Kilkaset osób przyszło w niedzielę wieczorem ze świecami pod siedzibę Sądu Okręgowego w Katowicach w proteście przeciwko pisowskim ustawom, które niszczą niezawisłość polskich sądów.
Około 100 osób zgromadziło się w niedzielne popołudnie pod biurem Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Warszawskiej w Katowicach. Uczestnicy demonstracji sprzeciwiali się reformom PiS uderzającym w niezależność sądów. - To duży krok w stronę państwa autorytarnego - mówili.
Komitet Obrony Demokracji zapali w niedzielę wieczorem pod siedzibą Sądu Okręgowego w Katowicach symboliczne znicze na znak protestu przeciw ustawie PiS znoszącej niezależność Sądu Najwyższego. Wcześniej pod katowicką siedzibą Prawa i Sprawiedliwości będą demonstrować działacze Nowoczesnej.
Reżyserów kontrowersyjnej sztuki w Warszawie spotkały zarzuty prokuratorskie - za zachęcanie publiczności do popełnienia morderstwa. W tym samym czasie w Nowym Jorku prawicowcy zostali oskarżeni o zakłócanie przedstawienia "Juliusz Cezar". Podczas sceny zabójstwa krzyczeli: "To akt przemocy względem Donalda Trumpa".
Prokuratura Krajowa pracuje nad wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją działalności Komunistycznej Partii Polski. - To, co robi PiS, to jest totalitaryzm: jedna partia, jeden wódz, jedna religia - ripostuje Krzysztof Szwej, przewodniczący KPP.
Katowice są w trakcie przygotowywania aplikacji o przeniesienie siedziby jednej z dwóch unijnych agencji - Europejskiej Agencji Leków i Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego, które po Brexicie zostaną przeniesione z Londynu do jednego z miast Unii Europejskiej.
Prezydenci największych polskich miast ogłosili, że chcą wspólnie czynić miasta otwartymi. Na liście sygnatariuszy znalazło się też nazwisko prezydenta Katowic. Jednak Marcin Krupa ogłosił właśnie, że nie podpisze się pod tym dokumentem.
PO działa ramię w ramię z PiS. Niemożliwe? Wystarczy wyłączyć telewizor i przyjrzeć się temu, co dzieje się w miastach. Na przykład w Rudzie Śląskiej
PiS niedawno zmienił ustawę o ochronie środowiska. Chodziło o odebranie marszałkom w całej Polsce kontroli na Wojewódzkimi Funduszami Ochrony Środowiska. Sejmik województwa śląskiego właśnie te plany zablokował
Monika Socha, radna sejmiku województwa śląskiego postanowiła odejść z klubu PiS. - Dość dobrej zmiany, nie chcę was znać i nie chcę z wami mieć nic wspólnego - napisała do klubowych kolegów.
Z oświadczeń majątkowych radnych wynika, że ci związani z PiS skorzystali na objęciu przez tę partię rządów. Niektórzy mają posadę w spółkach skarbu państwa. Ale całkiem niezłe dochody osiągają również ci w firmach powiązanych z samorządami.
W firmach należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej na stanowiska kierownicze bez konkursów powołano trzech współpracowników posłów PiS, do rady nadzorczej kolejnych weszli radni tego ugrupowania. - Poglądy polityczne oraz przynależność partyjna kandydatów nie mają żadnego znaczenia - zapewnia rzeczniczka JSW.
Kobiety z Rybnika pojechały 10 czerwca do Warszawy. - Na Krakowskim Przedmieściu stałam twarzą w twarz z jednym z młodziutkich policjantów. Mówię: "Mam syna w twoim wieku i on pewnie stałby po naszej stronie". Z kamienną twarzą, żeby koledzy nie usłyszeli, odpowiedział: "Ja też" - opowiada jedna z nich.
Radny PiS z Jastrzębia Zdroju zawiadomił prokuraturę, że prezes miejscowej spółdzielni mieszkaniowej, a zarazem jeden z jego kolegów partyjnych posiada broń. Ten z kolei w liście otwartym poprosił o pomoc ministrów sprawiedliwości oraz spraw wewnętrznych i administracji. - Są sytuacje, gdzie moja złość na ten piękny kraj pod rządami bandy łobuzów doprowadza mnie do ostateczności - napisał prezes spółdzielni.
Ruszyła karuzela z nazwiskami potencjalnych kandydatów na szefa metropolii. Wśród nich są wicemarszałek Kazimierz Karolczak i poseł Jerzy Polaczek z Prawa i Sprawiedliwości.
