Na Manifeście Lipcowym padły pierwsze strzały stanu wojennego. Pacyfikację kopalni sfotografował pracujący tu technik elektryk Bolesław Dymiński.
To była walka nie tylko o prawa pracownicze, ale także o godność człowieka i wolność - powiedział premier Mateusz Morawiecki przed pomnikiem Porozumień Jastrzębskich w 41. rocznicę wydarzenia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.