Pan Józef ze Stolarzowic zmarł pod koniec minionego roku. 87-latek poświęcił zwierzętom wszystko, co miał. Teraz jego koty potrzebują pomocy.
Po Wrocławiu kolejne miasto ma swojego czworonoga, który zamieszkał w gabinecie prezydenta. Kot Tango od wtorku jest nowym lokatorem Urzędu Miasta w Mysłowicach.
- Gdy zaczynałem to zdarzało mi się usłyszeć, że jestem lichwiarzem, czy znachorem. Mówiono, że psia krew zabija... Czasami trzeba jednak wszystko wziąć na klatę i przetrzeć szlak - mówi Piotr Teodorowski, właściciel Weterynaryjnego Banku Krwi z Mikołowa.
Janek zrobił skarbonkę, do której goście jego urodzinowej imprezy wrzucali pieniądze. Udało mu się zebrać kilkaset złotych. Pomógł zwierzętom w potrzebie.
Tylko w Katowicach działa kilkanaście salonów piękności dla psów. Okazuje się, że teraz do psiego fryzjera przychodzą nie tylko czworonogi, które prezentują się na wystawach, ale nawet kundelki. Właściciele coraz bardziej dbają, aby ich pupile nie tylko były zdrowe, ale też prezentowały się jak prawdziwe gwiazdy.
Na charytatywnej platformie www.dlaSchroniska.pl wystartowała trzecia edycja "Gwiazdki dla bezdomniaka". W ramach tej internetowej zbiórki każdy z nas może, nie wychodząc z domu, podarować karmę psom i kotom z kilkudziesięciu placówek ze Śląska.
Był zapchloną kulką nieszczęścia, a stał się bohaterem literackim. Znany z książek dla dzieci kot Cukierek istnieje naprawdę i mieszka w Tychach, gdzie cieszy się statusem celebryty. Zwłaszcza odkąd Ministerstwo Edukacji Narodowej wpisało jego przygody na nową listę lektur.
Dawid i Marcin, dwaj przyjaciele z Katowic, kilka miesięcy temu podjęli odważną decyzję. Rzucili pracę w korporacji i założyli salon pielęgnacji dla zwierząt. Po specjalnym kursie zyskali tytuł psich i kocich fryzjerów. Strzygą, kąpią i stylizują czworonogi. Ich biznes cieszy się coraz większą popularnością.
Przy ul. Sarniej w Gliwicach mieści się mały domek wraz z altaną i wybiegiem. Właśnie tam pani Ania, 80-letnia emerytka, urządziła przytulisko dla ponad 30 kotów.
Na jednym z chorzowskich poddaszy mieszka pani Ewa i jej 50 kotów. Wszystkie mają swoje imiona i historie. Najczęściej złe. Pod opieką kobiety wracają do zdrowia i znajdują nowe domy.
Śliczne zwierzaki czekają do adopcji
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.