Więcej
    Komentarze
    Mokate to zakład pracy chronionej który przez lata otrzymywał dotacje od państwa czyli od nas podatników. Zpchr był zwolniony ze składek zus, wszelkich podatków, a jeszcze dziś otrzymuje dotacje za każdego niepełnosprawnego pracownika. OK - jest prawo które przyznaje profity, niech będzie, ale nie mówcie mi o jakichś osiągnięciach, czy szczególnych uzdolnieniach biznesowych. Ot jak to się kiedyś biznesowało: FPHU MOKATE z Ustronia: "W latach 2000-2002 z bezzwrotnej pomocy finansowej i umorzenia części pożyczek skorzystało 8 osób na łączną kwotę 243.736 zł, w tym 231.836 zł przeznaczono na cele, które - w ocenie NIK - nie miały związku z potrzebami wynikającymi z niepełnosprawności osób je otrzymujących. W latach 2000-2001 pożyczki ze środków ZFRON otrzymało 6 osób, w tym 5 w 2000 r. na kwotę 161 tys. zł, a jedna w 2001 r. na kwotę 1.500 zł. Dyrektorowi ds. technicznych z 55 tys. zł pożyczki umorzono 30 tys. zł, dyrektorowi ds. produkcji z 47 tys. zł pożyczki umorzono 10 tys. zł […]. Osoby, którym umorzono część pożyczek, nie udokumentowały dokonanych zakupów lub usług, natomiast przedstawione w rachunkach - dotyczących tylko umorzonej wartości pożyczek - zakupy i usługi nie miały związku z niepełnosprawnością wnioskodawców. Przykładowo: Dyrektor ds. technicznych przeznaczył umorzone środki m.in. na malowanie domu jednorodzinnego, wykonanie 152 m2 podłogi antypoślizgowej (ww. nie posiada niepełnosprawności związanej z dysfunkcją narządów ruchu), a pozostałą część pożyczki przeznaczył na zakup samochodu osobowego marki Renault "Laguna" (wyciąg z raportu NIK)
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Kiedyś znajoma pracowała w MOKATE jako analityk jakości (czy jak tam się ta funkcja nazywa). Po jej opowieściach nikt z rodziny i znajomych takiej "kawy" czy "śmietanki" nie tknie. Firma eksportuje na rynki zagraniczne, m.in. do Izraela. Jak na inspekcję koszerności przyjeżdżał szacowny rabin, to część hal fabrycznych zasłaniano zaimprowizowanymi parawanami (np przetaczano wagon-cysternę) żeby zasłonić mniej "koszerne" widoki. Firma jest naprawdę rodzinna. Kiedy znajoma wróciła do pracy po urlopie macierzyńskim, to błyskawicznie została zwolniona, bo trzeba było zwolnić stanowisko dla jakiejś krewnej właścicielki. Naprawdę szacowna i uczciwa firma...
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    Tomasz D. - z twarzy podobny do nikogo >.<
    już oceniałe(a)ś
    0
    0