- Obalam mit, że kobiety nie miały swojego udziału w tworzeniu Polski na Górnym Śląsku - mówi Joanna Lusek.
Wojenne przeżycia mógłby podzielić między kilka osób. Ale Jerzy Waletko niechętnie dzielił się nimi nawet z własnym synem.
Tętniący niegdyś życiem mysłowicki rynek przez ostatnich 30 lat zdecydowanie podupadł. Podczas środowych Miast Idei wspólnie z mieszkańcami i ekspertami zastanawialiśmy się, jak przywrócić temu miejscu świetność.
Przed Dniem Kobiet "Wyborcza" przygotowała projekt Młode Polki 2020. Dziennikarka katowickiej redakcji rozmawiała z uczennicami i studentkami ze Śląska i Zagłębia o ich obawach, jakie chcą być i o czym marzą.
Życie na planecie zanika, ludzie mają się coraz gorzej, ale to demon ekologizmu jest największym zagrożeniem dla części hierarchów Kościoła katolickiego
Pojechaliśmy do Istebnej, którą radni ustanowili strefą wolną od LGBT. Mieszkańcy dowiedzieli się o tym od księdza podczas niedzielnej mszy i z telewizji. Niektórzy mają żal, że nikt ich o zdanie nie zapytał.
Za granicą pielęgniarki otrzymują wsparcie psychologiczne, które ma im pomóc w radzeniu sobie z traumatycznymi doświadczeniami - mówiła Anna Janik, przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych, podczas debaty "Pod dobrą opieką".
W knajpach mogli jeść i pić za darmo, a w sklepach nie płacili za zakupy. Tomasz Służałek, Dariusz Szczubiał i Justyn Węglorz wspominają pobyt w Oroszlany. Klub z tej małej miejscowości trener i koszykarze z Sosnowca wprowadzili na szczyt.
Chcemy wyjść poza klasyczne rozumienie konsultacji. Nam nie chodzi o konsultowanie dla samego konsultowania, ale o to, by podnosić i wyrównywać poziom wiedzy - mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczącym zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Puste kamienice, zamknięte na cztery spusty sklepy i kawiarnie dobijają życie na mysłowickim rynku. Ale ono wciąż się tu tli. Co więc trzeba zrobić, by to miejsce przyciągało?
Jeszce momy "blaze" (pęcherze) na rynkach łod schroniania przed Godami i na szłapach łod łażynia po konzomach, a tu trza zacynać wszysko łod nowa. Bo ani sie łobejrzymy, a bydymy pylać za "hazokym" (zajączkiem, wielkanocnymi prezentami). I zamias...
Matka wzięła ją do szopy. Trzymała zawinięty w gazetę gipsowy odlew twarzy Hitlera. Walnęła w niego młotkiem i napluła. - To twój prezent urodzinowy, Mario. Nigdy nie zapomnij, jak trzeba o nim myśleć.
W latach 80. na przekór szarej codzienności ludzie chcieli się bawić, a namiastką Zachodu były dyskoteki. Te najlepsze miały didżejów. W klubie Kuźnik w Chorzowie-Batorym był nim Krzysztof Kiszka, czyli DJ Krejzi.
Co ona wymyśla? Katowice to nie Kraków, tutaj nie ma nic do oglądania, same kopalnie i huty - na przekór takim opiniom prof. Irma Kozina zachwyca się architekturą Śląska. Właśnie napisała o niej książkę: Ikony architektury województwa śląskiego w XX...
Publiczna szkoła miała być jak fabryka: wytwarzać identyczne produkty, czyli uczniów, według określonego wzorca, czyli podstawy programowej. Trzeba to zmienić, żeby nie spieprzyć życia dziecku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.