Prezydent Andrzej Duda złożył w środę wizytę na Górnym Śląsku. Odwiedził Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu, spotkał się też z mieszkańcami Gliwic. Podczas spotkania z mieszkańcami powiedział, że szansą na jeszcze większy rozwój samorządu jest zmiana Konstytucji. - Dzięki niej w naszym kraju zapanuje prawdziwa demokracja, równowaga władz, a nie sędziokracja - stwierdził.
Asystentka Ryszarda Czarneckiego, wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego, została oskarżona o wielomilionowe oszustwo. - Jej mąż zapowiedział mi, że wujek Rysiek rozmawiał już, z kim trzeba, zbierają na mnie materiały i zostanę aresztowany - twierdzi śląski biznesmen, który zainicjował śledztwo. Teraz ma na głowie prokuraturę, CBA oraz skarbówkę.
Rada Miasta w Tarnowskich Górach podjęła uchwałę, w której sprzeciwia się planom likwidacji kilku wydziałów miejscowego sądu. - Efekt tego będzie taki, że mieszkańcy kilku gmin po sprawiedliwość będą musieli jeździć do Zabrza lub Gliwic - alarmują.
Nikodem Matusiak, syn znanego śląskiego posła PiS przez kilka miesięcy był członkiem rady nadzorczej państwowej spółki. - Nie pobierał za to wynagrodzenia - zaznacza rzecznik prasowy Węglokoksu, firmy zrzeszającej przedsiębiorstwa branży węglowej, hutniczej i energetycznej.
Mikołowska policja zatrzymała Marka Sz., radnego PiS i wicestarostę powiatu mikołowskiego. - Mężczyzna prowadził po spożyciu alkoholu - potwierdza komenda.
Działacz PiS pozwał należącego do tej samej partii Andrzeja Matusiaka, wiceprzewodniczącego rady miasta w Jastrzębiu-Zdroju. Domaga się od niego przeprosin i zadośćuczynienia za opublikowanie nieprawdziwej informacji na Facebooku
Człowiek jeszcze nie wycharka jednej sprawy, a już druga zatyka mu krtań. Może nie jest to powiedziane elegancko, ale myślenie metaforyczne dopuszcza rzeczy znacznie gorsze. Są zdarzenia, że jeśli je skojarzyć, wymuszają porzucenie poprawności, bo - jak mówiło się w okolicach Szopienic - trzeba czasem popieronić i pieronić, bo inaczej może trafić cię szlag na miejscu.
Niepełnosprawna Honorata z Katowic nie zawsze jest w stanie uczestniczyć w lekcjach na terenie szkoły, ale stara się bywać tam jak najczęściej. Jej mama boi się, że po wejściu w życie reformy edukacji, dziewczynka zostanie zamknięta w domu. Mówiła o tym podczas debaty zorganizowanej przez Radio TOK FM.
Wprowadzony trzy lata temu "Nasz elementarz" był pierwszym podręcznikiem, który uczniowie dostawali w szkołach za darmo. Po reformie edukacji straci na aktualności, dlatego Maria Lorek, jego autorka, opracowała i zaprezentowała w czwartek w Katowicach odświeżoną wersję książki.
Druga uchwała o fuzji chorzowskich szpitali jest niezgodna z konstytucją - stwierdzili urzędnicy wojewody i wszczęli postępowanie zmierzające do jej unieważnienia. Jeśli tak się stanie, fuzji nie będzie, a Prawo i Sprawiedliwość odpowie za to, że zamknęło chorym szpital.
Młodszy inspektor Krzysztof Herzyk, szef jastrzębskiej policji, dostał imienne zaproszenie na imieniny Gerarda Weycherta, członka śląskiego PiS. - Zaprosiłem go, bo skoro bawił się na urodzinach Grzegorza Matusiaka, posła PiS, to liczę, że napije się też ze mną - wyjaśnia Weychert.
Gliwicka prokuratura wznowiła umorzone postępowanie dotyczące Grzegorza Matusiaka, posła PiS. Śledczy ponownie sprawdzą, czy w czasie kampanii wyborczej wziął on pieniądze od partyjnego kolegi i nie wpisał tego do rejestru korzyści.
Po zapowiadanych przez PiS zmianach ordynacji wyborczej stanowiska straci większość prezydentów i wójtów. Czy mieszkańcy sami będą mogli decydować, kto będzie u nich rządzić? A może wybierze za nich "szeregowy poseł" z Warszawy?
