Mieszkańcy TBS-ów w Katowicach dostali informacje, że od stycznia wzrasta czynsz w ich mieszkaniach. Zastanawiają się też, skąd wysokie niedopłaty.
Nic nie zapowiada, że w tym roku - wzorem ubiegłego sezonu grzewczego - gospodarstwa będą mogły liczyć na dodatek węglowy czy zakup opału po preferencyjnej cenie.
Tauron jest zainteresowany zakładami dostarczającymi ciepło m.in. do Rybnika, Żor i Wodzisławia Śląskiego.
Polacy wydają blisko o połowę więcej pieniędzy na węgiel niż w poprzednim sezonie grzewczym. Z kryzysem radzą sobie, obniżając temperaturę.
Mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju alarmują o zimnych kaloryferach w swoich mieszkaniach.
Kaloryfery w trzech katowickich dzielnicach będą zimne do czasu usunięcia awarii przez Tauron Ciepło.
Pani Teresa z Giszowca zdziwiła się, kiedy zobaczyła swoje ostatnie rozliczenie za ogrzewanie. Musi zapłacić za "wirtualne" jednostki grzewcze.
Kłopoty z kupnem węgla to jedno, ale z powodu rozkopanej ulicy nikt nie chce dowieźć starszej mieszkance Bytomia węgla do domu.
PGNiG Termika przyznaje, że budowa kotłów gazowych w Rybniku nie przebiega zgodnie z planem. - Kto ogrzeje rybniczan? - pytają rybniccy radni.
Dyrektorzy szkół od dawna przestrzegają, że tej jesieni konieczne może stać się przejście na edukację zdalną w związku z zimnymi kaloryferami. Uczelnie, które posiadają o wiele większe budynki do ogrzania, już zaczynają mieć problemy.
Zaczynamy ze sobą rozmawiać i szukać optymalnych rozwiązań przed szczytem sezonu grzewczego. - Powrót do wspólnotowości, zamieszkiwania razem z bliskimi to pierwsze tego symptomy - komentuje socjolog.
Urzędnicy z Wodzisławia Śląskiego zapytali mieszkańców, na czym miasto ma oszczędzać w najbliższych miesiącach.
Rodzice dzieci, które przebywają na oddziałach Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w Sosnowcu mają dość dotkliwego zimna w szpitalnych salach. - Dzieci chorują - mówią.
Wspólnota mieszkaniowa Wrębowa z Rybnika-Niedobczyc uznała, że oszczędzanie energii to ekonomiczny i patriotyczny obowiązek. Oczekuje od mieszkańców jak najdłuższego wytrzymania bez ogrzewania. Dziś po południu w blokach wspólnoty ma być jednak ciepło.
Nadchodzący sezon grzewczy z powodu galopujących cen węgla może być bardzo trudny dla milionów Polaków. - Przespaliśmy możliwość inwestycji w termomodernizację i wymianę źródeł ogrzewania, nie nadrobimy tego w kilka miesięcy - alarmują eksperci.
Polski Alarm Smogowy sprawdził ceny węgla, pelletu i drewna we wszystkich województwach. W ciągu półtora roku węgiel podrożał średnio o 229 proc., a pellet o 166 proc. Najdroższa metoda ogrzewania - węgiel spalany w kopciuchu, najtańsze jest ogrzewanie pompą ciepła.
Mieszkańcy jednej z największych katowickich spółdzielni mieszkaniowych dostaną za kilka dni informację o nowych cenach za centralne ogrzewanie. W najgorszej sytuacji mogą być mieszkańcy bloków, które ciepło mają dzięki kotłowniom na gaz.
Urzędnicy przypominają zainteresowanym, że odpowiednie wnioski można składać do 30 listopada.
Polacy alarmują: koszt oleju opałowego wzrósł dwukrotnie. - Zainwestowaliśmy dużo pieniędzy, aby ekologicznie ogrzewać dom, a teraz nikt nami się nie interesuje. Za to dopłaca się do brudnego węgla - mówi pani Danuta ze Śląska.
Nie wyszło z gwarantowaną ceną węgla, rząd robi dopłaty do węgla. Prąd drożeje, ciepła może zabraknąć. Ale mamy jeszcze szansę przetrwać zimę - o naszym być albo nie być zdecyduje... pogoda.
Do tej pory kominki były klimatycznym dodatkiem, ewentualnie dogrzewały domy w chłodniejsze wiosenne czy jesienne dni. Teraz ludzie wykupują drewno, bojąc się gigantycznych cen gazu czy nawet braku tego paliwa.
Komisja Europejska ma w planach wprowadzenie zakazu montażu kotłów i pieców gazowych. Takie przepisy miałyby obowiązywać za pięć lat. - To po co wymieniłem kopciucha? - dziwi się mieszkaniec Gliwic.
Prace, które miały trwać dobę, potrwają tydzień. Mieszkańcy osiedla TBS w Katowicach oraz spółdzielczych bloków na osiedlu Witosa nie mają ogrzewania i ciepłej wody.
Należy ubrać się ciepło. Przez awarię ponad 12 tysięcy mieszkań w Rybniku będzie bez ogrzewania.
W mieszkaniach na katowickim Nikiszowcu trwa inwentaryzacja źródeł ciepła. Problem mają ci, którzy w domach mają ogrzewanie elektryczne. - Mam wrażenie, że chce się nas zmusić do korzystania z usług tylko jednej firmy energetycznej - uważa mieszkająca w dzielnicy prof. Irma Kozina.
W elektrociepłowni Fortum Power and Heat Polska doszło do awarii. Kaloryfery będą chłodniejsze w wielu mieszkaniach w Bytomiu i Zabrzu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.