Mieszkańcy osiedla Tysiąclecie skarżą się, że weekendowe potańcówki i koncerty w barze Róża i okolicznych pubach nie dają spać.
Przyjedźcie do Gliwic w piątek wieczorem: miasto wygląda jak wymarłe. Gdzie się podziała cała zakręcona młodzież? Powinna wtedy szaleć w dyskotekach, gdzie ja sam zmarnowałem młodość. Dyskotek nie ma. Dlaczego? Bo inżynierowie nie tańczą.
Od soboty kluby, puby, restauracje mogą przyjmować gości w ogródkach. Właściciele knajp przygotowywali się do tej chwili od tygodnia. Na ulicy Mariackiej, tuż po północy w piątek, pojawili się pierwsi goście. Zabawa trwała do rana
Rząd ogłosił zamknięcie branży gastronomicznej. Od soboty restauracje mogą jedynie serwować posiłki na wynos.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.