Dwie afgańskie rodziny sprowadziły się do Rybnika. Mężczyźni remontują mieszkania, które dało im miasto. Pracami kieruje majster z Ukrainy. Pomagają społecznicy i parafianie.
Aziza, Mohammad, Milad, Solaiman to uchodźcy z Afganistanu, którzy znaleźli w Katowicach swój nowy dom.
Dopóki pomagał dzieciakom z dzielnicy i kobietom w kryzysie, było okej. Ludzie zdzierżyli też wspieranie Ukraińców, ale uchodźcy z Afganistanu to dla niektórych za dużo.
Rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na remont mieszkań dla dwóch afgańskich rodzin, które zamieszkają w Rybniku. "Chcemy im pomóc odbudować życie".
- Jesteśmy w kontakcie z fundacją, która pomaga uchodźcom - mówi Ewa Lipka, rzeczniczka prasowa UM Katowice. Oznacza to, że wkrótce do Katowic mogą się wprowadzić rodziny z Afganistanu.
Do szczęścia potrzebujemy trzech rzeczy: szkoły dla dzieci, mieszkania i pracy, która pozwoli nam się tutaj utrzymać - mówią Afgańczycy, którzy chcą osiedlić się w Rybniku.
Do Rybnika trafi rodzina uchodźców z Afganistanu. Miasto przekaże jej mieszkanie, społecznicy wyposażą lokal, nauczą języka i pomogą załatwić pracę.
Katarzyna Szczytowska i Natalia Jakóbiec z Katowic rozpoczęły akcję #PolskoWpuśćMariam. Pierwsze prace już do nich dotarły.
Polskie miasta deklarują chęć przyjęcia Afgańczyków uciekających ze swojego kraju. Jednak nie wszystkie samorządy są do tego przekonane. W Gliwicach nazywają to "polityczną rozgrywką".
W ostatnią niedzielę w polskim Kościele katolickim obchodzono Dzień Solidarności z Afgańczykami. W tę niedzielę odbędzie się kwesta.
Konsystorz, który jest naczelną władzą administracyjną Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, zabrał głos na temat wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej oraz ogólnospołecznej debaty na temat uchodźców z Afganistanu.
Prezydent Bielska-Białej rozpoczął szerokie konsultacje z przedstawicielami m.in. organizacji pozarządowych w celu uzyskania opinii na temat ewentualnego zaproszenia do miasta przynajmniej jednej afgańskiej rodziny.
Katowice powinny pomóc uchodźcom - mówi Adrian Szymura, dzielnicowy radny. Jest przekonany, że tak duże miasto powinno bez kłopotu znaleźć miejsce dla kilku rodzin. Czy władze Katowic zgadzają się z tą opinią? A inne miasta regionu?
Komandosi z Bielska-Białej spodziewali się w Afganistanie gór i zdecydowanego na wszystko wroga. Nie wiedzieli, że przyjdzie im się zmierzyć z oskarżeniami o zbrodnię wojenną.
W czwartek w Katowicach policjanci zatrzymali grupę obywateli Afganistanu, którzy nielegalnie przebywali na terenie Polski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.