Co łączy działaczy Ruchu Chorzów i prezydenta miasta z nieprawomocnie skazanymi pseudokibicami z gangu Psycho Fans? Wszyscy bawili się na klubowej wigilii zorganizowanej na Stadionie Śląskim.
Najpierw w sądzie odtworzono nagranie z ataku na Pastora z Torcidy, a potem w internecie oglądano zdjęcia opla astry z 1996 roku - Każdy widzi, że pojazd, którym jechali sprawcy, nie był kabrioletem - uznał sąd w procesie kiboli Ruchu Chorzów.
Kibole prawomocnie skazani za udział w kibolskim gangu Torcida zanegowali w piątek jego istnienie, a także twierdzili, iż Krzysztof M. ps. "Mara" nie był przywódcą tej grupy przestępczej. - To zwykły kibic - zapewniali sąd w Gliwicach.
- Początkowo byłem w "ekipie", a jak zasłużyłem na koszulkę, to zacząłem przynależeć do Psycho Fans - przyznał w sądzie Szymon P. ps. "Ogór", nowy mały świadek koronny w procesie kiboli Ruchu Chorzów.
- Mój klient nie przyznał się do winy, został pomówiony przez współpodejrzanych, którzy poszli na współpracę z prokuraturą. Zaskarżyłam ten wyrok w całości - mówi mecenas Eliza Dąbrowska.
Radna Ewa Przybylska z Chorzowa pogratulowała Kajetanowi B. wygrania pierwszej walki w MMA. Mężczyzna jest nieprawomocnie skazany za udział w kibolskim gangu Psycho Fan i śmiertelne pobicie członka Torcidy.
Oficer policji, który prowadził śledztwo w sprawie wybuchu kamienicy w Katowicach i śmierci Dariusza Kmiecika z TVN, w poniedziałek zeznawał w procesie dotyczącym zabójstwa piłkarza GieKSy. Rozpoznał oskarżonego o tę zbrodnię. - To on jest mężczyzną w kapeluszu - zeznał.
Oficerowie CBŚP zatrzymali Krzysztofa M. ps. "Mara", przywódcę kiboli Górnika Zabrze. Jest podejrzany o zabójstwo. - Jeden z uczestników zbrodni opisał jej przebieg oraz wskazał współsprawców - twierdzą śledczy.
Najcenniejszy świadek koronny Prokuratury Krajowej poprosił sąd w Katowicach o utajnienie jego przesłuchania w procesie kiboli Ruchu Chorzów. Powołał się na kwestie związane z bezpieczeństwem.
Sąd Najwyższy oddalił kasację lidera kibolskiego gangu Psycho Fans oraz kilku współpracujących z nim pseudokibiców Ruchu Chorzów. To oznacza, że zasądzone im kary więzienia są niepodważalne.
Kajetan B. ps. "Kajo" w zeszłym roku został nieprawomocnie skazany za udział w kibolskim gangu Psycho Fans oraz śmiertelne pobicie Dariusza Pastora z Torcidy. Teraz zadebiutuje w gali MMA Walcz i Pomagaj.
- Także rzekomy członek kibolskiego gangu ma prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia jego sprawy przez niezależny, niezawisły i bezstronny sąd - stwierdził sędzia Adam Synakiewicz z Sądu Apelacyjnego w Katowicach.
- Policjanci zabezpieczyli przy pseudokibicach 9 kilogramów narkotyków oraz pistolet maszynowy z amunicją - informuje Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. Czterech zatrzymanych zostało aresztowanych, pozostali mają zakaz opuszczania kraju.
Warszawska prokuratura oskarżyła Łukasza L. ps. "Lucky", członka zarządu kibolskiego gangu Psycho Fans, o handel narkotykami przemycanymi z Hiszpanii. Obciążające go zeznania złożyli między innymi pseudokibice Widzewa Łódź.
- Osoby decyzyjne w gangu Psycho Fans z Chorzowa miały być "porobione" przez kiboli Górnika Zabrze. Życie uratowała im policja, bo ich wcześniej zatrzymała - przyznał w piątek w procesie Torcidy Edward N. ps. "Edek".
Katowiccy policjanci zatrzymali w Siemianowicach Śląskich 18-letniego pseudokibica Ruchu Chorzów. Mężczyzna miał dwa noże, maczetę, kij bejsbolowy oraz 5,5 kg narkotyków.
Policjanci z Katowic zatrzymali dwóch mężczyzn związanych ze środowiskiem pseudokibiców Ruchu Chorzów. - Zajmowali się produkcją amfetaminy - twierdzą śledczy.
Paweł H., Mateusz S., Patryk S. i Paweł S. będą gwiazdami piątkowego ważenia zawodników MMA na stadionie Ruchu Chorzów. Wszyscy są nieprawomocnie skazani lub podejrzani o udział w gangu Psycho Fans, kibolskie awantury, czy handel narkotykami.
Kibole Górnika Zabrze oskarżeni o kierowanie gangiem Torcida mieli handlować narkotykami z podejrzanym o udział w grupie przestępczej pseudokibiców Ruchu Chorzów. - Miłość do pieniędzy przezwyciężyła wzajemną niechęć - ironizują śledczy.
- Każdy sędzia powinien przesiedzieć w zakładzie karnym 48 godzin, wtedy miałby więcej empatii do wydawania wyroków - stwierdził poniedziałek Mirosław L. ps. "Długi". I próbował przekonać sąd, że kibol oskarżony o zabójstwo piłkarza GieKSy nie wyjeżdżał z Polski.
