- Każdy z nas wiedział, że po dopalaczach ludzie umierali, ale liczyło się tylko, żeby zarobić. Ten syf strasznie uzależniał. Kiedyś przyszła dziewczyna z malutkim dzieckiem i chciała zrobić mi "loda" za działkę - zeznał w środę (6 grudnia) w katowicki sądzie Marek K. ps. "Celebryta".
- Przyznaję się do tego, co zrobiłem. W prokuraturze toczy się nowe śledztwo, w którym zeznaję - powiedział w sądzie w Katowicach Damian K. ps. "Damian" związany z kibolskim gangiem Psycho Fans.
- Byliśmy kibicami Ruchu Chorzów, ale nie należeliśmy do żadnego gangu. Jesteśmy pomawiani przez małych świadków koronnych - zgodnie twierdzili oskarżeni o udział w kibolskim gangu Psycho Fans. We wtorek rozpoczął się ich proces.
- Nikogo nie sprzedałem, a Psycho Fansi pod oknami mojej celi darli mordy, że jestem k.. i konfidentem. Zrozumiałem, że oni chcą, abym się przyznał. Dziękuję, że otworzyli mi oczy na życie i świat - mówił w czwartek w sądzie Mirosław F. ps. "Brylant", mały świadek koronny.
Trzy lata temu prawomocnie skazano go za posługiwanie się ładunkiem pirotechnicznym, który miał poparzyć szalikowców Górnika Zabrze. Kilkanaście dni temu Ruch Chorzów przyznał mu klubową akredytację umożliwiającą wejście nawet na murawę Stadionu Śląskiego.
Skład ławy oskarżonych w tej sprawie był osobliwy. Ramię w ramię zasiedli na niej czterej lekarze sądowi oraz ich pacjenci, związani ze śląskim półświatkiem.
Szykuje się kolejny duży proces kiboli Ruchu Chorzów oskarżonych o udział w gangu Psycho Fans. Zarzucono im pobicia, rozboje, ściąganie haraczy oraz handel narkotykami. - Jedną z ofiar planowali zgwałcić, a filmik z tego zdarzenia opublikować w sieci - twierdzą śledczy.
Na sześć lat więzienia skazał sąd w Katowicach "biznesmena" Sebastiana B. - To on nauczył kiboli Ruchu Chorzów, jak wyłudzać podatki oraz towary. Razem z nimi czerpał z tego zyski - mówi jeden z oficerów policji.
Katowicki sąd podjął ostateczną decyzję co do losu 32 pseudokibiców Ruchu Chorzów skazanych za przestępstwa popełnione w ramach zorganizowanej grupy przestępczej o nazwie "Psycho Fans". Ich wyrok najwcześniej uprawomocni się za kilkanaście miesięcy.
Prokuratura Krajowa ze względów zdrowotnych uchyliła areszt podejrzanemu o korupcję byłemu prezesowi zarządu Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej. Śledztwo przeciwko niemu wszczęto na podstawie materiałów zgromadzonych w sprawie kiboli Ruchu Chorzów.
Sąd Apelacyjny w Katowicach odrzucił w piątek wniosek, aby Arkadiusz F. ps. "Flor", który zainicjował śledztwo w sprawie kibolskiego gangu Psycho Fans, odbywał karę pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. Na półtora roku pójdzie do więzienia.
Oficerowie Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali kilku pseudokibiców Ruchu Chorzów oraz Wisły Kraków. Wśród osób, którym przedstawiono zarzuty, jest członek kadry narodowej niepełnosprawnych w lekkiej atletyce.
W Katowicach zakończył się największy w Polsce proces dotyczący przestępczości kibolskiej. Sędzia Ewa Wrońska rozpoczęła w czwartek odczytywanie wyroku w sprawie gangu Psycho Fans, założonego przez pseudokibiców Ruchu Chorzów.
Latał samolotem z drużyną i działaczami Górnika Zabrze, przeżył dwa zamachy na swoje życie. Teraz jeden z najbardziej wpływowych kiboli zabrzańskiej drużyny został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji.
