Przed urzędem marszałkowskim w Katowicach odbył się w poniedziałek protest konfederatów i narodowców. Nie chcą relokacji cudzoziemców, choć nikt tego nawet nie zapowiada.
Ośrodek MyBB organizuje języka kursy polskiego, pomoc prawną dla obcokrajowców, zajęcia dla dzieci. Istnienie placówki jest zagrożone z powodu działań podjętych jeszcze w czasach, gdy rządziło PiS.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiada przedłużenie do 3 grudnia kontroli na granicy ze Słowacją. Tymczasem Słowacy nie zamierzają odpuścić kontroli z Węgrami. Na szlaku bałkańskim uchodźcom coraz trudniej się poruszać.
Na przejściu granicznym Zwardoń-Skalite pytamy żołnierzy, dlaczego muszą tu stać. - Bronimy granicy przed ciapatymi, żeby nie przechodzili do Polski. Ale i tak próbują lasem iść - odpowiada jeden z nich.
- Na terenie województwa mieszka już populacja imigrantów dorównująca swoją liczebnością jego największym miastom. Możemy uznać, że powstało nowe miasto, Migrantowo Śląskie - mówi dr Rafał Cekiera, socjolog z UŚ, który zbadał sytuację obcokrajowców w regionie.
- Stoimy w obliczu wielkiego niebezpieczeństwa - uważa bp Grzegorz Kaszak z Sosnowca. Duchowny podczas mszy świętej porównał sytuację na granicy polsko-białoruskiej do wojny polsko-bolszewickiej.
Dwa dni temu w rejonie przygranicznym z Białorusią znaleziono zwłoki trzech osób. - Gdzie są granice hańby? Już je przekroczyliśmy - mówili nam zebrani we wtorkowy wieczór na rynku w Katowicach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.