Radny Prawa i Sprawiedliwości zaprosił mieszkańców Rybnika na spacer i rozmowę o wolnych mediach. Tłumów nie było. Nie przyszli nawet wszyscy radni PiS. Organizator tłumaczył to późną porą i kiepską pogodą.
- Nasz dziennikarz Mirosław Jamro bywał na miejscu zdarzenia, zadawał pytania, zdobywał informacje, a potem je publikował. Prokuratura uznała, że to nielegalne. Postawiła mu zarzuty nakłaniania policjantów do przekazywania informacji - pisze w dzisiejszej "Kronice Beskidzkiej" Wojciech Małysz, sekretarz redakcji tygodnika.
We wtorek, w przeddzień sejmowej debaty o "lex TVN", w całej Polsce mają się odbyć demonstracje w obronie wolnych mediów. Protesty przeciwko planom rządu KOD zorganizował m.in. w Katowicach, Bytomiu, Gliwicach i Tarnowskich Górach.
Wezwanie Adama Michnika do broni nie było odpowiednio mocne. Powinien był zmobilizować siły liberalne i wytrącić czytelnika z wygodnej drzemki, która doprowadzi do trzeciego z rzędu zwycięstwa PiS.
After reading Adam Michnick's "The Attack on Media Freedom in Poland", three things became obvious.
Sosnowieccy radni Koalicji Obywatelskiej i Wspólnie dla Sosnowca przygotowali apel w sprawie obrony niezależnych mediów. Wniosek radnych będzie głosowany 25 lutego, czyli na najbliższej sesji rady miejskiej.
Środowy protest mediów nie jest tylko pustym gestem rozpaczy. Jest donośnym i na pewno dobrze słyszanym przez władzę głosem niezależnego społeczeństwa, które w tym konkretnym przypadku reprezentują niezależne media.
Partia Jarosława Kaczyńskiego pod przykrywką "repolonizacji" wykonała skok na niezależne media. Nie za swoje - za nasze wspólne pieniądze. Przestrzeń wolności została tą transakcją gwałtownie okrojona.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.