Podniesienie Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej do rangi uniwersytetu jest według czytelników "Wyborczej" jednym z najważniejszych wyzwań dla tego miasta. Ale czy realnym?
Trwa plebiscyt Supermiasta i Superregiony, w którym mieszkańcy mogą wybrać najważniejsze wyzwania dla Katowic, Gliwic i całego regionu na nadchodzących 20 lat. - Metropolia musi mieć szybką kolej. Skorzystają z niej wszyscy mieszkańcy - nie ma wątpliwości prof. Irma Kozina, historyczka sztuki.
Trwa głosowanie nad wyzwaniami dla miast i regionu. To przyczynek do dyskusji, jak powinny się rozwijać nasze samorządy. Mirosław Neinert z Teatru Korez radzi postawić na kulturę. - Otwartą i dostępną dla każdego - podkreśla.
Trwa plebiscyt Supermiasta i Superregiony, w którym mieszkańcy mogą wybrać najważniejsze wyzwania dla Katowic, Gliwic i całego regionu na nadchodzących 20 lat.
Trwa plebiscyt Supermiasta i Superregiony, gdzie mieszkańcy mogą głosować na najważniejsze dla siebie projekty.
Największym wyzwaniem dla miast w najbliższych latach będą zmiany klimatu. Katastrofa klimatyczna dzieje się tu i teraz. Dowodem może być np. zalana piwnica po dużych opadach, ponieważ sąsiedni plac, gdzie rosły drzewa i był trawnik, został wyłożony kamienną posadzką i stał się betonową pustynią.
Przechodzimy do decydującej części plebiscytu Supermiasta i Superregiony 2040. Spośród nadesłanych przez Was pomysłów wyłoniliśmy propozycje wyzwań dla miast i całego regionu. Wybór należy do Was.
Jakie zmiany trzeba przeprowadzić w Katowicach, Gliwicach, Bielsku-Białej i całym regionie? Swoje propozycje w tej sprawie zgłosili nasi czytelnicy, którzy wzięli udział w plebiscycie Supermiasta i Superregiony 2040.
Nocnymi pociągami można podróżować między największymi europejskimi miastami. Przebojem okazało się też letnie połączenie z Pragi do Rijeki.
Polskie miasta rozwinęły się w niesłychany sposób. Należy mieć nadzieję, że uda się te trendy rozwojowe przedłużyć.
W nowej odsłonie naszego plebiscytu Supermiasta i Superregiony chcemy zaprosić Was do spojrzenia w przyszłość. Do tego, by rozszerzyć perspektywę rozmowy o naszych miastach i województwach.
Zapraszamy do plebiscytu Supermiasta i superregiony 2040. Czekamy na Wasze głosy, co należy zmienić w Katowicach, Gliwicach, Bielsku-Białej i całym regionie. Oto jedna z propozycji.
W pełni autonomiczne samochody od dawna rozbudzają wyobraźnię kierowców. Nieprędko jednak wejdą do powszechnego użytku.
19 lat, które nas dzielą od 2040 roku, to naprawdę niewiele czasu, by zmienić nasze miasta i region. O swojej wizji kultury opowiedział nam Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach.
Jakie Katowice powinny być w 2040 roku? - Aby zatrzymać młodych, potrzeba zielonych miejsc spotkań i odrestaurowanych kamienic - mówi Katarzyna Piotrowska, dyrektorka Uniwersyteckiego III Liceum Ogólnokształcącego im. Mickiewicza w Katowicach.
- Wiele osób śmieje się z "kibla za milion złotych", który stoi na rynku w Katowicach. Ale ja się nie śmieję, bo ta toaleta przypomina mi, że jestem człowiekiem - mówi Jarek, alkoholik w trakcie leczenia, bezdomny od 10 lat.
Stoję na dawnej wiejskiej drodze i patrzę na zalany słońcem deptak. Moje miasto zmienia się tak, że wciąż jest takie samo.
Samorząd to także urzędy marszałkowskie, które działają na poziomie województw. Po co nam one i czym się zajmują?
- W czasie pandemii wiele osób woli się ze mną komunikować się za pomocą internetu. To z myślą o nich powstała strona "Zapytaj prezydenta" - mówi Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej.
