Dąbrowski sanepid poinformował, że tymczasowe zakazy kąpieli na Pogorii I i Pogorii III zostały cofnięte. Woda jest już zdatna do kąpieli.
Osiem z 13 ofiar, które w niedawnym czasie zmarły po spożyciu denaturatu, było mieszkańcami Bytomia. Tamtejsza prokuratura wszczęła już postępowanie w tej sprawie. Śledczy czekają obecnie na wyniki sekcji zwłok.
Śląski sanepid przedstawił pierwsze wyniki badań denaturatu, którym w Śląskiem zatruło się kilkanaście osób.
W ostatnich dniach 13 osób zmarło w województwie śląskim, a 3 są w ciężkim stanie po spożyciu denaturatu zawierającego toksyczny alkohol metylowy. Grzegorz Hudzik, śląski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny, zdecydował o całkowitym wstrzymaniu sprzedaży denaturatu w regionie.
Sanepid nałożył karę na właścicieli dyskoteki Face 2 Face z Rybnika za działalność w czasie pandemii. Kara była podwójna, musieli zapłacić po 30 tys. zł.
Właściciele dyskoteki z Rybnika zapowiedzieli, że w piątek wieczorem otworzą swój lokal. Po południu zaś razem z Pawłem Tanajno, założycielem Strajku Przedsiębiorców, przyszli pod siedzibę sanepidu.
Sanepid nałożył karę na właścicieli dyskoteki Face 2 Face z Rybnika. Kara jest podwójna, muszą zapłacić po 30 tys. zł.
W województwie śląskim mimo zakazów otworzyło się kilkanaście restauracji. Pierwsze z nich zostały już ukarane przez sanepid.
Dwa tygodnie minęły, odkąd katowicka restauracja Bułkęs pierwsza zdecydowała się otworzyć drzwi przed gośćmi. Nieprzerwanie działa do teraz.
Katowice należą do najbardziej brudnych miast w Polsce - wynika z badań jednej z komercyjnych firm. Według niej najbrudniej jest na dworcu kolejowym. Z kolei raport sanepidu nie daje powodu do alarmu.
Restauracja Bułkęs w Katowicach została w piątek otwarta, choć rygory narzucone przez rząd z powodu koronawirusa na to nie pozwalają. Właściciele zapewniają, że nie mogli postąpić inaczej, a klienci dopisali.
Rozpoczyna się akcja pobierania wymazów od pracowników wybranych placówek oświatowych na terenie Sosnowca. 18 stycznia dzieci z klas 1-3 wracają do szkół.
Ministerstwo Zdrowia opublikowało nowe dane dotyczące zakażeń koronawirusem.
Zbieranie wywiadów epidemiologicznych, kontakt telefoniczny z osobami na kwarantannie oraz kompletowanie niezbędnej dokumentacji to tylko część zadań, którymi zajmują się studenci odbywający praktyki w chorzowskim sanepidzie.
W piątek Jarosław Pinkas miał wyjaśnić, dlaczego w oficjalnych statystykach brakuje tysięcy zakażonych. Zamiast wyjaśnień szefa GIS, usłyszeliśmy o jego dymisji. Przy szalejącej epidemii inspekcją pokieruje informatyk bez doświadczenia. Adam Niedzielski zaczął szykować to posunięcie, jak tylko został ministrem zdrowia.
Jarosław Pinkas złożył na ręce premiera rezygnację z funkcji głównego inspektora sanitarnego. Oficjalny powód dymisji to problemy zdrowotne. Nieoficjalnie wiadomo, że jego odejścia domagał się minister zdrowia Adam Niedzielski.
W Sosnowcu brakuje rąk do pracy w miejskim sanepidzie. Z pomocą ruszyli pracownicy miejskiej biblioteki oraz Teatru Zagłębia.
Stacje sanepidu w całej Polsce mają przejść na "system pracy strumieniowej" i błyskawicznie nadrobić wszelkie zaległości. Bez dodatkowych pieniędzy i ludzi.
Policjanci ostrzegają przed fikcyjnymi pracownikami sanepidu. Dwie kobiety pod pretekstem sprawdzenia przestrzegania obostrzeń sanitarnych w czasie epidemii koronawirusa weszły do mieszkania starszego mężczyzny z Żywca.
W rybnickich szkołach sytuacja kadrowa jest dramatyczna. Na zwolnieniu lekarskim przebywa około 430 nauczycieli, czyli 18 proc. wszystkich pedagogów w mieście. W związku z tym władze zdecydowały o zamknięciu sześciu placówek oświatowych.
Liczba nowych zakażeń nadal będzie rosła, bo sanepid zupełnie nie panuje nad sytuacją. Nie ma dość środków i ludzi.
