Pożar na terenie nieczynnej kopalni Anna w Pszowie wybuchł w niedzielę rano. Ogień gasiło dziewiętnaście zastępów straży pożarnej. Kopalniane budynki zaprojektował Hans Poelzig, wybitny architekt, który równa się z Zillmannami.
Jastrzębska Spółka Węglowa chce kupić od australijskiej firmy Prairie Mining spółkę Karbonia, która posiada koncesję na wydobycie węgla w nieczynnej kopalni Dębieńsko w Czerwionce-Leszczynach.
Polska Grupa Górnicza przekazała do Spółki Restrukturyzacji Kopalń katowicką kopalnię "Wieczorek". Teraz zostanie ona zlikwidowana.
Silny wstrząs miał miejsce w czwartek przed godziną 13 w kopalni Mysłowice-Wesoła. Pod ziemią nikomu nic się nie stało, a górnicy zostali wycofani w bezpieczny rejon. Tąpnięcie było jednak tak silne, że odczuli je mieszkańcy Mysłowic i Mikołowa.
W środę w kopalni Borynia w Jastrzębiu-Zdroju doszło do wypadku. Został tam przysypany górnik. Niestety, mężczyzna nie przeżył.
Przedstawiciele związków zawodowych działających w Polskiej Grupie Górniczej domagają się od zarządu spółki 10-procentowych podwyżek wynagrodzenia dla pracowników spółki. Na podjęcie decyzji dali władzom PGG czas do wtorku. Zarząd spółki nie przychyli się jednak do żądań związkowców i w środę rozpoczną oni spór zbiorowy.
W czwartek około godz. 21 mieszkańcy Katowic poczuli silny wstrząs.
Śląscy posłowie Platformy Obywatelskiej: Paweł Bańkowski i Krzysztof Gadowski, wysłali do premiera Mateusza Morawieckiego pismo z apelem o wypłatę rekompensat za utracony deputat węglowy grupie osób, którym na mocy zeszłorocznej ustawy świadczenia się nie należą. O wysłanie podobnych listów zwrócili się też do emerytów górniczych i wdów po górnikach pominiętych przez rząd PiS.
Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w środę Krzysztofa M., byłego dyrektora Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń, oraz trzech przedstawicieli firm działających w branży górniczej. Grożą im zarzuty korupcyjne.
Spółka pracownicza powołana w likwidowanej kopalni Krupiński w Suszcu znalazła inwestora gotowego wyłożyć kilkaset milionów złotych na reaktywację zakładu. Związkowcy krytykują jednak Ministerstwo Energii za opieszałość w sprawie rozmów o wznowieniu wydobycia w kopalni i straszą, że zniecierpliwiony inwestor może wkrótce wycofać się ze swoich planów.
Pozbawione rekompensaty za deputat węglowy górnicze wdowy założyły stowarzyszenie i zastanawiają się, dlaczego to świadczenie otrzyma poseł PiS pracujący nad ustawą rekompensacyjną. "Życie potraktowało nas okrutnie. Czujemy się oszukane i skrzywdzone" - napisały do marszałka Sejmu.
Polska Grupa Górnicza ufunduje stypendia uczniom, którzy podejmą naukę w szkołach górniczych. Warunkiem będzie jednak związanie swojej przyszłości zawodowej z PGG.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około południa w KWK Bobrek-Piekary. Jeden górnik został poszkodowany. Nie udało się go uratować.
Wchodząca w skład Polskiej Grupy Górniczej rudzka kopalnia Ruch Śląsk 31 stycznia została przekazania do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Jej pracownicy są przenoszeni do innych zakładów PGG. W połowie 2018 roku podjęta zostanie natomiast decyzja dotycząca przyszłości gliwickiej kopalni Sośnica, która od dawna wymieniana jest w gronie zakładów również mogących trafić do SRK.
Przedstawiciele Spółki Restrukturyzacji Kopalń poinformowali we wtorek, że weryfikacja wniosków o rekompensaty za utracone deputaty węglowe ma potrwać do końca lutego. Na decyzję czeka jeszcze 24 tys. osób.
- Pamiętam to uczucie, kiedy wychodzi się z przodka, w którym pracuje głośny kombajn. Nagle człowiek znajduje się w miejscu, gdzie panuje absolutna cisza. I ciemność. Ma się wrażenie, że znalazło się w samym środku nicości. Jestem tylko ja i pustka - mówi pisarka i ghostwriter Karolina Macios, autorka książki "Górnicy.pl". Troje z siedmiu jej bohaterów pracuje w kopalniach na Górnym Śląsku: Boryni w Jastrzębiu-Zdroju oraz Budryku w Ornontowicach.
- Spółka Restrukturyzacji Kopalń do 23 stycznia wysłała 7140 decyzji odmownych osobom, które wystąpiły o rekompensaty z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla - poinformowali we wtorek przedstawiciele spółki.
Kilka dni temu w nieczynnej kopalni odbyła się wizja lokalna, w czasie której padła ważna deklaracja: miasto chce przejąć kopalniany szyb.
W czwartek w kopalni Bielszowice doszło do silnego wstrząsu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W poniedziałek przed południem zapalił się budynek dawnej sortowni kopalni Boże Dary w Katowicach. Z ogniem walczą strażacy.
