Prezydent Marcin Krupa: Startuję w wyborach
To, że prezydent Marcin Krupa będzie startował w wyborach było wiadomo od dawna. Krupa, poparty już dawno przez PiS, zwlekał jednak z deklaracją.
- Dwa dni temu podsumowałem realizację swoich obietnic wyborczych i muszę powiedzieć, że te wszystkie działania sprawiły, że miasto Katowice znów jest do przodu w porównaniu z 2014 rokiem. Nasza marka stała się rozpoznawalna kraju i na świecie - mówił podczas piątkowej konferencji prasowej Marcin Krupa.
Dodał, że nie byłoby to możliwe gdyby nie radni. - Dziś na nasze listy do rady miastach wchodzą, oprócz obecnych radnych osoby ze środowisk lokalnych, które nie chodzą po mieście i mówią, że coś trzeba zrobić, tylko zakasują rękawy i działają. Na takich radnych nam zależy. Oni niczego nie muszą udowadniać - mówił Marcin Krupa.
Ze startu zrezygnował jeden z najbardziej doświadczonych radnych i były przewodniczący rady miasta Jerzy Forajter. - Jestem radnym 24 lata, w tym przez 10 lat na stanowisku przewodniczącego rady. W trakcie swej działalności w radzie miałem zaszczyt i przyjemność współpracować z wieloma wspaniałymi ludźmi spośród radnych wszystkich kadencji i opcji politycznych, a także spośród urzędników i pracowników miejskich jednostek organizacyjnych. Szczególnie ceniłem sobie możliwość współtworzenia i realizacji wizji rozwoju miasta wraz z prezydentami Piotrem Uszokiem i Marcinem Krupą - napisał.
Podkreślił, że aż dwunastu kandydatów na radnych Forum Samorządowego i Marcin Krupa to radni dzielnicowi. - Ale są też z nami przedsiębiorcy, nauczyciele, dyrektorzy jednostek oświatowych, ludzie sportu i kultury - dodał Krupa i zapowiedział, że 15 września podczas konwencji wyborczej przedstawi swój program na kolejną kadencję.
Kto kandyduje na radnego z listy Marcina Krupy?
Wszystkie komentarze
Prezydent Katowic Marcin Krupa od czasu zwycięstwa PiS-u przestał udawać niezależność i robił wszystko, by przypodobać się Prezesowi.
Wymienię tylko niektóre jego poczynania - sprawa z WOŚP, niepoparcie jako jedyny prezydent dużego miasta apelu Unii Metropolii Polskich w sprawie emigrantów, apele smoleńskie, wycofanie się z poparcia sądowego procesu o sprzeciw wobec zmiany nazwy Placu Szewczyka na Plac Kaczyńskich, czołobitność przy wizytach Dudy, Szydło i innych dygnitarzy PiS-owskich w Katowicach, przekazanie darmowo gminnych terenów pod mieszkania plus, koalicja z radnymi PiS-u w Radzie Miasta - można by tak wymieniać i wymieniać.
Po prostu, mimo, że oficjalnie do PiS-u nie należy jest ich zagorzałym funkcjonariuszem. Taka to jest jego "niezależność".
A ponadto jest po prostu kiepskim prezydentem a w dodatku niektóre jego poczynania nie wyglądają na całkowicie legalne - to oczywiście tylko plotki ale..... No a prokurator generalny Ziobro swoich na wszelki wypadek nie sprawdza.
Ponadto chodzą plotki, że miastem kieruje nie on a szara eminencja Katowic - Uszok, który go posadził na stołku prezydenta Katowic. Ostatnie dwudziestolecie to rządy grupy ludzi związanych z Uszokiem oraz obecnie też Krupą.
Prywata rozciągnięta do granic przyzwoitości, inwestycje bez żadnego sensu, zero dbania o miasto i jego mieszkańców. O wyborcach przypominają sobie jedynie przed wyborami kiedy to przedstawiają jakie to wielkie zmiany po nich nastąpią i które oczywiście nie są spełniane po wyborach.
Teraz jest podobnie - obiecują kolejny raz te same inwestycje w stylu tramwaju na południe, czy stadionu Gieksy, oraz jak zawsze nowe ulice, budowy domów komunalnych, placów zabaw, boisk i hal sportowych czy remonty wszystkiego co tylko im na myśl przyjdzie i potem jak zawsze po wyborach to wszystko cichnie.
I tak jest od dwudziestu lat - ci sami ludzie kręcą swoje prywatne interesy kosztem miasta i jego mieszkańców.
Taka jest prawda o "niezależnym" kandydacie na prezydenta miasta wojewódzkiego Katowice.Po prostu związał swoją dalszą karierę z PiS-em i teraz nawet nie udaje, że jest inaczej bo przecież w ramach prezentacji przez PiS swoich kandydatów na prezydentów największych miast Prezes wymienił właśnie Krupę.
Mam nadzieję, że mieszkańcy naszego miasta to zauważyli i go oraz całą klikę związaną z nim za to odpowiednio rozliczą przy najbliższych wyborach samorządowych i to towarzystwo zniknie na zawsze z życia publicznego naszego miasta.
Katowice naprawdę zasługują na porządnych włodarzy, którzy będą dbali o miasto a nie o swoją oraz swego otoczenia prywatę.
Czas na prawdziwą zmianę bo 20 lat urzęduje grupa Uszok-Krupa. Wystarczy!
Czuję się oszukany, przykre.