Jeżeli widzimy wodę, która jest brudna, to jej nie pijemy. Ale nie możemy przecież nie oddychać. A to, co wdychamy, wpływa fatalnie m.in. na układ sercowo-naczyniowy, oddechowy i centralny układ nerwowy - mówi prof. Andrzej Lekston.
Każdego próbowano kiedyś okantować. W Polsce to niemalże swego rodzaju rytuał przejścia. Nie inaczej było w przypadku Iwonki i Andrzeja Mermon, choć to, jak zareagowali, sprawia, że ich historia jest inna.
Coroz bliży Wszyskich Świyntych, toż na cmyntorzach (tyż smyntorz, kerchof, kierchof) robi sie "ciźba" (tłok), bo kożdy chce "łoporzondzić" (doprowadzić do ładu) groby swojich starzikow, łojcow i kamratow. I mom nadziejo, co nareście "schroniom"...
W jednej gra włoskie radio, w drugiej greckie. W jednej wino nalewają do szklanek i zakazują ketchupu, w drugiej rozpalają grill i parzą górską herbatę. Wszędzie jest gwarno i domowo, wszędzie też znajome twarze, bo ludzie chcą wracać do tych...
Na pogrzebie bez księdza zamiast modlitwy jest chwila zadumy, a zamiast kazania parę ciepłych słów o zmarłym. Rodzina wybiera muzykę, więc może zabrzmieć tam klasyczny jazz czy rockowa ballada. Takich pogrzebów jest coraz więcej.
W książce "Był sobie chłopczyk" narodziny, cierpienie i śmierć małego Szymona z Będzina opisuje Ewa Winnicka. To historia o nieudanej adopcji, o zmaganiach z biedą i wódką, o egoizmie i lekkomyślności.
Przyzwolenie na wrzucenie kociąt do worka i zabicie ich pokazuje nasze ubóstwo duchowe - uważa pani Anna, która prowadzi w Gliwicach przytulisko dla kotów.
Dzisiej po połedniu wszyscy idymy na "gyburstag" (urodziny) do jednego "bajtla" (dziecka), bo jak inacy pedzieć ło kymś, fto jes dopiyro trzi lata stary. A tela pizło Muzyjum Powstaniow Ślonskich. Toż muszymy solynizantowi "pogratulować" (złożyć...
Starsza, elegancka kobieta mówi wprost do kamery: Nie nauczyłam moje dzieci kochać. Nie potrafiłam. Po jej twarzy płyną łzy. To Anna Szafraniec z domu Szczupider z Czeladzi, jedna z więźniarek Polenlagrów, zapomnianych na Śląsku miejsc cierpienia...
Gdyby postawić równie absurdalne pytanie, to mogłoby ono brzmieć: czy kartofle będą uprawiane na księżycu? By aspirować do niepodległości, trzeba było być narodem i z jakichś przyczyn niepodległość utracić.
Marcin Patela, kolekcjoner wiecznych piór z Dąbrowy Górniczej, najbardziej lubi ręcznie zdobione stalówki przedwojennych modeli i brązowy atrament. Kilka lat temu dąbrowianin przywrócił do życia pióro, które towarzyszyło kapitanowi Raginisowi w...
- Chociaż wiele osób nazywa mnie "Panem Pogodynkiem", wolę siebie nazywać meteorologiem, który naprawdę poważnie podchodzi do swojego hobby - śmieje się Damian Dąbrowski, nauczyciel ze Świętochłowic, na którego prognozy pogody czekają codziennie...
Projekt przewidujący promowanie jazdy na rowerze oraz stworzenie aplikacji, która ułatwia korzystanie z komunikacji miejskiej i zachęca do takiego sposobu przemieszczania się - takie pomysły zostały uznane za najciekawsze podczas warsztatów, które...
Dzisiaj możemy zobaczyć początek ul. Dyrekcyjnej od strony ul. Dworcowej. Nie omieszkamy przy tej okazji zajrzeć do usytuowanego tam najlepszego katowickiego hotelu "Monopol", który tętnił światowym życiem.
Wczoraj otarłem się o powiew czasu minionego i przeciąg nowej rzeczywistości. Jestem łachem z najstarszej szafy, dziś bardziej byłym niż istnym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.