia zauważasz, że kawałek po kawałku zabiera ci ją choroba. Anoreksja, z którą mierzy się coraz więcej dzieciaków. - Jeśli nic nie zrobię, Olę czeka śmierć - mówi mama 15-latki z Jastrzębia-Zdroju, która zbiera pieniądze na leczenie córki.
Dwuletni Samuel z Rybnika choruje na złośliwy nowotwór, neuroblastomę z wysokim czynnikiem ryzyka. Dziecko jest leczone w Barcelonie, rodzice zbierają pieniądze na ratowanie chłopca. Samuelka wsparł Robert Lewandowski. Niewykluczone, że przywiezie mu piłkę.
Jan Jasica przez ponad 60 lat mieszkał w jednej z kamienic przy ul. Kopernika w Dąbrowie Górniczej. Budynek był ruiną. Po wyprowadzce ostatnich lokatorów mieszkał w nim sam.
Grzegorz Gęsikowski żyje w mieszkaniu o powierzchni 30 m kw. w Dąbrowie Górniczej wraz z czworgiem wnucząt w wieku od 3 do 14 lat. Niewiele brakowało, a rodzina zostałaby pozbawiona i tego skromnego dachu nad głową.
Od wybuchu wojny w Ukrainie ksiądz Wojciech Grzesiak, ratownik Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego, razem z żoną pielęgniarką ewakuują rannych żołnierzy i cywilów. "To ważniejsze od służby przy ołtarzu".
Fundacja "Wolne Miejsce" we wtorek (14 lutego) wieczorem wyjeżdża do Turcji. - Będziemy robić to, co umiemy najlepiej. Będziemy gotować zupę - mówi Mikołaj Rykowski, prezes.
Dominika Bogucka, prezes fundacji Deszczu Kropelką, utworzyła pierwszy sklep charytatywny na południu Katowic. Butik mieści się przy ul. Jankego 83 w dzielnicy Ochojec. Otwarcie 14 lutego o godz. 11.
Kilkaset świec okopowych z Rybnika trafi w rejon Donbasu. Jedna świeca pali się nawet sześć godzin. To małe ognisko, które pozwoli żołnierzom się ogrzać i przygotować prosty posiłek.
W ostatnich tygodniach Straż Graniczna zatrzymała w woj. śląskim wielu obywateli Afryki i Bliskiego Wschodu. Co się z nimi stało?
W ukraińskim Dubnie nie ma elektryczności przez 16 godzin na dobę. Małe niemieckie miasteczko Bad Sachsa podarowało pięć agregatów prądotwórczych. Czerwionka-Leszczyny dołożyła żywność dla żołnierzy.
Rodzice nazywają ją Zoszką - radoszką. Zosia ma 13 lat i od urodzenia zmaga się mózgowym porażeniem dziecięcym. Teraz może stracić wszystko, co wypracowała podczas wieloletniej rehabilitacji.
W tym roku w Sosnowcu umieszczone zostaną tablice upamiętniające powstania śląskie. To w zagłębiowskim mieście znajdował się najstarszy w Polsce pomnik poświęcony poległym powstańcom śląskim.
W miastach już od kilku dni słychać wybuchy petard i fajerwerków. Ci, którzy na co dzień opiekują się zwierzętami, apelują, aby nie hałasować. - Robimy wszystko, żeby w sylwestra uspokoić naszych podopiecznych - mówi Dominik Nawa, założyciel Przystani Ocalenie.
Długie stoły nakryte czerwonymi obrusami już ustawiono w hali Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach, w kuchni uwija się kilkudziesięciu wolontariuszy. Tak wyglądają przygotowania do Wigilii dla Samotnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.