Kiedyś podczas Wielkanocy Beskidy tętniły życiem. Teraz święta będą tutaj bardzo smutne, a górale zamiast liczyć przyjezdnych, policzą straty. Niewykluczone, że niektóre obiekty przyjmą gości na czarno.
Od soboty hotele znowu nie mogą przyjmować gości, zamknięte zostały także stoki. Niektóre kolejki w Beskidach są jednak czynne, a chętni mogą pojeździć na nartach.
Jeśli ktoś chce jeszcze pojeździć na nartach, może to zrobić do północy w piątek. Później ośrodki zostaną zamknięte. Niektóre z nich straciły w tym sezonie nawet 80 proc. przychodów.
Polacy boją się kolejnego lockdownu, ale mimo to rezerwują miejsca noclegowe w Beskidach na Święta Wielkanocne i majówkę. O wakacjach też już myślą.
W związku z rozpędzającą się trzecią falą koronawirusa kolejne urzędy rezygnują z bezpośredniej obsługi mieszkańców. Tak jest m.in. w Szczyrku i Jasienicy.
W czwartek przed południem stacje meteorologiczne w Beskidach zarejestrowały 15 stopni Celsjusza. Ośrodki narciarskie wciąż są czynne.
Kierowcy, którzy wyjeżdżają ze Szczyrku i Wisły, muszą uzbroić się w cierpliwość. Na drogach tworzą się długie korki.
Piękna pogoda i wciąż otwarte stoki przyciągnęły w Beskidy wielu narciarzy. Pojeździć można w Szczyrku, Wiśle, Korbielowie czy Międzybrodziu Żywieckim.
Międzynarodowa sieć hotelowa Accor podpisała właśnie umowę franczyzy ze spółką Centrum Kongresów i Rekreacji Orle Gniazdo Szczyrk na prowadzenie hotelu Mercure Szczyrk Resort. Obiekt po planowanej rozbudowie przyjmie pierwszych gości na przełomie 2023 i 2024 roku, będą mogli korzystać z parku wodnego.
W Beskidy ciągną tłumy. Rządzący mówią, że nagromadzenie turystów może doprowadzić do wzrostu zakażeń i kolejnego lockdownu. Ale czy można mieć pretensje do ludzi, że chcą się wyrwać z domów, skoro im na to pozwolono?
W beskidzkich miejscowościach po otwarciu stoków i hoteli nie było takich ekscesów, jakie miały miejsce w weekend na zakopiańskich Krupówkach. Górale liczą na zminimalizowanie strat, ale podkreślają, że wszystko zależy od zachowania przyjezdnych i pogody.
W piątek beskidzkie stoki ponownie zapełniły się narciarzami. Wszystko wskazuje na to, że w weekend góry mogą przeżyć prawdziwe oblężenie.
Od piątku narciarze będą mogli korzystać ze stoków i wyciągów. W odróżnieniu od poprzednich sezonów w Szczyrku nie będą jednak na nich czekały darmowe skibusy.
Bardzo trudno jest pogodzić uprawianie sportu z nauką, wielu młodych zawodników rezygnuje z tego powodu z kariery. Idealnym rozwiązaniem okazała się nauka online.
Turyści i narciarze wybierający się w Beskidy muszą uważać na kierowców skuterów śnieżnych, którzy nagminnie szaleją po górach i zagrażają przebywającym w nich ludziom. Dla niepoznaki przebierają się za ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Już tylko w nielicznych hotelach i pensjonatach w Wiśle czy Szczyrku można znaleźć wolne miejsce noclegowe na najbliższy weekend. Telefony zaczęły się urywać, nim skończyła się konferencja, na której rząd poinformował o poluzowaniu obostrzeń.
Na beskidzkich stokach leży nawet metr śniegu. Gospodarze przygotowują się do tego, by 12 lutego przyjąć narciarzy.
Rząd zdecydował, że w reżimie sanitarnym otwarte zostaną hotele, stoki, kina, teatry, baseny. Na razie na dwa tygodnie.
Proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej Jan Byrt po raz kolejny wsparł Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. WOŚP 20121 gra dla dziecięcej laryngologii i otolaryngologii, a na ulicach regionu w niedzielę pojawiło się kilkuset wolontariuszy.
Loty śmigłowcem na beskidzkie stoki cieszą się coraz większą popularnością. Za 150 zł chętni mogą dostać się na szczyt Skrzycznego.
Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR pomogli mężczyźnie, który stracił siły na szlaku pomiędzy Malinowską Skałą a Zielonym Kopcem. Mężczyzna był nieodpowiednio ubrany, wybrał się w góry w krótkich spodniach.
Przedsiębiorcy ze Szczyrku będą wieszali na swoich obiektach plakaty z żądaniami do premiera Mateusza Morawieckiego. - Niektórzy myślą, że płyną do nas nie wiadomo jakie pieniądze, a już siedem osób z branży turystycznej popełniło samobójstwo - mówi Mirosław Bator, prezes Szczyrkowskiej Izby Gospodarczej.
- Mamy dostać rekompensatę za zwolnienie przedsiębiorców z podatku od nieruchomości, ale ja będę do tego musiał dołożyć jeszcze około pół miliona złotych - mówi Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku.
W pustych hotelach nikt nie ogląda telewizji, ale kogo to obchodzi. Państwo nie pomyślało nawet o tym, by zwolnić bankrutujących przedsiębiorców z konieczności opłacania abonamentu radiowo-telewizyjnego.
Przedsiębiorcy z Beskidów są zdesperowani. Zapowiedzieli, że nawet jeśli obostrzenia nie zostaną zniesione, rozważają solidarne otwarcie stoków od 18 stycznia.
W grudniu tego roku powinno być gotowe centrum przesiadkowe wraz z parkingiem w Szczyrku. Miasto zrealizuje tę inwestycję, chociaż jego budżet cierpi przez pandemię koronawirusa.
Koniec jazdy na sankach i plastikowych "jabłuszkach" na trasach narciarskich kompleksu "Biały Krzyż". Turyści zostawili po sobie połamane jabłuszka, porwane siatki zabezpieczające i przewrócone płotki.
Jeszcze nigdy w Beskidach nie widziano tylu saneczkarzy i fanów jazdy na plastikowych jabłuszkach. - Nie da się siedzieć w zamknięciu, jak w więzieniu - mówią turyści, którzy przyjechali w góry z całego województwa śląskiego.
Ośrodki narciarskie są nieczynne, ale działają kolejki linowe. Pracują w reżimie sanitarnym, nie mogą przewozić narciarzy.
Projekt "Pod biało-czerwoną" zakładał sfinansowanie przez rząd zakupu masztów i flag w każdej gminie w Polsce. Warunkiem uzyskania środków na inwestycję było poparcie mieszkańców. W Wiśle za pomysłem zagłosowały 3 osoby, w Zakopanem 17.
Ośrodek turystyczno-sportowy "Zagroń" w Szczyrku położony na zboczu Klimczoka w Beskidzie Śląskim przejdzie kompleksową renowację. Remont potrwa do połowy 2022 r.
Na centralnym placu w Szczyrku w niedzielę powieszono na latarni kukły hotelarza i restauratora. - To nasz krzyk rozpaczy - mówią przedsiębiorcy działający w branży turystycznej.
Dojazd do Szczyrku w niedzielę zajmuje bardzo dużo czasu. Przyjezdni z różnych części kraju chcą wykorzystać ostatni dzień przez narodową kwarantanną.
Niedziela jest ostatnim dniem, w którym narciarze mogą wyruszyć na stoki przed ich zamknięciem do 17 stycznia. Ośrodki w Beskidach będą czynne do późna. Niestety, uruchomienie niektórych wyciągów uniemożliwiła pogoda.
Od soboty narciarze ponownie mogą korzystać z kolejek linowych i tras w największym w Beskidach ośrodku Szczyrk Mountain Resort. Czynne są także inne stacje.
Kilka ośrodków w Beskidach zaprasza na narty. Gdzie można pojeździć?
Największy ośrodek narciarski w Beskidach nie uruchomił we wtorek kolejek linowych z powodu silnego wiatru. Niesprzyjające warunki uniemożliwiają także otwarcie innych stacji.
Zamknięte hotele i restauracje to dramaty nie tylko przedsiębiorców, ale przede wszystkim zwykłych ludzi. Agnieszka przeszła w hotelu przez wszystkie szczeble kariery, od kelnerki do działu sprzedaży. Straciła pracę, podobnie jak setki innych osób.
Heliboarding i heliskiing są nie tylko dla wyczynowych narciarzy i snowboardzistów. Spróbować może tego każdy, kto ma dobrą kondycję i czuje się pewnie na nartach czy na desce snowboardowej.
Turystyczny lockdown to dramat nie tylko hotelarzy, restauratorów i właścicieli ośrodków narciarskich. Przedsiębiorcy ze Szczyrku rozpoczęli protest.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.