Pozwolenie wodnoprawne dotyczy działalności spółki Maczki-Bór w Sosnowcu. Zakład górniczy informuje, że decyzja nie jest zezwoleniem, czy też zgodą na rozpoczęcie nowej działalności.
Strażacy, żołnierze i wędkarze cały czas wyciągają martwe ryby ze zbiornika Dzierżno Duże. Zabija je złota alga.
Brynica w Czeladzi przybrała nienaturalny kolor. - To pokłosie pożaru w Michałkowicach. Do rzeki przedostały się substancje gaśnicze i rozpuszczone przez nie chemikalia - mówi nam Linda Hofman, rzeczniczka prasowa PGW Wody Polskie w Gliwicach.
Na początku listopada Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zdecydowało o skróceniu obowiązywania dotychczasowej taryfy za dostarczoną wodę i odprowadzane ścieki w Katowicach.
W Sosnowcu, w rejonie Jęzora, trwa wycinka drzew na wałach Białej Przemszy. Mieszkańcy są zaniepokojeni jej skalą, ale Wody Polskie wyjaśniają, że wycinka była konieczna za względów bezpieczeństwa.
Wody Polskie rozpoczęły kolejny etap naprawy koryta Straconka w Bielsku-Białej. Przedsiębiorstwo zapewnia, że dzięki temu sąsiednim terenom nie będzie zagrażała wielka woda, nawet taka jak podczas powodzi w 1997 r.
Mieszkańcy Bielska-Białej i miejscy radni skarżą się na to, że koryto potoku Straconka jest coraz bardziej zniszczone, zarośnięte i zaśmiecone. Ubolewają, że coraz trudniej w nim wypoczywać.
Już niebawem mieszkańcy będą mogli korzystać z największych basenów Kąpieliska Leśnego w Gliwicach. Miasto w końcu otrzymało pozwolenie od Wód Polskich. - Kąpielisko ponad 80 lat jest napełniane z tego samego źródła. Od tego roku konieczne jest uzyskanie na to pozwolenia - dziwią się urzędnicy.
Urząd Miejski w Gliwicach poinformował w czwartek (18 maja), że awaria, do której poprzedniego dnia doszło w tamtejszej oczyszczalni ścieków została usunięta. Z badań inspektoratu środowiska wynika, że po zdarzeniu pogorszyła się jakość wody w Kłodnicy.
Mieszkańcy Gliwic i Pyskowic w ostatnich dniach zaobserwowali niepokojące zdarzenia na Kanale Gliwickim i Kłodnicy. Wody Polskie, zarządca tych rzek, podkreślają, że wynikało to z prac serwisowych przeprowadzonych na śluzie w Łabędach.
- NIE dla skuterów wodnych i łodzi o napędzie spalinowym na Pogorii IV - apeluje grupa społeczników, która chce, by akwen Pojezierza Dąbrowskiego objęła "strefa ciszy".
Mieszkańcy Gliwic już po raz kolejny alarmują, że w Kłodnicy, dopływie Odry, w rejonie ulicy Panewnickiej można zauważyć dziwną substancję. O podobnym przypadku informowaliśmy kilka tygodni temu
W lesie z jednej strony śmierdzi zgniłymi jajkami, a z drugiej chemikaliami. - Kwestia niebezpiecznych odpadów i rzekomego zanieczyszczenia potoku nie jest nam znana - mówią pracownicy Wód Polskich.
Wody Polskie w Gliwicach poinformowały w poniedziałek, że w ciągu minionej doby na Górnej Odrze nie zaobserwowano przypadków śnięcia ryb.
Wody Polskie w niedzielę oświadczyły, że na przełomie lipca i sierpnia nie było żadnych dużych zrzutów wody do Odry. Gospodarz rzeki podkreśla, że wiązanie tego z zatruciem Odry jest przekłamaniem.
Tama, która od kilkudziesięciu lat spiętrza wodę w Jeziorze Czerniańskim w Wiśle, musi zostać wyremontowana. Prace potrwają dwa lata.
Po kontroli Wody Polskie odwołały dyrektor Zarządu Zlewni w Żywcu Marię Wisińską-Kurz, ale po trzech dniach działaczka PiS wróciła na stanowisko. Posłowie KO proszą o interwencję NIK.
Jeżeli spełni się czarny scenariusz, to w grudniu zaczną zanikać trzy rzeki w naszym regionie. Z czasem zatrute zostaną ujęcia wody, przestaną działać małe elektrownie wodne i skończą się spływy kajakowe. Dlaczego więc niemal nikt nie bije na alarm?
W ciągu kilku najbliższych miesięcy zostanie wyburzona betonowa tama, która powstała u stóp Magurki Wilkowickiej w Beskidach. Bubel wzniesiony za kilka milionów złotych od początku zagrażał ludziom.
Po zderzeniu skutera z łodzią motorową na Pogorii IV mnożą się komentarze osób, które kąpią się w tym miejscu i obawiają się, że zostaną rozjechane.
Radni w Rudzie Śląskiej chcą, by rozlewisko Potoku Bielszowickiego stało się użytkiem ekologicznym. Pomysł tylko z pozoru jest prosty.
Betonowa tama o długości ponad stu metrów nie tylko nie spełniła oczekiwań, ale na dodatek zagrażała mieszkańcom Wilkowic. W ciągu najbliższych miesięcy specjaliści przygotują jej rozbiórkę.
Zakończyła się budowa zbiornika Racibórz Dolny. Prace pochłonęły prawie 2 mld zł. Obiekt będzie chronił przed powodzią 2,5 mln mieszkańców trzech nadodrzańskich województw: śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego.
Wody Polskie poszukują wykonawcy, który rozbierze zaporę zbudowaną kilka lat temu u podnóża Beskidów. Okazało się, że podczas intensywnych opadów zbiornik zagraża życiu ludzi, którzy mieszkają poniżej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.