Pierwsze zoo na Górnym Śląsku zostało założone na terenie dzisiejszego parku miejskiego im. Franciszka Kachla w Bytomiu. Zbudowano je w 1898 roku za sprawą Ignatza Hakuby, przedsiębiorcy i filantropa, który sfinansował cały projekt. Po przerwie spowodowanej przez II wojnę światową bytomskie zoo zostało otwarte w 1947 roku. Mogło się pochwalić 89 okazami różnych zwierząt, m.in. lwem, małpami i antylopami, którymi opiekowało się 10 pracowników. W szczytowym momencie rocznie do bytomskiego zoo przychodziło aż 100 tys. gości. Kierownikiem hodowlanym bytomskiego ogrodu zoologicznego był dr Zygmunt Zieliński, późniejszy dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie. 'Tam był i lew i niedźwiedź brunatny stojący na tylnych łapach, niestrudzenie prosząc każdego o kawałek precelka, no i mnóstwo małp. Już dawno zniknął lew i w kilka lat później sympatyczny misiu. Mieszkałem jeszcze w Bytomiu, gdy któregoś dnia zniknęła też klatka z małpami. Na miejscu dawnego ZOO jest dzisiaj niewielka kawiarenka pod gołym niebem' - tak brzmiał fragment wspomnień Henryka Cebulli zatytułowanych 'W bytomskim parku'. Oficjalnie ogród został zamknięty 31 maja 1957 r., jednak część zwierząt przebywała w nim aż do roku 1966 - w tym niedźwiedzie. W końcu i wybiegi dla niedźwiedzi opustoszały. Swego rodzaju pamiątką po tamtych czasach była kawiarnia 'Pod Misiami'. Budynki po bytomskim zoo wydzierżawiła Alina Gacek, bytomianka mieszkająca w pobliżu parku, Regularnie przechodziła obok dawnego wybiegu dla niedźwiedzi. Często przyglądała się budynkom, żałując, że zabytek niszczeje. Teraz powstanie tam za jej sprawą kawiarnia, pizzeria i miejsce do spędzania czasu. Park im. Kachla został wpisany do rejestru zabytków województwa śląskiego w 1992 r.
Wszystkie komentarze