Podczas procesu pseudokibiców z Bielska-Białej Maciej S. ps. "Maciuś" z gangu Psycho Fans nazwał świadków prokuratury niewiarygodnymi, a ustawki określił jako rywalizację sportową. - Takie bójki niewiele różnią się od tego, co teraz puszcza się w telewizji - stwierdził.
W sądzie w Katowicach zakończył się proces kibolskiego gangu Psycho Fans. - W tej sprawie człowiek stracił życie, ale niech sąd nie pozwoli, żeby złamano życie kolejnej osoby - prosił w mowie końcowej "Kajo" oskarżony o zabójstwo Dariusza Pastora z Torcidy.
Katowicki sąd odrzucił wniosek, aby Arkadiusz F. ps. Flor odbywał karę pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. - Dopuścił się tylu naruszeń porządku, że nie rokuje - stwierdzili sędziowie.
Katowicki sąd potwierdził, że szef gangu Psycho Fans zlecił zabójstwo prokuratora tropiącego kiboli Ruchu Chorzów. Sprawa została jednak umorzona. - Bo oskarżony odstąpił od realizacji tych planów - wyjaśnili sędziowie.
Katowicki sąd zdecydował, że oskarżony o korupcję były prezes Pracodawców RP nie wyjdzie z aresztu. - Sprawa przeciwko niemu nie została zainicjowana z pobudek politycznych, wyłączono ją z postępowania przeciwko kibicom Ruchu Chorzów - podkreślili sędziowie.
- Mój klient nie jest idiotą i wie, że zabicie prokuratora nic by mu nie dało. Większą korzyść odniósłby, gdyby zlecił zamach na swojego adwokata - mówiła w mowie końcowej mecenas Paulina Gogulla, obrońca szefa Psycho Fans. Prokuratura domaga się dla niego 15 lat więzienia.
Katowicki sąd odrzucił zażalenie na areszt dla Łukasza Z. ps. "Zajączek" z Psycho Fans. W ocenie sędziów w jego przypadku istnieje obawa matactwa z powodu konfliktu ze współpracującym z prokuraturą małym świadkiem koronnym.
- Z powodu skruszonych świadków prokuratury, którzy kłamstwami rujnują mi życie, zostałem zdegradowany z roli kibica Ruchu Chorzów do bandziora. A przecież kibicowanie ukochanemu klubowi to nie przestępstwo - stwierdził w czwartek w mowie końcowej Damian B. oskarżony o udział w gangu Psycho Fans.
Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie napadu na biznesmena z Mysłowic. O kradzież 800 tys. zł oraz biżuterii wartej blisko 400 tys. zł oskarżono członka kibolskiego gangu Psycho Fans. Jego wspólnik jest poszukiwany.
Policjanci zgłosili się do jednego z członków kibolskiego gangu Psycho Fans i zaproponowali mu ochronę. - Torcida planuje na pana zamach - ostrzegli. Informację prawdopodobnie zdobyli z podsłuchów.
Katowicki sąd utajnił rozprawę, podczas której Łukasz B. ps. "Baluś" po raz kolejny miał zeznać o planach zamachu na prokuratora tropiącego kiboli z Chorzowa. - Jawność może naruszyć bezpieczeństwo świadka - uznała sędzia Joanna Bednarz. Nie wyjaśniła jednak, w jaki sposób.
Oficerowie CBŚP zatrzymali pięciu kiboli Wisły Kraków oraz dwóch Ruchu Chorzów. Są podejrzani o udział w bijatyce przed agencją towarzyską w Mysłowicach. - Celem sprawców był bawiący się tam gangster powiązany z kibolami Cracovii - twierdzą śledczy.
Sąd Apelacyjny w Katowicach nie zgodził się z twierdzeniem, że prokuratura opieszale prowadzi śledztwo w sprawie gangu Psycho Fans. Podejrzani o udział w tej grupie przestępczej kibole Ruchu Chorzów pozostaną w aresztach co najmniej do 22 lipca.
