W działalności Centrum Kultury Victoria ważne będzie wykreowanie nowej przestrzeni działań kulturalno-artystycznych skoncentrowanej przy alei Przyjaźni - miejsca, w którym mieszkańcy będą się dobrze czuli i do którego będą chcieli wracać.
Wielu mieszkańców miast nie jest włączonych w łańcuch korzyści, które generuje turystyka, a jedynie ponosi koszty wynikające z rozwoju turystycznego. To wpływa na ich nastawienie wobec przyjezdnych
Kondukt żałobny z trumną na początku grudnia przeszedł przez deptak w Karpaczu. Był to symboliczny pogrzeb branży turystycznej.
W czasie pandemii turyści wybierali często miejsca mniej dostępne, szukali atrakcji oddalonych od tradycyjnych miejsc wypoczynku.
Czy chcemy, by Warszawie było bliżej do dostojnego Wiednia czy może klubowego Berlina?
Mało turystów to problem, dużo turystów to jeszcze większy problem. Z powodu presji wywieranej na środowisko i górach śmieci, jakie po sobie zostawiają.
Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany organizatorom letnich imprez i festiwali. Nie wszyscy złożyli broń i mimo ewentualnych obostrzeń zapraszają publiczność.
Kraków bez turystów jest pusty, zimny. To nie jest miasto, jakie wszyscy pamiętają.
Pandemia już zmieniła nasze przyzwyczajenia. Miasta będą się teraz musiały bardziej postarać o turystów
"Zmieniamy nasze miasta dla lepszej przyszłości" - mówi hasło przyszłorocznego Światowego Forum Miejskiego (WUF). Katowice będą gospodarzem tej imprezy w czerwcu przyszłego roku.
Pandemia boleśnie doświadczyła branżę turystyczną, jednak władze Olsztyna starają się, by te straty jak najszybciej nadrobić. I mają pomysły.
Nikt już nie omija Nikiszowca, zabytkowej dzielnicy Katowic, która przez lata była praktycznie nieznana. Mieszkańcy sami wypromowali to miejsce i ściągnęli turystów.
Mieszkańcy innych regionów kraju mogą się zdziwić, gdy mawiamy: po co nam Mazury, skoro mamy je u siebie - mówi Elżbieta Anna Polak, marszałkini województwa lubuskiego.
Na początku miałam wrażenie, że Gdańsk odpoczywa. W wysokim sezonie turyści niemal mijali się w drzwiach mojego apartamentu.
Teoretycznie Szczecin ma wszystko, by nazwać się "pływającym ogrodem".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.