Szpital Powiatowy w Pszczynie zawiesił w piątek lekarzy, którzy dyżurowali, gdy 30-letnia Izabela trafiła na oddział.
- Myślę cały czas o tym, co się stało w szpitalu w Pszczynie. Przed rokiem w podobnej sytuacji była synowa, lekarz zdecydował, że utrzymywanie ciąży może mieć wpływ na jej zdrowie - mówi położna.
Kobieta umiera, bo jakieś durne przepisy każą lekarzom stosować dziwne procedury - oburza się znajoma 30-latki zmarłej w pszczyńskim szpitalu, gdzie trafiła z komplikacjami ciąży. - Czy to pierwsza ofiara zaostrzenia przepisów aborcyjnych? - zastanawia się od dwóch dni cała Polska.
Około stu osób wzięło udział w cichym proteście pod pszczyńskim zamkiem. Przyszli, by uczcić pamięć 30-letniej kobiety, która zmarła w miejscowym szpitalu. Kobieta pisała do krewnych, że przez decyzję Prawa i Sprawiedliwości musi urodzić martwe dziecko. Sprawą zajmuje się prokuratura.
W poniedziałek 1 listopada w wielu miastach Polski odbędą się protesty #anijednejwięcej. - Polskie prawo antyaborcyjne doprowadziło do śmierci kobiety - mówią organizatorki. W Katowicach protest odbędzie się o godz. 19 na rynku.
Trybunał Konstytucyjny rok temu zaostrzył prawo aborcyjne. W piątek 22 października kobiety znów wychodzą na ulice polskich miast - także w Katowicach.
W piątek 22 października minęło rok od momentu, w którym Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej zaostrzył prawo aborcyjne. W miastach odbyły się protesty Polek i Polaków. Teraz ludzie znowu wyszli na ulice.
W piątek 22 października minie rok od momentu, w którym Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej zaostrzył prawo aborcyjne. Na rynku w Katowicach odbędzie się manifestacja.
Mija rok od momentu, w którym Trybunał Konstytucyjny zaostrzył prawo aborcyjne. Rok temu całą Polskę ogarnęły protesty kobiet. W rocznicę kobiety ponownie wyjdą na ulice.
Prof. Ewa Budzyńska, była już wykładowczyni Uniwersytetu Śląskiego, została ukarana naganą. Wcześniej studenci poskarżyli się, że wykładowczyni porównuje antykoncepcję do aborcji.
Maciej Kopiec, poseł Lewicy z okręgu rybnickiego, chce się dowiedzieć, czy ministerstwa i spółki skarbu państwa przekazały pieniądze na plakaty z dzieckiem w serduszku.
Polka, która po ostatnich zmianach prawa nie usunie legalnie ciąży w Polsce, może się zgłosić po pomoc do naszych południowych sąsiadów. Czeski minister zdrowia narobił zamieszania, z którego się potem wycofał.
Dodatkowe świadczenia dla matek niepełnosprawnych dzieci, a na porodówkach pokoje, w których by się można było wypłakać. Takie pomysły mają politycy PiS. - Pieniądze nie rozwiążą problemów - pada w odpowiedzi.
1 lutego rozpoczęło się ponowne składanie wniosków do programu 500+. Poseł Maciej Kopiec chce, aby takie wnioski mogły składać też kobiety w ciąży, skoro płód jest dzieckiem.
Piątek to trzeci dzień protestów, które odbyły się w śląskich i zagłębiowskich miastach. Na rynku w Katowicach kilkadziesiąt osób manifestowało swój sprzeciw wobec upolitycznionego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który jeszcze bardziej ogranicza prawo do aborcji.
Jak zachowają się szpitale po środowej publikacji uzasadnienia do wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji? Na razie nie wiadomo, ale dla pacjentek i tak niewiele się zmieni, bo legalnych aborcji w województwie praktycznie się nie wykonuje.
W czwartek w wielu śląskich i zagłębiowskich miastach odbywają się demonstracje przeciw wyrokowi upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Tłum zebrał się na rynku w Katowicach.
W Katowicach, Bytomiu, Zabrzu, Gliwicach, Bielsku-Białej i Sosnowcu odbędą się w czwartek kolejne protesty przeciwko wyrokowi TK Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji.
Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej opublikował w środę uzasadnienie wyroku w sprawie aborcji, który zapadł 22 października 2020 r. Ogólnopolski Strajk Kobiet zorganizował spontaniczne manifestacje w całej Polsce. W Katowicach ok. 200 osób zgromadziło się pod katedrą Chrystusa Króla.
