"Diabły" w reżyserii Mai Kleczewskiej nie mają - według mnie - tej diabelskiej mocy, do której przywykliśmy, oglądając spektakle reżyserki, jednak to wciąż kawał dobrego teatralnego rzemiosła i pełna odniesień do współczesności opowieść o zniewoleniu i nieposłuszeństwie.
Maja Kleczewska, wybitna reżyserka teatralna, jest tegoroczną laureatką Nagrody im. Kazimierza Kutza. - Lubię język Kutza. W debacie publicznej najbardziej brakuje mi jego szczerości, odwagi i transparentności intencji - mówi.
Maja Kleczewska, wybitna reżyserka teatralna, która nie boi się stawiać bolesnych diagnoz, została w czwartek 16 lutego laureatką Nagrody im. Kazimierza Kutza. Gala odbyła się w Teatrze Śląskim w Katowicach, z którym patron nagrody był związany.
"Łaskawe" w reżyserii Mai Kleczewskiej to epicka, fantasmagoryczna, utkana ze zdarzeń historycznych, fikcyjnych i wyśnionych opowieść o zbrodniarzu, jego wewnętrznych demonach i zewnętrznej materializacji zła, które czyni, bo tak mu rozkazano, bo tak wyszło, bo był do niego zdolny, bo być może miał takie predyspozycje osobowościowe.
W piątek 18 listopada w Teatrze Śląskim odbędzie się premiera spektaklu "Łaskawe" w reżyserii Mai Kleczewskiej - jednej z najważniejszych europejskich reżyserek, nagrodzonej Srebrnym Lwem na Biennale Teatru w Wenecji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.