Anna Stanowska pogodziła górników z Dolnego i Górnego Śląska. Jej ręcznie malowane hełmy pokochali nasi grubiorze i ci z Zagłębia Miedziowego.
Niewiele ponad sekundę zajmuje 14-letniemu Igorowi Gładyszowi z Rybnika-Golejowa ułożenie kostki Rubika. Uczeń rybnickiej "budowlanki" jest mistrzem Polski w tej dyscyplinie.
Zaczęło się od miłości do trabanta. Dawid Błatoń, strażnik miejski z Rybnika, szyje tapicerki do samochodów. Niedawno założyl manufakturę tapicerską Bocian, nazwę wziął od swojej ksywy. - W Rybniku wszyscy mówią do mnie "Bocian" - śmieje się strażnik z Rybnika.
Chociaż ma w domu ponad tysiąc paczek papierosów, nie wypalił ani jednej. Tomasz Pluta z Krzanowic na Śląsku zbiera polskie papierosy z PRL-u i starsze.
Każdą książkę ozdabia ręcznie wykonaną kompozycją z suszonych kwiatów, wpisuje sentencję i osobistą dedykację. - Chociaż nie mam księgarni, sprzedałem ponad 700 książek - mówi 97-letni Adam Ochojski z Rybnika.
On - inżynier po Wyższej Szkole Inżynierskiej, 37 lat pracy w kopalni Jankowice. Ona - emerytowana nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej. Wieczorami zamykają się w kuchni i piszą ikony.
78-letni Eugeniusz Kalkowski co dzień o godzinie 7 rano wspina się po 96 schodach rybnickiego starego ratusza, żeby nakręcić zabytkowy zegar na wieży. Robi to od 38 lat.
W latach 90. w górniczych osiedlach na twarzach ludzi widać było strach i zniechęcenie. To właśnie w takich miejscach Irena Bernacka zaczęła organizować zespoły taneczne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.