Kibice Jastrzębskiego Węgla z pewnością nie tak wyobrażali sobie ćwierćfinałową rywalizację z greckim klubem. Jastrzębianie niespodziewanie przegrali pierwsze spotkanie 2:3 i we własnej hali walczyli o swoje „być albo nie być" w Final Four Ligi Mistrzów. Aby awansować do półfinału klub z Jastrzębia-Zdroju musiał pokonać Olympiakos 3:0 lub 3:1. W przypadku zwycięstwa po tie-break’u o awansie miał zdecydować „złoty set".
Jastrzębski Węgiel w Final Four Ligi Mistrzów
Jastrzębianie byli zdecydowanymi faworytami rywalizacji z Grekami, choć starcie w Pireusie pokazało, że rywale są w stanie wykorzystać każdy spadek koncentracji siatkarzy mistrza Polski (w pierwszym meczu Olympiakos odrobił straty z 0:2). Tym razem Jastrzębski Węgiel nie mógł pozwolić sobie na błędy i wahania formy, jeśli myślał o czwartym z rzędu półfinale tych prestiżowych rozgrywek.
Wszystkie komentarze