Leżę na wąskim stole. Robi mi się ciemno przed oczami. - Grzejemy elektrody - słyszę. Składam sobie obietnicę: - Jeśli to przeżyję, zrobię wszystko, żeby już tutaj nie wrócić.
Fundacja Iskierka zorganizowała w Katowicach we wtorek (14 maja) warsztaty, które uczyły i przypominały, jak ważne jest zdrowe jedzenie i przemyślana dieta, gdy na posiłek czeka chore na nowotwór dziecko.
Fitmania to kawiarnia ze zdrowymi wypiekami, które są tak pyszne, że znikają z witryny na kilka godzin przed zamknięciem.
Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny im. A. Mielęckiego SUM w Katowicach zatrudnia kilkunastu kucharzy. Wszystkie posiłki przygotowywane są na miejscu.
Ważyła 123 kilogramy. Cztery lata temu poddała się zabiegowi zmniejszenia żołądka. Teraz mówi o swojej otyłości, bo wie, że może pomóc innym, którzy walczą z podobnym problemem. "Niestety, nie ma instrukcji obsługi człowieka otyłego" - podkreśla.
"Czekolada jest tańsza niż psychoterapia i nie trzeba umawiać się na wizytę". Słysząc niedawno to zdanie, postawiłam sprawdzić, czy nie jest przesadą.
Przywykliśmy do częstego ważenia się. Jeśli tylko waga pokaże więcej kilogramów, zaczynamy myśleć, jak się odchudzić. Taka strategia jest dobra, kiedy się ma 30-60 lat. W późniejszym wieku odchudzanie się (o ile nie jesteśmy otyli) nie ma sensu - proces starzenia robi to za nas.
Odchudzać się, a może popuścić pasa - oto współczesne dylematy. Z jednej strony spożywamy coraz więcej, z drugiej liczymy kalorie i kilogramy. Co piąty z nas przynajmniej raz na miesiąc rozpoczyna dietę, a średnio co trzeci poszukuje w sklepach żywności oznaczonej jako niskokaloryczna. Produkty light obiecują idealne kształty bez wyrzekania się ulubionych potraw. Słusznie?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.