Ktoś zniszczył doszczętnie 120 uli przy rzepakowym polu w okolicy Tarnowskich Gór. Arkadiusz Freus, właściciel pasieki, nie ma wątpliwości, że zrobił to ktoś z branży. - Między pszczelarzami trwa wojna - zauważa.
Miasta są nie tylko dla ludzi. Żyją w nich także zwierzęta, a o niektóre z nich trzeba się troszczyć wyjątkowo. Pomagają w tym miejskie pasieki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.