Więcej
    Komentarze
    Mieszkam w Bogucicach , bo tu mieszkali rodzice. Ale moje dzieci okazały się mniej sentymentalne i wolały się wyprowadzić z Katowic. Wnuki mogą odetchnąć lepszym powietrzem. W Bogucicach i bez nich jest za dużo ludzi. A jeszcze do polowy lat 70 XX wieku, Bogucie wraz z Zawodziem to było przyzwoite miejsce do życia. Przede wszystkim było to miejsce HARMONIJNE pod względem urbanistycznymi i społecznym. Całe Katowice miały wtedy więcej mieszkańców niż obecnie. A Bogucice z Zawodziem znacznie mniej niż teraz. Dzisiaj, zaludnienie samych historycznych Bogucic ( z Gwiazdami) to ok 8000 ludzi/km2. A Katowice mają tylko ok 1700 ludzi /km2. Oczywiście Bogucice z Zawodziem to była dzielnica górniczo-przemysłowa. Ale po zach. stronie Bogucic , Park Boguciki był większy niż obecnie i połączony od północy z terenami rekreacyjno sportowymi ( boiska, korty, baseny). Od pd. przylegały rozległe parki i lasy ( Sztauwajery. Mrówcza Górka ) nie pochlastane żadną A4. Struktura zabudowy była harmonijna. Piękne zespoły budowli szpitalno klasztornych w pn części, ratusz w Zawodziu, dużo ładnych kamienic i "familoków", ładnych ciągów domków z cegły licowej albo tynkowanych jakie widzi się np w Danii. Sporo przedwojennych willi . Po pn-wsch stronie wille i fińske domki wśród ogrodów, ogródki działkowe. Znośnie też wyglądały pierwsze zespoły bloków KSM, przy Wierzbowej i w niskiej części osiedla Kukuczki. Oczywiście było tez sporo dziadostwa np w uliczkach poprzecznych do Markiefki .Należało je usuwać i zastępować czymś ładnym, doprowadzać c.o gaz itd . Tylko ,że w Bogucicach wybrano rozwiązania odwrotne. Rozbudowa pobliskiej EC miała posłużyć dla zasilania w ciepło kolejnych blokowisk, kloców wciskanych w starą zabudowę itp. A stara zabudowa została nawet bez gazu.Kiedy władza przeszła do wieśniaków z Zarzecza i Kostuchny typu Dziewior i Uszok, to jej wrogość wobec pn dzielnic jeszcze się pogłębiła. Wpierdzielono tym wszystkim wielkim blokowiskom pod sam nos te wszystkie A4, DTŚ-ki, węzeł Murckowska i Bogucicki, chlastając przy tym na kawałki Bogucice jak i Zawodzie , park na Sztaurajerach itd. Wszystko to oczywiście służy tylko tranzytowi . Ktoz Bogucic ma przejechać przez węzeł Bogucicki to musi nadłozyć ze 2km. Rozpieprzono te wszystkie korty i baseny . Nie burzy się brzydactw tylko ładne budynki jak ten przy Kopalnianej,a dokleja siękolejne monstra. "Tęczowe" kolorki Gwiazd, czy bloków na Wajdy budzą politowanie. Układ starych i nowych budynków np naprzeciwko pięknego szpitala, to w ogóle jakiś horror. Wokół cmentarza zamiast zabytkowego muru, płot z zardzewiałej siatki. Wszędzie słupy wysokiego napięcia, maszty telefonii, nic nie zwieńczone, wszędzie zabudowa krzywa jakby pies nasrał itd. Za rzadów Krupy będzie jeszcze gorzej. Za domem dziecka miał być szpital-hospicjum, będzie nowe blokowisko z garażami . Na miejscu zniszczonych kortów, boisk i basenów, to samo + hipermarket. Strefa kultury to w 80 % parking dla obcych aut. Zamiast obiecywanej od 50 lat linii tramwajowej wzdłuż Roździeńskiego będą tam nowe biurowce i parkingi. Zamiast obiecywanego przez Krupę basenu, będą nowe biurowce i parkingi itd. Oczywiście nikt o jakich takich wymaganiach nie zasiedli takiego syfu. Deweloperzy liczą na to, że głupków do nie zabraknie. Krupa liczy ,że lumpy i pijaki opanują dotychczasową zabudowę i będa na niego głosować jak głosowali na Uszoka.
