Lot z tureckiej Antalyi na lotnisko w Pyrzowicach miał się odbyć 30 czerwca. Pasażerowie wylądowali w Polsce dopiero dzień później. - A to, co się w tym czasie działo jest szczytem obłudy - opowiadają. Linie lotnicze się bronią.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.