Wykonuję najlepszy zawód na świecie i mówię to z pełną odpowiedzialnością. To praca z ludźmi, dla ludzi, walka o ludzi. Nie mogłam lepiej wybrać. I nikt, żaden hejter czy polityk, tego przekonania nie zmieni.
Rzecznik dyscyplinarny w kuratorium w Katowicach przedstawił zarzuty nauczycielowi, który brał udział w demonstracjach podczas Strajku Kobiet.
Michał Sporoń, nauczyciel języka polskiego z Tarnowskich Gór, będzie miał sprawę przed komisją dyscyplinarną. Skargę na niego złożyła posłanka PiS Barbara Dziuk.
Aborcyjny Dream Team ogłosił we wtorek: "Z pomocy w przerwaniu ciąży skorzystały 33 osoby. To absolutny rekord, od kiedy działamy".
Po ostatnich słowach i działaniach władz mam pewne obawy, natomiast w żaden sposób mnie to nie zniechęci. Powiem wręcz, że czuję się w patriotycznym obowiązku do spacerowania i wyrażania sprzeciwu w tej formie jeszcze bardziej niż do tej pory - mówi Magdalena, jedna z protestujących w Bielsku-Białej.
W poniedziałek ulicami Bielska-Białej ponownie przeszli protestujący przeciwko pozbawianiu kobiet ich praw.
Kolejny dzień protestów. Co się działo w Katowicach? [RELACJA]
Politycy PiS-u apelują do samorządowców, by powstrzymali się od nawoływania ludzi do udziału w protestach przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji. - To insynuacja - odpowiadają samorządowcy.
Radni Koalicji Obywatelskiej z Katowic domagają się zwołania nadzwyczajnej sesji rady miasta. Ma na niej być podjęty apel solidarności z kobietami.
- Myślałyśmy, że przez brzydką pogodę przyjdzie najwyżej 20 osób. Okazuje się jednak, że determinacja kobiet jest wielka - mówiły uczestniczki czwartkowego protestu w Bielsku-Białej.
Na rękach miałam ją, gdy umarła. Nigdy nie zmieniłam pieluchy, nigdy jej nie ubrałam, nigdy jej nie wykąpałam. I nie znam jej zapachu.
Natasha Pavluchenko postanowiła strajkować, ale nie bezczynnie. Dlatego szyje flagi z symbolem strajku kobiet, po które zgłaszają się do niej chętni z całego kraju. - Nasz protest może mieć klasę - mówi projektantka.
W środę trwa ogólnopolski strajk kobiet. Wiele uczestniczek protestu, także na Śląsku, nie poszło do pracy. To kolejna forma sprzeciwu wobec zaostrzenia prawa aborcyjnego.
"Kobiety jesteśmy z Wami!!! Walczmy z PiSiorami, nie tradycjami" - to najmocniejsze jak dotąd kibicowskie hasło, które wybrzmiało podczas protestów kobiet.
- Niewątpliwie coś w ostatnich dniach w nas pękło. Protesty kobiet sprawiły, że PiS zaczął zdawać sobie sprawę, że ich wpływ na ludzi się kurczy. To może być dla nich kubeł zimnej wody - mówi dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego.
W Katowicach policja znowu broniła dostępu do katedry. Do protestujących wyszedł jednak nieoczekiwanie ksiądz.
- Sprawa aborcji zmieszała się z najważniejszym problemem i wyzwaniem, którym jest tłumienie epidemii koronawirusa. Przy takim zamieszaniu jakie teraz powstało, trudno będzie o mądre decyzje - mówi Andrzej Sośnierz, poseł z listy PiS, członek Porozumienia.
Ponad tysiąc osób wzięło udział w proteście kobiet, który odbył się we wtorkowy wieczór w Rudzie Śląskiej.
Tłumy protestujących sparaliżowały centrum Sosnowca. "Trzeba było nas nie wkur...!" - krzyczeli ludzie, którzy nie zgadzają się z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.
Szpitale w województwie śląskim na razie nie wstrzymują zabiegów aborcji zaplanowanych z powodu ciężkich wad płodu.
Nie widać końca protestów kobiet w związku z czwartkowym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy aborcyjnej. We wtorek kobiety wyjdą na ulice m.in. w Sosnowcu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.