Reagują też mamy, które tygodniami żyją w stresie, gdy za ścianą ich maleńkie dziecko walczy o przetrwanie.
Jak poprawić komunikację publiczną w regionie i metropolii? Co zrobić, by Koleje Śląskie woziły więcej pasażerów? Jak poprawiać ofertę i czy doczekamy się wspólnego biletu na wszystko? Będziemy o tym rozmawiać w poniedziałek 20 lutego, podczas...
Mogłoby sie zdować, że "świynta przonio" (Walyntynkow) niy "fajrujom" (świętują) "ino" (tylko) "klosztorne panny" (zakonnice), "fratry" (bracia zakonni) i ksiynżoszki. Choć i łoni przeca "przajom" (kochają) Ponbockowi.
Jan Rusin z Zabrza kolekcjonuje karty do skata. Ma już 880 talii i nie zamierza na tym poprzestać. Jedna z talii jest pozłacana, ale naprawdę wyjątkowa jest ta przedstawiająca rodzinę kolekcjonera.
To discover something beautiful buried so deeply in another person that they themselves didn't know it existed?
Z jakiegoś powodu nasze zdrowie psychiczne i fizyczne coraz bardziej szwankuje, a świat wokół ma się coraz gorzej.
W schronisku na Wielkiej Raczy w ostatnią sobotę miał być komplet, ale gwałtowne opady śniegu sprawiły, że turystów przyszło trochę mniej. Nie musiałam spać na podłodze.
Gdy wieści o alkoholowych ekscesach szefa miasta dotarły do stolicy, na jego miejsce wyznaczono gorliwego propagatora abstynencji. Ten nie porządził jednak długo, bo wkrótce też został przyłapany na pijaństwie.
- Kim ty jesteś? - zapytał go zdziwiony dziennikarz we wsi pod Charkowem. - Panem od kaszy - odpowiedział Bartłomiej Wadas, który od początku wojny dostarcza pomoc Ukraińcom.
Z mojego punktu widzenia, a jestem w Katowicach raz w miesiącu, i raczej w charakterze turysty, muszę przyznać, że podobają mi się okolice ulicy Dworcowej. Zapewne inaczej bym to widział, mieszkając, powiedzmy, w Ligocie.
- W typowej polskiej szkole podczas przerw jest tak głośno, że poziom hałasu zagraża zdrowiu. W takich warunkach uczniowie wrażliwi sensorycznie źle funkcjonują - mówi Wioletta Matusiak, była nauczycielka z Cieszyna, która wymyśliła filcowe strefy...
Kej sie już poświyńciyło gromnicki, zarozki bydzie świyntego Błażeja i trza iś garła ściskać. A kożdy wiy, jake "raje" (tyż "szlangi" - kolejki) som u dochtorow i że w japtykach brakuje "medykamyntow" (leków). Toż może styknie, kej ksiynżoszek...
Jeśli gdzieś w Polsce ma być wprowadzony bilet za 150 zł na wszystko, to w pierwszej kolejności powinno się go przetestować w Metropolii. Na miejscu trzeba też zadbać o priorytet dla transportu publicznego.
- Co za idiota wydał ten rozkaz?! - wydzierał się na gen. Guderiana Adolf Hitler. - Pan osobiście - bezceremonialnie odpalił mu sławny dowódca. Był 20 stycznia 1945 r. i na Górny Śląsk nacierała Armia Czerwona.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.