Sprawdziliśmy, jak stosują się do nakazu noszenia maseczek mieszkańcy 20 polskich miast. Katowiczanie zakładają maseczki, bo przede wszystkim boją się mandatów.
Rząd mówi, że na walkę z epidemią wydał 100 mld zł. To dlaczego nie ma efektów? Poza zamknięciem nas wiosną w domach nie widzę żadnego aktywnego przeciwdziałania epidemii - mówi Andrzej Sośnierz, były szef NFZ.
- Rząd wydał miliony na respiratory widmo. My nie dostaliśmy ani grosza. To skandal. Jesteśmy już u kresu sił. Jesienią będzie chaos - mówią pracownicy sanepidów.
Koronawirus w Dąbrowie Górniczej. W związku z zagrożeniem epidemiologicznym sanepid szuka osób, które ostatnio odwiedziły restaurację McDonald`s w Dąbrowie Górniczej.
W czasie zorganizowanych w 2015 roku przez wojewodę śląskiego ćwiczeń "Kwarantanna" sanepid niezbyt dobrze radził sobie w sytuacjach zagrożenia epidemicznego. - Pandemia koronawirusa pokazała, że nie wyciągnięto z tego należytych wniosków - mówi Aleksandra Wentkowska, terenowy pełnomocnik Rzecznika Praw Obywatelskich.
Procedura, którą stworzyły nasze służby, spowodowała niepotrzebne przeciążenie systemu i bezpodstawne więzienie zdrowych już ludzi - napisał w liście do redakcji Dawid z Sosnowca, który z żoną i 11-letnim synem przebywał na kwarantannie i w izolacji od 15 kwietnia do 2 czerwca.
Urszula Mendera-Bożek nie będzie już kierować śląskim sanepidem. Służby wojewody poinformowały o tym w sobotę.
Od 1 kwietnia śląski sanepid wydał 324 decyzje administracyjne wobec osób, które łamały obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. Od 30 maja podczas spacerów nie trzeba już nosić maseczek.
- Gonimy resztkami sił - mówi Jolanta Kolanko, szefowa Powiatowej StacjiSanitarno- Epidemiologicznej w Katowicach. Z tego powodu zakażeni górnicy muszą po kilka dni czekać na sprawdzenie, czy wyzdrowieli. Ratownik górniczy pisze list do prezydenta Dudy.
Agata Maciejaszek z Bytomia wyszła z psem na spacer do parku. Tam zatrzymali ją policjanci i choć kobieta nie przebywała na kwarantannie, uznano, że swoim "zachowaniem stworzyła wysokie ryzyko niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia ludzkiego".
Mieszkaniec Rybnika otrzymał we wtorek informację o zakończeniu kwarantanny. Wcześniej dowiedział się jednak, że jest zakażony. Teraz nie wie, co robić, bo nie może się dodzwonić do sanepidu.
Anna i Łukasz z Katowic przez trzy dni upominali się w sanepidzie, by objęto ich kwarantanną. - Nie dziwi mnie, że przybywa zakażeń, skoro sam musiałem udowadniać, że mogę być w grupie ryzyka - mówi pan Łukasz.
Pracownicy wydziału I cywilnego Sądu Okręgowego w Katowicach dostali w czwartek zakaz przychodzenia do pracy, bo jedna z osób z sekretariatu ma koronawirusa. Zakazem nie objęto jednak pracowników mieszczącego się na tym samym piętrze wydziału II.
Tyski sanepid poszukuje osób, które w minioną środę rano podróżowały autobusem linii 655 z Orzesza do Mikołowa oraz 268 relacji Mikołów - Tychy. Jechał z nimi mężczyzna zakażony koronawirusem.
W naszym bloku jest prywatna praktyka lekarska. Chorzy mijają się w wąskim korytarzu. Boimy się - mówią mieszkańcy wieżowca w centrum Katowic.
Gdy ogłoszono, że ma koronawirusa w internecie wylała się na nią fala nienawiści. Lekarce z Knurowa odechciało się żyć, wiele godzin przepłakała. Dwa testy pokazały, że nie była zakażona koronawirusem.
Powiatowi inspektorzy sanepidu z terenu województwa śląskiego wszczęli na wniosek policji 63 postępowania administracyjne wobec osób, które nie przestrzegają zasad kwarantanny. Suma kar przekracza 300 tys. zł.
Główny Inspektorat Sanitarny poinformował, że ze względów bezpieczeństwa firma Makro Cash and Carry, która ma swój sklep także w Katowicach, wycofała ze sprzedaży produkt o nazwie MC halibut niebieski. Chodzi o steki wędzone.
Do końca listopada w województwie śląskim zdarzyło się już 438 przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A. Niemal połowa to zachorowania odnotowane przez sanepid w Sosnowcu. 414 chorych trafiło do szpitali.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.