Raport NIK nie pozostawia złudzeń. Bez zmian w przepisach zaplanowana likwidacja polskich kopalń do 2049 roku będzie nieefektywna i narazi na wielomilionowe straty skarb państwa.
"Nie godziłem się na afery, które się działy. NIK zażądała od nas zwrócenia 100 mln zł ze środków unijnych, którymi dysponował Fundusz Górnośląski" - powiedział Jakub Chełstowski, marszałek województwa.
W trzy lata miasta wydały na drogi 2,6 mld zł, w tej kwocie inwestycje w trasy rowerowe to tylko 155 mln zł. W dodatku nieraz budowano je źle.
Przez ostatnie trzy miesiące urzędnicy marszałka udawali przed NIK, że nie potrafią odnaleźć dokumentów w sprawie zeszłorocznego podziału pieniędzy na inwestycje budowlane dla niepełnosprawnych. Udawali, bo zarząd województwa podzielił je na krzywy ryj.
Jedyna w Polsce metropolia obchodzi w lipcu piąte urodziny. NIK sprawdził, jak sobie radzi. Okazuje się, że urzędnicy i szefowie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii mają powody do zadowolenia.
Miasta źle chronią tereny przed zabudową, choć mają do tego wszystkie możliwe narzędzia. Najwyższa Izba Kontroli chwali jednak Chorzów i Mikołów, a wśród rażąco złych działań wymienia Katowice.
Mateusz Bochenek, poseł KO z Sosnowca składa powiadomienie do Najwyższej Izby Kontroli o sprawdzenie sytuacji w piekarskiej urazówce. Uważa, że marszałek Jakub Chełstowski utajnił wyniki kontroli i audytów przeprowadzonych w placówce.
Najpóźniej do końca bieżącego kwartału potrwa rozbiórka zapory wodnej u podnóża Magurki Wilkowickiej. Sprawą budowy i likwidacji tego wadliwego zbiornika zajmie się Najwyższa Izba Kontroli.
Po kontroli Wody Polskie odwołały dyrektor Zarządu Zlewni w Żywcu Marię Wisińską-Kurz, ale po trzech dniach działaczka PiS wróciła na stanowisko. Posłowie KO proszą o interwencję NIK.
NIK ustaliła, że 93 proc. prac podczas budowy siedziby sosnowieckich prokuratur wykonali podwykonawcy wybrani według niejasnych kryteriów. - Taka praktyka stwarzała warunki zakupu usług w niekonkurencyjnych cenach, mogło powstać ryzyko korupcji - twierdzą kontrolerzy izby.
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak resort Zbigniewa Ziobry wydawał pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Pod lupę wzięto m.in. dotację dla Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu. To rodzinne miasto działacza Solidarnej Polski i ministra Michała Wosia.
Na wniosek posła Przemysława Koperskiego Najwyższa Izba Kontroli zajmie się sprawą budowy i rozbiórki wadliwej zapory w Wilkowicach.
- Mimo dogodnych warunków - dokapitalizowania przez inwestorów i wzrostu cen węgla - restrukturyzacja Polskiej Grupy Górniczej (PGG), nie przyniosła oczekiwanych efektów - informuje raport Najwyżej Izby Kontroli.
Całymi latami GUS, w ślad za informacjami z urzędu miasta, podawał, że Katowice mają ponad 663 hektary parków. Teraz jest ich mniej o 500 hektarów
Pogórnicze hałdy odpadów węglowych zatruwają glebę i wody, powodują pożary, niszczą środowisko. Mimo to wciąż pozostają poza kontrolą - wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli. Między 2015 a 2018 r. straż pożarna interweniowała ponad 100 razy z powodu pożarów hałd na Śląsku.
Nieco krótsze kolejki do zabiegów usunięcia zaćmy i wszczepienia endoprotezy, dłuższe do endokrynologa, urologa i fizjoterapii - tak NIK podsumowuje miniony rok w śląskim NFZ. Z raportu wynika też, że w naszym województwie w przeliczeniu na liczbę ubezpieczonych udziela się najwięcej świadczeń.
NIK nie zostawia suchej nitki na tym, w jaki sposób w Rudzie Śląskiej budowano aquapark. Raport obciąża przede wszystkim pomysłodawców tego pomysłu, czyli władze miasta sprzed 2010 roku.
- Zbyt mało ludzi, wyposażenia oraz pieniędzy, do tego zła organizacja policyjnych jednostek wodnych - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Efektem tego ma być wzrost liczby utonięć. Na Śląsku nie jest jednak źle: nie wzrasta liczba śmiertelnych wypadków nad wodą, co roku do służby komenda kieruje też coraz więcej przeszkolonych funkcjonariuszy.
Najwyższa Izba Kontroli publikuje raport z kontroli w powiatach, które wydzierżawiły swoje szpitale spółce Centrum Dializa z Sosnowca. Najwięcej dostało się Pszczynie. Kiedy się czyta, że starosta nie czytał, co podpisuje, trudno się temu dziwić.
Najdłuższa akcja ratunkowa w historii polskiego górnictwa trwała 67 dni i kosztowała 23 mln zł. - System ratownictwa górniczego w Polsce jest sprawny i pozwala na skuteczne prowadzenie akcji, ale musi być inaczej finansowany - uważa Najwyższa Izba Kontroli.
Miażdżące wyniki kontroli NIK w Zagłębiowskim Centrum Onkologii. Dyrektor nie przestrzegał prawa zamówień publicznych i uczciwej konkurencji. Okłamywał radnych. Nadzór prezydenta nad nim był czystą fikcją.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.