W sytuacji osłabiania mediów lokalnych, ruchy miejskie mogą przejmować rolę czwartej władzy, tworzyć przestrzeń dla debaty o sprawach publicznych oraz kontrolować władzę.
Perspektywa kryzysu klimatycznego sprawiła, że zieleń stała się w miastach strategiczną infrastrukturą
W jaki sposób planować przyszłość w czasach, którymi rządzi pandemia? Na co będą stawiać polskie miasta? Jak mogą wzajemnie się inspirować?
W wielu miastach toczy się dyskusja o rozwoju miast. Powstają plany, projekty i strategie. Jaką przyszłość widzą samorządowcy?
W stolicy Dolnego Śląska działają nowoczesne inkubatory przedsiębiorczości, a duże firmy technologiczne wciąż powiększają swoje oddziały. I rekrutują, mimo pandemii koronawirusa.
Mieszkamy nie tyle w miejscach, ile w interakcjach i opowieściach.
19 lat, które nas dzielą od 2040 roku, to naprawdę niewiele czasu, by zmienić nasze miasta i region. O swojej wizji Katowic opowiedział nam architekt Robert Konieczny.
Dla osób starszych idealna jest sytuacja, gdy w pobliżu miejsca zamieszkania można załatwić wiele spraw.
Dłużnicy to jeden z poważniejszych problemów polskich miast. Katowice mają około 17 tys. mieszkań komunalnych i większość lokatorów zalega miastu za czynsz.
Nasze miasta poważnie myślą o przyszłości. Wiele z nich ma ciekawe projekty i konsekwentnie do nich dąży. Ale czy te pomysły są zbieżne z tym, czego pragną mieszkańcy?
Rozpoczynamy Plebiscyt Supermiasta i Superregiony 2040. Zapraszamy czytelników Gazety Wyborczej do zgłaszania pomysłów dla Katowic, Gliwic, Bielska-Białej i całego regionu.
W samorządach kończy się nie tylko czas łatwego pieniądza, ale też łatwego rządzenia.
Koleje Śląskie sondują możliwość kupienia piętrowych pociągów. Miałyby one być receptą na rosnące problemy z przepustowością niektórych tras.
Pandemia to dobry moment na refleksję o tym, czym w ogóle jest rozwój. Nowe budynki, stadiony, drogi. To wszystko jest ważne, ale jest coś jeszcze, co często rządzącym ucieka.
Ministerstwo Edukacji Narodowej nakazało dyrektorom od 1 września otworzyć szkoły, ale nie dało im skutecznych narzędzi do ochrony placówek przed wirusem. Dyrektorzy i samorządowcy opracowują zatem własne rozwiązania.
- Samorząd jest ogromnym sukcesem, wytworzył grupę wspaniałych polityków i społeczników. Dzięki samorządom społeczności odzyskały swoją tożsamość - mówił podczas gali plebiscytu Supermiasta Adam Michnik, redaktor naczelny Gazety Wyborczej.
Znamy zwycięzców naszego plebiscytu Supermiasta. Walka o miejsca na podium toczyła się do ostatniej chwili.
Jeszcze tylko dziś można oddać głos w plebiscycie Supermiasta, który organizujemy z okazji 30. rocznicy odrodzenia w Polsce samorządów. Przy tej okazji postanowiliśmy sprawdzić, z czego jesteśmy najbardziej dumni.
Chyba nikt nie zna swoich miast tak jak dziennikarze lokalnych redakcji "Wyborczej". Przeważnie w sporze z władzami. Komentują, oceniają, często ganią, rzadziej chwalą. Walczą o swoje miasta. Tak już jest, jeśli się coś kocha, lubi, szanuje.
Epidemia koronawirusa pokazuje, że samorządy potrafią szybko reagować, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom albo wesprzeć przedsiębiorców w ramach posiadanych przez siebie możliwości.
- Nagle ludzie z Katowic zobaczyli swoje miasto w innym świetle. Uwierzyli, że jest to miejsce, z którym warto się identyfikować, dla których miasto stało się ważne. Rozwinęła skrzydła grupa nowych mieszczan - mówi prof. Tomasz Nawrocki z Uniwersytetu Śląskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.