Obiekty po kopalni Mysłowice zostaną rozebrane. Społecznicy chcą zachować na pamiątkę wieżę szybową, ale władze miasta się do tego nie palą. Czyżby kopalnia, która miał tak duży wpływ na dzieje Mysłowic, miała zniknąć bez śladu?
Najprawdopodobniej w lutym rudzka Kopalnia Ruch Śląsk (część kopalni Wujek) zostanie przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń i zamknięta. Zakład zakończył wydobycie węgla w grudniu. Część pracowników odejdzie do innych kopalń Polskiej Grupy Górniczej, część zaś skorzysta z tzw. pakietu osłonowego. Obecnie załoga pracuje przy demontażu podziemnych urządzeń.
Pomiędzy blokami na jaworznickim osiedlu Podwale pojawiło się zapadlisko.
- Właściciel restauracji z Zabrza, współpracując z wiceszefem "Solidarności" w kopalni Bobrek-Centrum, wystawił fikcyjną fakturę za wyżywienie górników strajkujących w obronie miejsc pracy. Dzięki temu z kasy związku wyłudzono 27,5 tys. zł - twierdzi prokuratura w Bytomiu.
Podczas prac w kopalni Mysłowice-Wesoła w Mysłowicach śmierć poniósł jeden z pracowników firmy zewnętrznej.
Od 2025 roku ING Bank Śląski nie będzie finansował klientów, których działalność jest zależna od węgla energetycznego w stopniu wyższym niż 5 proc.
Chodzi o jednorazową wypłatę 10 tys. zł netto dla górniczych emerytów w zamian za zrzeczenie się prawa do deputatu węglowego. Pieniądze mają trafić do emerytów jeszcze przed świętami.
Ile było kopalń w Katowicach? Która z nich była najstarsza? Czy oprócz węgla pod miastem wydobywano coś jeszcze? Nawet jeśli wydaje wam się, że znacie odpowiedzi na te pytania, zróbcie sobie świąteczny prezent i sięgnijcie po album "Kopalnie i huty Katowic".
Jeden z ministrów kategorycznie żąda miejsca pod budowę nowych kopalń, a drugi straszy, że wszyscy próbujący ograniczać wydobycie węgla działają na szkodę Polski. Taką retorykę doskonale znamy z czasów PRL-u. A wbrew wyobrażeniom ludzi z Warszawy, wcale nie jest to czas, który dobrze wspominamy na Górnym Śląsku - zostały nam po nim walące się domy i zapadające się drogi.
Na dzień przed Barbórką metropolita katowicki Wiktor Skworc wygłosił homilię, w której bronił samorządowców przed zarzutami polityków PiS, że ci utrudniają rozwój górnictwa. - To nieprawda - mówi abp Skworc.
Barbórkowe karczmy piwne to wytwór lat osiemdziesiątych. Z tradycjami górniczymi to nie ma nic wspólnego. Beata Piecha-van Schagen z Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu opowiada, jak kult św. Barbary zamieniono na dzień górnika.
- Ceny węgla energetycznego są zbyt wysokie i nie utrzymają się. Gorsze czasy przyjdą znowu i to jest tylko kwestia czasu - studził optymizm Krzysztof Szlaga, prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka, podczas dorocznej konferencji górniczej, która odbyła się w poniedziałek w Katowicach.
PG Silesia, która fedruje w Czechowicach-Dziedzicach, w przyszłym roku zatrudni około 80-100 osób. Zwiększenie zatrudnienia ma związek m.in. z inwestycją w nowy, trzeci kompleks ścianowy i z planowanym wzrostem wydobycia.
Dziewięciu górników zostało rannych po tąpnięciu, do którego doszło w nocy w kopalni Wesoła w Mysłowicach
O śląskim etosie pracy mówili w Zabrzu naukowcy. To świetna okazja, by zastanowić się, czy solidność, rzetelność i tradycyjna pracowitość, z której długo słynęli Ślązacy, jeszcze istnieją.
Górnicy Polskiej Grupy Górniczy dostaną 30 proc. zawieszonej "czternastki", czyli nagrody za 2017 rok. Każdy z pracowników otrzyma średnio po 2 tys. zł brutto.
Brak odpowiedniej liczby wagonów to jeden z powodów zmniejszonych dostaw węgla. Z takim problemem borykają się koksownie Arcelor Mittal, gdzie nie dojeżdża odpowiednia ilość węgla z Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Trzeci kwartał 2017 roku nie był tak dobry dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej, jak tego oczekiwali analitycy. Od lipca do września produkcja węgla oraz zysk były mniejsze niż miało to miejsce w poprzednim kwartale.
34-letni pracownik kopalni Budryk w Ornontowicach zginął we wtorek po południu. Poraziło go prąd, mimo prowadzonej reanimacji nie udało się go uratować.
Poseł PiS Grzegorz Matusiak rok temu kierował audytem Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), a teraz jego syn został kierownikiem działu rozwoju firmy należącej go górniczego giganta. Jej wiceprezesem jest były współpracownik parlamentarzysty. - PiS dotrzymuje obietnic wyborczych i konsekwentnie realizuje politykę prorodzinną - ironizuje Bogusław Ziętek, przewodniczący związku zawodowego Sierpień 80.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.