Katowicki sąd nie zgodził się, aby Maciej S. ps. "Maciuś" z gangu Psycho Fans skorzystał z prawa do przedterminowego zwolnienia z odbycia zasądzonej kary. - Są granice premiowania go za to, że poszedł na współpracę z prokuraturą - wyjaśnia rzecznik sądu.
Katowicki sąd odmówił przedłużenia aresztu 15 osobom podejrzanym o udział w kibolskim gangu Psycho Fans. Prokuratura złożyła zażalenie na tę decyzję.
- "Mały" z Torcidy miał ludzi z ekipy Ruchu Chorzów, którzy na jego zlecenie udawali policjantów i gnębili w Zabrzu niewygodnych dilerów - przyznał śledczym skruszony członek gangu kiboli Górnika Zabrze. Ma teraz status małego świadka koronnego.
- Nie potrafię zrozumieć, dlaczego przez cztery lata sąd nie zadał mojemu klientowi ani jednego pytania. Obawiam się, że nie chciał burzyć jedynej prawilnej linii tego postępowania, opartej na wyjaśnieniach skruszonych współoskarżonych - stwierdziła w czwartek mecenas Paulina Gogulla, obrońca lidera kibolskiego gangu Psycho Fans.
- Namierzyliśmy magazyn, w którym Torcida ukryła kilkadziesiąt kilogramów przemyconych z Chorwacji narkotyków. Żabole zapowiedzieli wtedy "Balusiowi", że za ten numer go za... - mówi jeden z byłych członków kibolskiego gangu Psycho Fans.
Zatrzymania podejrzanych o korupcję byłych szefów resortu skarbu mają związek ze śledztwem przeciwko pseudokibicom Ruchu Chorzów z gangu Psycho Fans. To w nim pojawiły się pierwsze zeznania dotyczące kupowania fikcyjnych faktur, za którymi rzekomo ukrywano łapówki.
Czy leżący twarzą do ziemi z szeroko rozłożonymi rękami członek gangu Psycho Fans mógł zagrażać policjantom i próbować wyrwać im broń? Prokuratura uznała, że tak, i umorzyła sprawę kopnięcia go w głowę. - To absurd - twierdzi obrońca podejrzanego. Sprawą zajmie się sąd.
Paweł W., nieprawomocnie skazany za udział w gangu Psycho Fans, został ponownie zatrzymany przez policję. Jest podejrzany o kradzież 800 tys. zł. - Kibole Ruchu Chorzów wracają do tego, na czym się najbardziej znają, a gang zaczyna się odradzać - mówią oficerowie śląskiej policji.
- Prokuratura na podstawie wyjaśnień skruszonych przestępców zbudowała nieprawdziwy obraz mojej osoby. Dlaczego zawierzyła ludziom, którzy znali mnie powierzchownie lub nie znali w ogóle? - zapytał w sądzie Daniel U. ps. "Dzidek", oskarżony o usiłowanie zabójstwa lidera kiboli GKS-u Katowice.
Sąd w Katowicach zdecydował, że 16 pseudokibiców Ruchu Chorzów zostanie w areszcie przez kolejne trzy miesiące. - Rozsądek i przyzwoitość kończą się tam, gdzie pojawia sprawa Psycho Fans i Prokuratura Krajowa - napisał na Twitterze mecenas Maciej Tomczykiewicz. W sądzie i prokuraturze zawrzało.
Właściciel szkoły walki z Bytomia, który lobbował za zawarciem sojuszu pomiędzy kibolskimi gangami Psycho Fans i Wisła Sharks, został skazany na sześć lat więzienia. Razem z nim skazano kilku innych gangsterów.
- Mali świadkowie koronni nieoczekiwanie obalili tezy aktu oskarżenia. Potwierdzili, że jestem niewinny - mówił w czwartek w sądzie Marcin L., ps. "Lelon".
- Najbardziej nienawidziliśmy kibiców Górnika Zabrze i GKS-u Katowice. Szefowie obu tych grup zostali zakwalifikowani do "zrobienia do spodu". To oznaczało zabójstwo lub obcięcie im rąk lub nóg - mówił w czwartek w sądzie Marek K. ps. Celebryta z kibolskiego gangu Psycho Fans.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.