Czechowice-Dziedzice przygotowały własny poradnik segregacji odpadów z tekstem w alfabecie Braille'a. Opracowało go Biuro ds. Gospodarki Odpadami Urzędu Miejskiego, w trosce o potrzeby osób niewidomych i słabowidzących.
Radni Katowic przyjęli w czwartek opłatę śmieciową. Nowe stawki będą obowiązywać od lipca. Przy okazji radni narzekali na czystość w centrum Katowic.
Ogromną ilość plastikowych butelek tuż przy ujściu rzeki Soły do Jeziora Żywieckiego znaleźli członkowie Społecznej Straży Rybackiej. - Bardzo dużo widzieliśmy, ale ten obraz nas przeraził - mówią.
Ponad 360 ton niebezpiecznych odpadów porzuconych przy ul. Szyby Rycerskie w Bytomiu-Łagiewnikach zostanie usuniętych i zutylizowanych do końca 2021 roku.
Radni w Mysłowicach zgodzili się, aby władze miasta wzięły 30 mln zł pożyczki. Pieniądze są potrzebne na wywóz odpadów.
Katowice szukają firmy, która od lipca będzie odbierać śmieci w mieście. - Przetarg to efekt konfliktu władz miasta z MPGK o wysokość opłat - mówi nasz rozmówca. Oficjalnie urząd przedstawia inne powody.
18 charakterystycznych czerwonych pojemników na zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny zostanie ustawionych do połowy lutego w różnych częściach Tychów. Wiosną w mieście pojawią się ule w takim samym kolorze.
Odpady z zakładów chemicznych, motoryzacyjnych czy lakierniczych zakopywano w ziemi lub składowano w wynajętych na Śląsku magazynach. Mafia śmieciowa zarabiała na tym miliony. - Chemikalia zawierały substancje wywołujące nowotwory - mówi prokurator Joanna Smorczewska z Gliwic.
Eksperci wskazali działkę, która jest najlepszą lokalizacją dla budowy w Bielsku-Białej spalarni odpadów. Zakład może rocznie utylizować 100 tys. ton odpadów.
Mieszkańcy centrum Katowic skarżą się, że pracownicy MPGK nie odbierają w terminie wyrzuconych starych mebli. Szef MPGK przekonuje, że nie jest to łatwe i stawia warunki.
Gdyby doszło do pożaru, prawie 380 ton szkodliwych odpadów, składowanych nielegalnie na terenie cukrowni w Chybiu, mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego byliby w bardzo dużym niebezpieczeństwie.
Segregowanie śmieci przynosi korzyści nie tylko środowiskowe, ale i finansowe.
Dwie naczepy z odpadami zostały w środę odholowane z sosnowieckiej Pogoni przez właściciela. O ewentualnej karze, jaką poniesie za ich porzucenie, zadecyduje sąd.
Jaworzno zmienia system odbioru odpadów. Miasto samo zorganizuje zbiórkę odpadów od mieszkańców. W imieniu miasta operatorem i wykonawcą usługi będą Wodociągi Jaworzno.
Policja i prokuratura już wiedzą, do kogo należą dwie naczepy z odpadami, które porzucono ostatnio na Pogoni - poinformował na czwartkowej sesji Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Ktoś porzucił na terenie Sosnowca trzy naczepy z odpadami. - Ustaleniem, kim są właściciele pojazdów, zajmuje się policja, my szukamy sposobu, aby szybko i legalnie usunąć je z terenu miasta - mówi prezydent Arkadiusz Chęciński.
W zeszłym roku sosnowieccy policjanci ze strażnikiem miejskim zatrzymali w rejonie ul. Radocha w Sosnowcu mężczyznę, który był podejrzewany o to, że zwoził niebezpieczne odpady na pobliskie nielegalne wysypisko. Prokuratura zakończyła już czynności śledcze w tej sprawie i oddała teren do dyspozycji miasta, na którym spoczywa teraz obowiązek utylizacji odpadów.
W Goleszowie nie powstanie spalarnia śmieci. Inwestycja, która wywoływała liczne kontrowersje w regionie, została zablokowana przez gminę na etapie wydania decyzji środowiskowej.
Posiadacze Karty Dużej Rodziny w Dąbrowie Górniczej od czterech lat nie musieli płacić za śmieci. Gdy okazało się, że kosztuje to budżet miasta niemal 840 tys. zł rocznie, a z ulgi korzysta coraz więcej osób, radni anulowali przywilej.
