Co mam uczynić jako szary obywatel porzucony przez państwo pogrążające się w wykalkulowanym zamęcie, w państwie, którego władza zdradziła własną konstytucję i rozpoczęła kampanię przeciwko sporemu procentowi swoich obywateli?
Sejm uchwalił ustawę, która pozwoli podnieść pensję samorządowcom. Teraz będą mogli zarabiać znacznie więcej, ale decyzję i tak będą w tej sprawie podejmować radni.
Dwójki posłów PiS: Violetty Porowskiej i Marka Wesołego nie było w środę w Sejmie. PiS stracił większość, przegrywał kolejne głosowania, w tym najważniejsze - o odroczenie obrad do września. Jarosław Kaczyński musiał przekupywać posłów Kukiz'15.
Z okazji przypadającego 20 lutego Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego zwolennicy uznania śląskiej godki za język regionalny sporządzili list-apel. Napisali go po śląsku i wysłali do Elżbiety Witek, marszałek Sejmu.
Sejm przyjął w czwartek nową ustawę covidową. Na jej mocy personel medyczny dostanie 200 proc. wynagrodzenia za pracę przy epidemii. Nienoszenie maseczki będzie karane.
Wygląd placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej w Katowicach to najlepszy dowód na to, jak mało były warte złożone rok temu obietnice wyborcze.
13 października 2019 roku wybraliśmy posłów i senatorów. Większość z nich przypomni się nam przed kolejnymi wyborami. Nie oznacza to jednak, że my nie możemy ich oceniać na bieżąco.
Jarosław Kaczyński zawiesił w prawach członka PiS tych posłów, którzy nie poparli tzw. piątki dla zwierząt. Wśród nich są śląscy politycy PiS.
W Platformie Obywatelskiej nie cichnie temat głosowania w sprawie podwyżek dla polityków. Część działaczy odchodzi z partii, żal mają też ci, którzy podwyżki poparli.
Tylko nieliczni posłowie opozycji nie poparli propozycji PiS w sprawie podwyżek dla polityków. Wśród nich jest Monika Rosa, śląska posłanka Koalicji Obywatelskiej.
W Sejmie toczą się prace nad ustawą, która pozwoli o kilkadziesiąt procent podnieść pensje posłom. Wydaje się, że opozycji pomysł się bardzo podoba.
Gdy wszyscy zajęci są walką z epidemią koronawirusa, do Sejmu wraca projekt ustawy o zaostrzeniu zakazu aborcji. Zapytaliśmy szpitale, ile takich zabiegów wykonały w zeszłym roku.
Opozycja mogła zdjąć z porządku obrad ustawę kagańcową, gdyby w czwartek na sali obrad byli wszyscy jej posłowie. Jak się teraz tłumaczą ci z naszego regionu?
Gabriela Lenartowicz, posłanka PO z Raciborza, w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu premiera Mateusza Morawieckiego była za. Teraz wyjaśnia, że wcale tak nie było
W poniedziałek posłowie mieli się zająć ustawą, która odbierze miastom i ich mieszkańcom prawo do współdecydowania o budowie nowych kopalń. Tak się nie stało. Prac nad ustawą nie ma też w porządku obrad na wtorek i środę.
Kolejni samorządowcy protestują przeciwko zmianie prawa górniczego, która pozbawi mieszkańców miast wpływu na lokalizację nowych kopalń. Głosowanie w tej sprawie ma się odbyć w Sejmie dwa dni po wyborach.
Głosami PiS i Kuzki'15 Sejm nie zgodził się na wprowadzenie do porządku obrad ustawy, która dałaby mowie śląskiej status języka regionalnego.
- Przyjechaliśmy uczyć się o demokracji i praworządności, a potraktowano nas jak potencjalnych terrorystów - mówią z żalem uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego z Rudy Śląskiej, których nie wpuszczono do Sejmu na zarezerwowaną wcześniej wycieczkę.
Młodzi informatycy, którzy studiują i pracują w Katowicach, stworzyli aplikację, która sprawdza, czy tekst jest napisany prostym językiem. Na naszą prośbę przeanalizowali wypowiedzi posłów obecnej kadencji. Okazało się, że najbardziej zrozumiale wypowiadają się politycy PO oraz Nowoczesnej. Najgorzej wypadają PiS oraz posłowie z koła Wolni i Solidarni.
Marek Jarocki, przedsiębiorca z Tychów, złożył pozew przeciw marszałkowi Sejmu. Domaga się uchylenia trzech ustaw sądowych uchwalonych jego zdaniem niezgodnie z konstytucją. Chce też, aby do czasu rozpoznania sprawy sąd wydał zakaz publikowania tych przepisów. Decyzja w tej sprawie w poniedziałek.
Takiej sprawy jeszcze nie było. Właściciel firmy transportowej z Tychów pozwał marszałka Sejmu i domaga się od niego ponad 61 tys. zł odszkodowania. To efekt zakwestionowania przez Trybunał Konstytucyjny legalności przepisów o ryczałtach dla kierowców. - Skoro parlament uchwalił złe prawo, niech państwo zwróci pieniądze, które wypłaciłem - mówi tyszanin.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.