Filia Zespołu Szkół Specjalnych w Pyskowicach działa w Szpitalu Psychiatrycznym w Toszku od trzynastu lat. Uczy się w niej młodzież skierowana na leczenie decyzją sądu. Od września placówka miała zostać zlikwidowana.
Filia Zespołu Szkół Specjalnych w Pyskowicach działa w Szpitalu Psychiatrycznym w Toszku od trzynastu lat. Uczy się w niej młodzież skierowana na leczenie decyzją sądu. Od września placówka ma zostać zlikwidowana.
Figury przedstawiające Jana Nepomucena na Śląsku można spotkać wszędzie, głównie przy akwenach. Bo święty z Pragi miał zginąć w nurtach Wełtawy. Prawda jest jednak inna, niż przekazywana od wieków legenda.
Sąd nie wyraził zgody, aby Marian Capłap po dziewięciu latach opuścił mury szpitala psychiatrycznego w Toszku. Zdecydowała opinia biegłych, którzy od lat twierdzą, że mężczyzna wciąż stwarza niebezpieczeństwo i może ponownie uderzyć strażnika więziennego. Właśnie po takim ataku Capłap został zabrany z więzienia, w którym odbywał roczną karę za kradzież.
Wbrew oczekiwaniom sąd nie wydał we wtorek decyzji w sprawie 35-letniego pacjenta z Radlina, który przebywa na przymusowym leczeniu w szpitalu w Toszku. Trafił tam w dziwnych okolicznościach 9 lat temu.
Ludwig Guttmann, słynny neurolog, uznawany za twórcę igrzysk paraolimpijskich, urodził się w Toszku. Choć w uznaniu za zasługi otrzymał tytuł szlachecki z rąk królowej brytyjskiej, to na Górnym Śląsku ma tylko jedną ulicę swojego imienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.