    @tomek_pb2 Zamiast A4 miałeś górnośląską - tak samo przecinała sztauwajery na pół(po dwa pasy w każdym kierunku), murckowska to też nie wymysł ostatnich lat, w latach 70 już była szeroka 2-pasmową drogą, węzeł murckowska (skrzyżowanie z górnośląska) już istniał, tylko był mniejszy. Te "śliczne" kamienice w opisywanym przez ciebie okresie, były czarne od sadzy, zresztą jak całe miasto. Doklejono ci "monstra"? Mas zna myśli Muzeum Śląskie powstałe w miejscu kopalni? Jeden z najładniejszych obiektów, powstałych w ostatnim dwudziestoleciu, w Polsce? Marudzenie, żeby marudzić
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @mordechaj.jest.najlepszy A ten twój wpis to poparcie dla władz Katowic, czy tylko takie bredzenie żeby obnosić się z urbanistycznym analfabetyzmem ? Dawniej, czarne od sadzy były kamienice w Londynie , Berlinie, Krakowie, Bielsku, Pszczynie, Toruniu . We wszystkich europejskich miastach dużo zrobiono ,żeby to zmienić. Doprowadzono gaz i c.o. albo el. ogrzewanie i piece kuchenne. Elektrociepłownie, dostarczają c.o i c.w. właśnie do najgęściej zaludnionych dzielnic. Miasta maja obwodnice drogowe oddzielone strefami zieleni ochronnej. Ze starej zabudowy usuwane jest dziadostwo , reszta jest restaurowana z zachowaniem dobrego układu i stylu i wzbogacona zielenią. W Bogucicach czy w Zawodziu zrobiono wszystko ,żeby syf pogłębić. Ładne kamienice brzydną w zastraszającym tempie. Wymienione prostokątne okna bez szprosów nie pasują do łukowych nadproży albo zamurowane pustakami straszą na klinkierowych elewacjach za zgodą UM. Od sadzy te kamienice są coraz czarniejsze , choć są odległe o rzut beretem od wysokich kominów EC Dąbrówka, Szopienice, Wieczorek. Tylko , że c.o i c.w. idzie do stamtąd do dużo dalszych dzielnic pd. a nawet do Sosnowca. Do czasu rządów Dziewiora , te "szerokie 2-pasmowe drogi" , to były zwykłe miejskie ALEJE o 4 pasach ruchu i często zadrzewione z obu stron (Al Górnośląska, Al. Murcowska Al. Roździeńskiego ). Teraz to po prostu wszystko autostrady, po których pędzi codziennie pół miliona aut w tym ponad 90% to tranzyt spoza Katowic, a ponad 99% spoza Bogucic i Zawodzia . Nigdzie w Europie nie realizuje się "bezkolizyjnych" dróg, autostrad i węzłów dzielących na fragmenty takie miasto jak Katowice a tym bardziej dzielących na fragmenty dzielnice wielkości Bogucic i Zawodzia. Jeszcze w latach 80-tych te 2 dzielnice to była urbanistyczna całość. I historyczną jedność, taką jak przed wojną, należało umacniać. Markiefki i Bogucicka, to była jedna ulica prowadząca od klasztoru, kościoła i szpitala do ratusza i do stacji kolejowej na Zawodziu. Obecnie te 2 dzielnice dawnych Bogucic są nie tylko odcięte od siebie, ale i pochlastane wewnętrznie i odcięte o terenów rekreacyjnych na sztauwajerach. Wszystko co napisałem w pierwszym wpisie jest prawdą , a różnych innych przykładów urbanistycznych dewastacji są setki. Podam jeszcze b. charakterystyczny. Za czasów Dziewiora, władze Katowic chciały urządzić we wsch Bogucicach ( przy osiedlu Kukuczki) wielką zajezdnię autobusową. Chcieli tam chyba przenieść bazę z Jamny . Jest przykre, ale prawdziwe, że przed władcami z Zarzecza i Kostuchny obronił wtedy mieszkańców Bogucic sąd w Warszawie. Autobusy upchnięto w zajezdni tramwajowej na Zawodziu. Ale ten teren w Bogucicach jest ciągle zagrożony, bo Dziewiorowi i Uszokowi udało się jednak zrealizować 6-pasową ul Monte Casino, w takim przebiegu, aby praktycznie oddciąć od Bogucic, zarówno ten zazieleniony teren ze stawem jak i teren ogródków działkowych " Radość" . Ta