Europa stoi przed niepowtarzalną chwilą historyczną, która po 60 latach historii Francji może wywrócić wszystko do góry nogami: jeśli we Francji prezydentem zostanie pani Marine Le Pen będzie to także kres powojennej historii Europy.
Prokuratura z braku dowodów umorzyła sprawę posła PiS z Jastrzębia-Zdroju, który w czasie kampanii wyborczej miał dostać pieniądze od partyjnego kolegi i nie wpisał ich do rejestru korzyści. Teraz śledczy dostali nagranie, z którego wynika, że parlamentarzysta otrzymał 2 tys. zł i obiecał: - Ja ci to kiedyś spłacę!
25 kwietnia 2007 r. Barbara Blida, była posłanka SLD i minister budownictwa zastrzeliła się podczas próby zatrzymania przez ABW. - Była niewinna i została zaszczuta przez aparat sprawiedliwości IV RP - twierdziła poseł Danuta Pietraszewska. Samobójstwo Blidy było początkiem końca rządu Jarosława Kaczyńskiego. Kilka miesięcy po tej tragedii PiS przegrał wybory.
"Na naszych cmentarzach większość nagrobków nosi jeszcze napisy w języku niemieckim i człowiek o wyrobionym poczuciu narodowym odnosi wrażenie, że znajduje się gdzieś w głębi Niemiec" - pisze w liście z października 1947 roku burmistrz Józef Niedziela do ewangelickiego pastora Jana Karpeckiego. I nakazuje "zupełne i trwałe usunięcie" wszelkich niemieckich znaków w kościele oraz na nagrobkach (Wyczytane w kwartalniku "Karta" sprzed dwóch lat, w numerze poświęconym leczeniu pamięci).
Nadzieja jest najbardziej rozciągliwą gumą pod słońcem, ale bez niej życie byłoby podobne do losu gęsi w kurniku. Ślązacy mają swoje stare nadzieje związane z Polską; ciągną się od czasów Kazimierza Wielkiego, a od powrotu w granice II RP, czyli od prawie stu lat, krzątamy się wokół niej bez najmniejszego skutku praktycznego w stałej nieżyczliwości instytucji państwowych i nacjonalistycznego społeczeństwa.
Jest! Przegłosowali! Tylko jeden poseł był przeciw! Prezydent przyjechał specjalnie do Katowic ją podpisać! - entuzjazm z powodu przyjęcia ustawy o metropolii jest tak ogromny, że aż przytłacza. Oby się, nie okazało, że za jakiś czas będziemy wspominać ten dzień jako mało znaczący epizod.
Już piąty rok władze Rudy Śląskiej dopłacają mieszkańcom miasta do zabiegów usunięcia zaćmy na oddziale okulistyki w tamtejszym Szpitalu Miejskim. To prawdopodobnie jedyny taki przypadek w kraju.
W Katowicach, Tychach, Chorzowie, Zabrzu, Gliwicach i innych miastach województwa śląskiego pojawiły się plakaty przeciwników rządów PiS. W prześmiewczy sposób odwołują się do wyniku głosowania w sprawie wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej.
Milówka i Dębowiec jako jedyne gminy w województwie śląskim nie podjęły uchwał, związanych z reformą szkół na swoim terenie.
Stowarzyszenie prokuratorów Lex Super Omnia skrytykowało komunikat prasowy napisany przez Tomasza Janeczka, szefa Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Członkowie stowarzyszenia twierdzą, że szef śląskich prokuratorów naruszył w nim dobra osobiste sędzi prowadzącej proces w sprawie śmierci ojca Zbigniewa Ziobry
Za szybka jazda, przekraczanie jezdni w niedozwolonym miejscu, deptanie trawników, picie alkoholu czy uprawianie seksu w miejscu publicznym - to najczęściej popełniane wykroczenia w naszym regionie. W zeszłym roku śląska policja wystawiła ponad 660 tysięcy mandatów na kwotę ponad 90 milionów złotych.
Oddelegowanie do pracy związkowej w górnictwie będzie się wliczało do stażu pracy, a działacze będą mogli przechodzić na urlopy górnicze - uchwalił Sejm. Prace nad tą ustawą trwały jeden dzień, a reprezentantem wnioskodawców był poseł Grzegorz Matusiak, członek "Solidarności".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.