Adwokaci złożyli wnioski o przeniesienie procesu apelacyjnego gangu Psycho Fans poza województwo śląskie. Chcą, aby kiboli Ruchu Chorzów osadzono we Wrocławiu. - Tam sędziowie przestrzegają przepisów - twierdzi mecenas Jarosław Reck.
Policjanci z Zabrza "przymykali oczy" na działania pseudokibica z Torcidy, unikali jego zatrzymania, a także "przeoczyli" narkotyki w jego mieszkaniu. - Zostali za to prawomocnie skazani - informuje rzeczniczka prasowa sądu w Gliwicach.
Kibole z Krakowa przyznali, że razem z kibolami z Chorzowa uczestniczyli w napadzie w Mysłowicach. Ofiara miała zostać porwana i zgwałcona. - Zależało na tym "Miśkowi" i "Zielakowi" - twierdzi jeden z małych świadków koronnych.
Sąd Apelacyjny w Katowicach wylosował trzech cywilistów, którzy mają rozpoznać sprawę kiboli z gangu Psycho Fans. - Jeden z nich to neosędzia - twierdzą obrońcy. I nie wykluczają wniosku o jego wyłączenie.
Prokuratura przedstawiła w czwartek dowody, z których wynika, że jeden z oskarżonych o udział w śmiertelnym pobiciu Dariusz Pastora, szalikowca Górnika Zabrze kłamał, mówiąc, że nigdy nie miał opla astry. Pojawiło się tylko pytanie: sprawcy jechali na zdarzenie kombi, czy cabrio?
- Nasza ekipa miała wysoką pozycję w świecie kibicowskim oraz przestępczym - przyznał we wtorek (24 września) w sądzie Maciej S. ps., "Maciuś".
Sędzia Karina Maksym, która miała być przewodniczącą składu rozpoznającego apelację pseudokibiców Ruchu Chorzów, skazanych za udział w gangu Psycho Fans, złożyła wniosek o wyłączenie jej ze sprawy.
Chorzowski MORiS zaprasza na galę MMA, której gwiazdą będzie nieprawomocnie skazany członek kibolskiego gangu Psycho Fans. A Ruch Chorzów pozwolił nakręcić na stadionie filmik promocyjny z jego przygotowań do walki.
- Mężczyzną w kapeluszu był oskarżony Dariusz N. Na nagraniu widać, jak wykonał w stronę pokrzywdzonego gest pchnięcia, w ręku miał błyszczący przedmiot - zeznał w poniedziałek w sądzie w Katowicach Robert G.
- Z zawodu jestem dekoratorem wnętrz, a obecnie mam status świadka koronnego - tymi słowami zaczął swoje zeznania w sądzie w Gliwicach Paweł A. ps. "Egon". Był świadkiem w procesie kiboli Górnika Zabrze.
Członkowie Psycho Fans weszli na dach Tesco, wycięli dziurę, a następnie wpuścili do środka zdalnie sterowane auto. Kiedy poznali rozmieszczenie czujników alarmu, rozpruli bankomat - twierdzi Prokuratura Krajowa.
Dozór policji, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz świadkami, a także zakaz opuszczania kraju - takimi rygorami objął sąd w Katowicach 17 oskarżonych o udział w Psycho Fans, którym w piątek (6 września) uchylono areszt.
Nowym referentem rozprawy apelacyjnej 46 pseudokibiców Ruchu Chorzów został częstochowski sędzia szykanowany przez Zbigniewa Ziobro. Z powodu braku karnistów, skład orzekający zostanie uzupełniony o dwóch sędziów z pionu cywilnego.
Jeżeli wniosek zostanie uwzględniony, w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach trzeba będzie znaleźć sędziego, których wcześniej nie orzekał w procesach kiboli z Chorzowa. Z tym może być problem.
Takiego procesu na Śląsku jeszcze nie było. Znany pseudokibic GieKSy uznał, że wiceszef śląskich śledczych zniesławił go, i wytoczył mu sprawę karną. Domaga się skazania prokuratora oraz podania tego wyroku do publicznej wiadomości.
- Nieświadomie uczestniczyłem w bójce. Nie wiem, kim był mężczyzna w kapeluszu, z którym szedłem i rozmawiałem. Mógł to być, któryś z kibiców Górnika Zabrze - stwierdził w sądzie w Katowicach Damian Ż. ps. "Bzyku".
Prokuratura zażaliła decyzję o odmowie aresztowania trzech kiboli GKS-Katowice, którzy skatowali jadącego tramwajem do Chorzowa 17-latka. - W przypadku podejrzanych wystarczą środki wolnościowe - uznał teraz sąd.
Klub nie podał powodów, dla których nie chce na swoich meczach dziennikarzy portalu tubachorzowa.pl.
Nowy mały świadek koronny ma opowiedzieć przed sądem w Katowicach o gangu Psycho Fans, przebiegu konfliktu z pseudokibicami Górnika Zabrze, a także próbach dyskredytowania jednego ze skruszonych kiboli Ruchu Chorzów.
Trzej kibole GKS-u Katowice wyprowadzili 17-latka z jadącego do Chorzowa tramwaju, sprawdzili mu zawartość telefonu, a potem go skatowali. - Na odchodnym ukradli mu znoszone buty sportowe - mówią śledczy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.