Urząd Miejski w Gliwicach poinformował w czwartek (18 maja), że awaria, do której poprzedniego dnia doszło w tamtejszej oczyszczalni ścieków została usunięta. Z badań inspektoratu środowiska wynika, że po zdarzeniu pogorszyła się jakość wody w Kłodnicy.
Mieszkańcy Gliwic i Pyskowic w ostatnich dniach zaobserwowali niepokojące zdarzenia na Kanale Gliwickim i Kłodnicy. Wody Polskie, zarządca tych rzek, podkreślają, że wynikało to z prac serwisowych przeprowadzonych na śluzie w Łabędach.
- NIE dla skuterów wodnych i łodzi o napędzie spalinowym na Pogorii IV - apeluje grupa społeczników, która chce, by akwen Pojezierza Dąbrowskiego objęła "strefa ciszy".
Mieszkańcy Gliwic już po raz kolejny alarmują, że w Kłodnicy, dopływie Odry, w rejonie ulicy Panewnickiej można zauważyć dziwną substancję. O podobnym przypadku informowaliśmy kilka tygodni temu
W lesie z jednej strony śmierdzi zgniłymi jajkami, a z drugiej chemikaliami. - Kwestia niebezpiecznych odpadów i rzekomego zanieczyszczenia potoku nie jest nam znana - mówią pracownicy Wód Polskich.
Wody Polskie w Gliwicach poinformowały w poniedziałek, że w ciągu minionej doby na Górnej Odrze nie zaobserwowano przypadków śnięcia ryb.
Wody Polskie w niedzielę oświadczyły, że na przełomie lipca i sierpnia nie było żadnych dużych zrzutów wody do Odry. Gospodarz rzeki podkreśla, że wiązanie tego z zatruciem Odry jest przekłamaniem.
Tama, która od kilkudziesięciu lat spiętrza wodę w Jeziorze Czerniańskim w Wiśle, musi zostać wyremontowana. Prace potrwają dwa lata.
Po kontroli Wody Polskie odwołały dyrektor Zarządu Zlewni w Żywcu Marię Wisińską-Kurz, ale po trzech dniach działaczka PiS wróciła na stanowisko. Posłowie KO proszą o interwencję NIK.
Jeżeli spełni się czarny scenariusz, to w grudniu zaczną zanikać trzy rzeki w naszym regionie. Z czasem zatrute zostaną ujęcia wody, przestaną działać małe elektrownie wodne i skończą się spływy kajakowe. Dlaczego więc niemal nikt nie bije na alarm?
W ciągu kilku najbliższych miesięcy zostanie wyburzona betonowa tama, która powstała u stóp Magurki Wilkowickiej w Beskidach. Bubel wzniesiony za kilka milionów złotych od początku zagrażał ludziom.
Po zderzeniu skutera z łodzią motorową na Pogorii IV mnożą się komentarze osób, które kąpią się w tym miejscu i obawiają się, że zostaną rozjechane.
Radni w Rudzie Śląskiej chcą, by rozlewisko Potoku Bielszowickiego stało się użytkiem ekologicznym. Pomysł tylko z pozoru jest prosty.
Betonowa tama o długości ponad stu metrów nie tylko nie spełniła oczekiwań, ale na dodatek zagrażała mieszkańcom Wilkowic. W ciągu najbliższych miesięcy specjaliści przygotują jej rozbiórkę.
Zakończyła się budowa zbiornika Racibórz Dolny. Prace pochłonęły prawie 2 mld zł. Obiekt będzie chronił przed powodzią 2,5 mln mieszkańców trzech nadodrzańskich województw: śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego.
Wody Polskie poszukują wykonawcy, który rozbierze zaporę zbudowaną kilka lat temu u podnóża Beskidów. Okazało się, że podczas intensywnych opadów zbiornik zagraża życiu ludzi, którzy mieszkają poniżej.
Copyright © Agora SA