- Apteka jest pełna skarbów, jeśli się wie, czego i jak używać. Kupujesz bez recepty i nikt o tym nie wie - mówią nam osoby, które używają leków na katar i kaszel nie po to, by się leczyć.
Filip świetnie się uczył, po szkole biegł na zajęcia sportowe, wychodził z kolegami. Potem położył się do łóżka i powiedział: Mamo, nie chcę już żyć.
Bezpłatne leki dla osób powyżej 65. roku życia miały być jednym z "konkretów" rządu PiS. Seniorzy dziwią się, dlaczego za leki, przepisywane przez lekarzy, muszą płacić po kilkaset złotych.
Tomasz Szcześniewski, ojciec 17-miesięcznej Zosi z Wałdowa, wędruje z Zakopanego na Hel, żeby zbierać pieniądze na leczenie dziecka chorego na SMA. Mężczyzna dotarł we wtorek (30 sierpnia) do Katowic.
Do prof. Andrzeja Bochenka przyszli pacjenci, którzy kupili rzekomo polecane przez niego parafarmaceutyki. Profesor ostrzega, żeby nie dać się nabrać. To nie pierwszy taki przypadek, gdy wykorzystany zostaje wizerunek znanego lekarza.
Jak wynika z polskiego badania SARSTer, tocilizumab podany chorym z ciężkim przebiegiem COVID-19 trzykrotnie zmniejszył ryzyko śmierci.
36-letnia pracownica jednego z domów opieki dla seniorów w Mikołowie przerabiała wystawiane dla nich recepty.
Michał Walkowicz ma guza, którego nie dało się wyciąć. W listopadzie dostał jednak lek, po którym guz zaczął się zmniejszać. W grudniu po drugiej dawce guz jeszcze bardziej się pomniejszył. W styczniu niespodziewanie dowiedział się, że więcej leku nie dostanie, bo ten nie jest już refundowany.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.