- Niedawno jechałem traktorkiem do Szczakowej. Tylko 10 km, godzinkę w jedną stronę się turlałem, a już widziałem, że ludzie się uśmiechali, machali - mówi Darek Bujalski, podopieczny jaworznickiej Wspólnoty Betlejem, który jako jeden z pięciu...
Ulica Staromiejska, wiodąca od Rynku do Mielęckiego, przecięta ulicą Dyrekcyjną, wiele razy zmieniała nazwę, co było związane - specjalnie użyję patetycznego stylu - z wichrami historii.
W wieku 52 lat Natalia Mołczanowa, legenda freedivingu, ustanowiła jeden ze swoich rekordów świata - przepłynęła pod wodą bez płetw 183 m. Był rok 2014. Magdalena Solich z Bestwiny pod Bielskiem-Białą dopiero zaczynała przygodę z freedivingiem. Na...
Był pięknym egzemplarzem ludzkim, wysokim jak tykwa, wąskim w barkach i biodrach; miał małą foremną głowę, ładne rysy twarzy, a na starość bujną siwiznę. I był bez grama tłuszczu. Gdyby był aktorem, pasowałby jak ulał do roli Don Kichota.
I choć jeszcze kilka lat temu mylono ich z rugbystami, dziś w Gliwicach niemal każdy kojarzy już futbolistów Lions. Na ich mecze potrafi przyjść nawet kilkaset osób, a miejscowi zawodnicy grają w reprezentacji kraju.
Fto chcioł żyć, musioł mieć robota. Jak mioł robota, przinosiył do dom geltag (wypłatę). Chorzi i kriple (kaleki) dostowali uwalit (rentę inwalidzką), a ci, kerzi przerobiyli swoje lata, brali pynzyjo (emeryturę). Ino elwry (niebieskie ptaki) i...
Plac Andrzeja, ale którego, do końca nie wiadomo. Są dwie wersje - albo świętego, albo kuźnika Boguckiego, który w 1580 r. założył wieś zagrodniczą nazwaną później Katowicami. Wytyczony na przełomie XIX i XX w. najpierw był miejscem zabaw dla...
Pijani drą mordy, kurwią, wpadają na linki namiotów i tylko czekają, żeby komuś przyładować. Byliśmy w kilku facetów i pewnie dalibyśmy sobie radę. Ale fundować coś takiego dzieciom? Jak zakładnicy leżeliśmy w tych śpiworach
Moja żona nie może się nadziwić, że gdy jedziemy samochodem, co chwila ktoś mruga światłami albo macha mi ręką. Rozumiem, że ktoś rozpoznaje mnie, gdy stoimy np. chwilę na światłach, ale w lusterku? To już przecież mistrzostwo świata.
Dobry ksiądz kojarzył mi się zawsze ze słowem duszpasterz. Franciszek jest dla mnie pasterzem przykładnym.
Jak prziszło lato, to i downi trefiała sie hica (także: donc - skwar, upał, duchota). A że niy było ani klimatyzacje, ani nawet propelerow (wentylator, ale też śmigło), robiyło sie przeciong. Jak i to niy pomogało, urzyndniki mieli hicyfraj (wolne z...
Pełnia lata, więc jeśli nie mamy czasu, by uciec od miejskiego zgiełku, możemy, tak jak robili to kiedyś mieszkańcy Katowic, odetchnąć chwilę na placu Karola Miarki.
"Piwo jest świetne na upały, bo najlepiej gasi pragnienie" - mawiała moja babcia Marianna, serwując nam z przepastnej piwniczki (ziemianki) napój o ciemnej barwie i słodkawym smaku.
- Nie sprawimy, że nagle tłumy pójdą na ambitne filmy, ale możemy się postarać, żeby nasze kina miały bogatszy repertuar - mówi Patryk Tomiczek, nowy dyrektor Instytucji Filmowej Silesia Film.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
![150 lat Katowic. Golizna majstra i coza w kawie [STARE WIDOKÓWKI]](https://bi.im-g.pl/im/f0/f0/11/z18810864K,150-lat-Katowic--Golizna-majstra-i-coza-w-kawie--S.jpg)
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)