ul Monte Casino, zamiast przebiegać od wiaduktu nad Bagienną historyczna granicą między Dąbrówką a Bogucicami i niżej bezpośrednio do skrzyżowania Leopolda z ul Budowlaną w Siemianowicach , to biegnie górą, żeby bardziej smrodzić i tuż przy najwyższych blokach Kukuczki, a z ul Budowlaną łączy ją dziwaczny wygibas lokalnie poszerzonej do 4 pasów ul Leopolda i debilne rondko na jej skrzyżowaniu z tą Budowlaną i 3 innymi ulicami. Nikt nie jeździ tamtędy do Siemianowic. Auta jeżdżą na Katowicką do Korfantego, chociaż w normalnym mieście , tą ciasną uliczkę w Bogucicach miedzy kościołem a klasztorem to w ogóle wyłączono by z ruchu, a połączenie do Korfantego wybudowano by między Bogucicami a Wełnowcem, tak aby zachować integralność dzielnic.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @tomek_pb2 Zapomniałem dodać, odnośnie tego terenu na wschód od Oś Kukuczki, że Krupa przed wyborami obiecał tam kryty basen. Ja , rzecz jasna, żadnemu z tych uszatych gnojów nie wierzyłem z definicji. No i oczywiście dla basenów znaleziono inne lokalizacje tzn np w Brynowie i na Zadolu obok innych kąpielisk, parków tężni solankowych itp . Czyli dalej od ludzi, a bliżej Krupy i innych uszatych, ale nie ma nawet pewności , że to jedyny powód zmiany obiecanej lokalizacji. Możliwe , że przy Oś Kukuczki , Krupa planuje jakiegoś kolejnego wrzoda. Jak nie zajezdnię to centrum przesiadkowe, albo przynajmniej jakiś hipermarket, albo auto-hurt z dupnym parkingiem, albo kolejne blokowisko.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wymieram się tam z grupą wycieczkową w sobotę 13 lutego. Zbieramy się do godziny 10.30 pod hotelem Katowice.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Bogucice mogły by być spokojnie "drugim Nikiszowcem", mają jednak nad tym Nikiszowcem taką przewagę, że są praktycznie w centrum miasta. Ulica Markiefki i jej okolice aż się proszą o rewitalizację. Mogłyby stanowić "żywe zaplecze" Muzeum Śląskiego i być wizytówką miasta, znaną w calej Polsce. W okolicy szpitala aż się prosi o wyburzenie blaszaków i zorganizowanie ryneczku a Markiefki spokojnie moglaby być deptakiem (ruch kołowy można z powodzeniem przenieść na ulicę Wróblewskiego robiąc z niej ulicę dwukierunkową. .
    @mejlmi Wybieram się tam z grupą wycieczkową w sobotę 13 lutego. Zbieramy się do godziny 10.30 pod hotelem Katowice.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Miejsca lumpów społecznych, degeneratów i proletariackiej hołoty. Ściany budynków posmarowane sprayem - przez bandy gieksiarzy popieranych prze katowickich sołtysów - dotacje dla nierobów gks-u.Zrównać z ziem ą i zalać betonem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    @norton2 Mieszkają tam również ludzie, którzy ciężko pracują, są po studiach lub studiują i uczestniczą w życiu kulturalnym miasta.Mało tego są dumni, że mieszkają w Bogucicach.Tyle w temacie.
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    @norton2 Nie, nie. Nie zrównać z ziemią. Nie zalać betonem. Stworzyć ludziom warunki do godnego życia i wyciągnąć ich ze społecznej zapaści... Sami tego nie zrobią.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Bogucice (Markiefki), podobnie jak Gliwicka, Nikiszowiec, Szopienice to wylęgarnia patologii - ludzi zostawionych samym sobie. Dresy, pijaki... Same sklepy monopolowe. Na Śląsku wygląda tak samo Zabrze, Ruda Sląska (Bielszowice, WIrek, Nowy Bytom), Świętochłowice - ludzie na terenach postindustrialnych pozostawieni biedzie, wódce i... samym sobie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1