Studenci rozpoczęli poszukiwania mieszkań do wynajęcia. Ceny mogą wzrosnąć w szczycie sezonu, a atrakcyjne oferty znikają szybko.
Pani Anna wynajmowała mieszkanie lokatorom w okolicach ul. Rolnej w Katowicach. Kiedy zapowiedzieli, że się wyprowadzają, odkryła, że zdewastowali jej mieszkanie. I zaczęły się problemy.
Na stacji benzynowej dwaj mężczyźni podpisali umowę na wynajem mieszkania z Ukrainkami. Kobiety dały im 1,1 tys. dol. i poszły pod wskazany adres. Tam przekonały się, że zostały oszukane.
Z danych serwisu Otodom.pl wynika, że w ostatnich dwóch tygodniach, wraz z napływem uchodźców wojennych z Ukrainy, liczba dostępnych na rynku mieszkań na wynajem znacznie spadła. Sami Ukraińcy mają spore problemy ze znalezieniem odpowiedniego lokalu na Śląsku.
Na początku lutego TBS przyjmował wnioski na cztery wolne mieszkania przy ul. Sławka na osiedlu Witosa w Katowicach. Chętnych na mieszkania jest dwa razy więcej niż rok temu.
Pan Jerzy ma się wynieść, bo według administratora budynku jest uciążliwy i zużywa za dużo prądu. Niepełnosprawny mężczyzna twierdzi, że to on jest gnębiony. A Katowice odmówiły mu mieszkania.
W 2020 roku rynek najmu przeszedł tąpnięcie, głównie z uwagi na wymuszone przez pandemię przejście na naukę i pracę zdalną. Zdaniem ekspertów w najbliższych miesiącach sytuacja powinna się jednak stabilizować.
Na początku miałam wrażenie, że Gdańsk odpoczywa. W wysokim sezonie turyści niemal mijali się w drzwiach mojego apartamentu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.