- Będzie nam bardzo trudno rozwiązać problem odpadów bez budowy instalacji do ich termicznego przetwarzania - mówi Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej.
Wojewoda Jarosław Wieczorek unieważni decyzję metropolii o powołaniu spółki, która ma zbudować spalarnię odpadów. - Idąc tokiem myślenia wojewody, tak naprawdę nie powinniśmy robić nic - słyszymy od jednego z samorządowców.
Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia chce wybudować spalarnię śmieci. To sposób na wciąż rosnące opłaty i ilość odpadów. Wiadomo, że o lokalizację spalarni rywalizuje sześć miast i jedna gmina wiejska.
Prezydenci miast Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii powołali spółkę Czysta Energia, która ma się zająć przygotowaniem budowy spalarni odpadów.
Arkadiusz Chęciński wycofał się z pomysłu wprowadzenia opłaty śmieciowej uzależnionej od ilości zużytej wody. "Przy okazji" zakończył również współpracę z radnymi Lewicy, którzy krytykowali pomysł. - Współpraca to nie poddańczość - ripostował radny Michał Wcisło.
Większość sosnowieckich radnych przychyliła się w poniedziałek do pomysłu uzależnienia wysokości opłaty śmieciowej od ilości wody zużywanej w ciągu roku przez mieszkańców.
W dalszym ciągu nie brakuje osób, które przyczyniają się do powstawania smogu w Bielsku-Białej. Straż miejska skontrolowała budynek, w którym spalano stare płyty meblowe.
Drewniane podkłady kolejowe są niebezpiecznymi odpadami. Ich spalanie w piecach wywołuje fatalne skutki. Dlatego władze Czechowic-Dziedzic zaapelowały do mieszkańców, aby nie zabierali do domów starych podkładów, które będą wymieniane na terenie gminy.
Po interwencji mieszkańców i władz Sosnowca, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach rozpoczął kontrolę w spółce, która jest właścicielem terenu po dawnej kopalni piasku Maczki-Bór.
Policja zatrzymała dwóch 13-latków odpowiedzialnych za pożar na nielegalnym składowisku w Bytomiu, który pochłonął 1,5 tys. m kw. odpadów i doprowadził do skażenia środowiska.
Władze województwa chcą, by w Piekarach Śląskich powstało miejsce magazynowania niebezpiecznych odpadów. Pomysł skrytykowali radni, a nawet poseł PiS i wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik
Prokuratura Regionalna w Katowicach przejęła do prowadzenia śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się nielegalnym składowaniem gigantycznych ilości odpadów. - Stanowiły one zagrożenie dla życia ludzi - podkreśla rzecznik prokuratury.
Na ulicy Tylnej Mariackiej leży sterta śmieci. Wszystko przez to, że właściciele lokali wyrzucają ich o wiele więcej, niż mogą pomieścić pojemniki.
12 nieszczelnych pojemników, z których śmierdząca ciecz wylewała się na jezdnię, wiózł przez Katowice 35-letni kierowca samochodu przystosowanego do świadczenia usług pomocy drogowej. Został zatrzymany przez policję.
Zalegające w różnych miejscach odpady to duży problem także w województwie śląskim. NFOŚiGW przekaże pieniądze na ich usuwanie.
Pięć osób zostało zatrzymanych za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która na terenie województw śląskiego, małopolskiego i świętokrzyskiego nielegalnie składowała, a potem porzucała niebezpieczne odpady.
Po co wydawać pieniądze na nowy wózek, rower czy klocki? O wiele taniej możemy kupić rzeczy używane i przyczynić się do ochrony środowiska. Akcja fundacji Arka promuje nowoczesną gospodarkę odpadami.
Inspektorzy WITD z Katowic zatrzymali na drodze w Bytomiu tira przewożącego chemiczne odpady zmieszane z ziemią. Jego kierowca nie miał żadnych dokumentów przewozowych.
Przy dawnym szpitalu Stalownik zaczyna się jeden ze szlaków biegnących w kierunku Magurki. Niestety, turyści, którzy nim wędrują, muszą patrzeć na dzikie wysypisko śmieci.
Policjanci zatrzymali dwie osoby, właściciela firmy transportowej i jego pracownika. Są podejrzani o zwożenie niebezpiecznych odpadów. Odnaleziono je w okolicy DTŚ w Zabrzu Zaborzu.
Policjanci z Zabrza zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w różnych miastach aglomeracji porzucali lub przechowywali niebezpieczne odpady. - Obaj przyznali się do winy - podkreśla komenda.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.